Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

shogun

kocham drania

Polecane posty

chciałam się wyżalić :(.. On zniknął z mego życia pół roku temu, przez ten okres pare razy sie do mnie odezwał, chociaż tydzień temu powiedział że mnie nienawidzi.. tak zwyczajnie bo miał zły humor. nie widujemy się codziennie, nie mamy kontaktu. .. gdy pytam go o to czy spotkamy się w ogole.. czy też nie to odpisuje mi że w najbliższym czasie nie, albo miesiąc temu proponował mi spotkanie 4 razy.. sam z siebie, on nie określa się w żaden sposób, nie napisze mi wprost ze nie spotkamy sie nigdy tylko przeklada i przeklada.. najgorsze jest to ze on sie do mnie teraz w ogole nie odzywa, a ja niestety tesknie za nim.. bardzo i mimo ze potraktowal mnie wczesniej jak najwieksza szmate po tym jak spedzilismy wspolnie 4 lata.. to ja nadal go kocham i nie czuje urazy.. to jest byc moze chore.. ale serce nie sluga, ja mialam juz teraz 2 partnerow.. ale nie umiem sie zaangazowac, nic. :( co ja mam robic? wiem.. powinnam zapomniec, probuje od pol roku i nic.. od dzis nie bede sie znow do niego odzywac... ech bedzie ciezko ale musze :(.. wczesniej jak sie nie odzywalam to on sie odezwal..moze teraz tez tak bedzie, najgorsze jest to ze mam wciaz nadzieje i nie umiem jej zabic w sobie :(.. pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też kocham drania, cholere i wogóle czasem jest dupkiem... a innym razem jest najcudowniejszym facetem na swiecie! No ale szczescie szybko mija... ps. tez jestem głupia cholera!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandra plamista
daj sobie spokoj, bo koles bawi sie toba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ktoś tu kiedyś dobrze napisał -> Wystarczy targać emocjami kobiety, na przemian pozytywnymi i negatywnymi -> to wystarczy, żeby ona zawsze wracała i \"kochała\" ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandra plamista
a tak poza tym polecam ksiazke ' Dlaczego mezczyzni kochaja zolzy'. zaczelam czytac wczoraj i nie moge sie nadziwic, jaka idiotka bylam w ostatnim zwiazku. podnosi na duchu i uczy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosta dialektyka
pociągnąc i puścić, pociągnąć i puścić. faktycznie drań. daj sobie spokoj dziewczyno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgjgj
sporobuj do ignorowac.nie odp na tel, smsy.moze zobaczy jak cie traci cokolwiek to zmieni... ale watpie.jak mozesz pozwolic sie tak traktowac.on cie rani upokarza a ty go jeszcze moze w czolko calujesz... opamietaj sie dzieczyno...zrob sobie zalobe po nim...bedzie bolesne ale zobaczysz ze kiedys sie z tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja apeluje do wszystkich kobiet dręczonych toksycznymi zwiazkami- szanujcie się kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosta dialektyka
salamandra, ino nie przegnij z tą "zołzowatością". mnie się zdarzyło niestety - facet swierdził, że mam go gdzieś i puścił się do słodkiej joli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba prawda jest to
co napisal/la orzel czy reszka...smutne :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosta dialektyka
"targac emocjami kobiety"... lo jezu! to jest manipulacja a nie związek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba prawda jest to
sa kobiety ktore lubia byc 'targane', nudza ich 'cieple kluchy'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosta dialektyka
zeby to bylo takie proste, jak poczucie wlasnej wartosci... orzel - fajna masz stopke. ;) ja znalam tylko "dobra gospodyni dom wesolym czyni" moj tak do mnie mowil jak mnie chcial wkurzyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja z nim nie jestem już .. tylko go kocham i boli mnie to jak mnie traktuje, jak totalne popychadło .. nie mamy ze sobą teraz żadnego kontaktu. nie mam zamiaru się poniżać ani pokazywać mu jak bardzo mi zależy na nim.. a zołzy czytałam :) chcialabym o nim zapomnieć ale nie mam żadnych już pomysłów.. niby czas czas czas.. ale mineło już pół roku i nic.. jak się odkochać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosta dialektyka
bo maja zanizone poczucie wlasnej wartosci ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdvgbfdg
bo jak ktos ciagle ci powtarza ze jestes do nieczego to przywiera to do ciebie jak etykieta na dzemie i zaczynasz powoli w to wierzyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosta dialektyka
shogun mowiąc serio - to jest dlugi i bolesny proces. niektorym zajmuje kilka lat, innym cale zycie (np mnie) najlepiej jest nie myslec, spalic i wyrzucic wszelkie pamiatki, unikac kontaktu, poflirtowac z kims milym. czasem pomaga terapia. serio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeszcze jak słyszysz takie coś od rodziców i od najmłodszych lat to później są tego konsekwencje...I nie tak łatwo (jeśli to w ogóle możliwe) jest naprawić siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plif.
­­­­­­­­­­­ Kobiety kochaja drani, to jest ogolnie znana prawda. Na dobrych facetow kobiety nie zwracaja uwagi. Wiec zostan przy nim, wierz mi, nastepnym razem trafisz na takiego samego, albo gorszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba prawda jest to
myslicie, ze to przez rodzicow 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosta dialektyka
na to, to juz tylko terapia pomaga. i nie robie sobie jaj teraz. z drugiej strony "pokochac samego siebie to wejsc na droge do romansu trwajacego cale zycie" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosta dialektyka
plif, bez defetyzmu, dobra?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdvgbfdg
ja wlasnie to szlyszlam od rodziców...odkad pamietam zawsze pakowalam sie w chore zwiazki...albo mezczyzna lubiacy zanadto alkohol albo z jakas inna slaboscia... obecnie jestem z facetem ktorego chyba kocham. mieszkamy razem. czesto sie wzruszam.placze z byle powodu.on tego nie rozumie.jestemy z dwoch roznych swiatow.ja dziecieca patologia on normalna rodzina. zyje ale wciaz mam chora dusze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba prawda jest to
mnie tez mama wiecznie mowila zem do dupy :o to pewnie przez to mam zwalone zycie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja np. nie lubie nadskakujących, nachalnych, piejacych na mój widok i robiących maslane oczka facetów- jestem na takich uczulona bo z góry czuję się osaczona, to co opisuje autorka to przede wszystkim chamstwo i prostactwo faceta bądź głupota i zaślepienie z jej strony- no nie można pozwalać na to by ktos tak nas traktował, chyba, że już jasniej się wyrażać facet nie chce, żeby laska dała sobie w końcu spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×