Mężczyźni, dlaczego nas tak traktujecie???

Zauważyłam, że faceci coraz gorzej traktują kobiety...Myślę, że określenie \"przedmiotowo\" to w niektórych przypadkach zdecydowanie za mało :( Dlaczego zdradzacie i nie przyznajecie się, marnując nam życie? Dlaczego bijecie, wyzywacie i zmuszacie do pewnych rzeczy? Dlaczego ograniczacie naszą wolność? Dlaczego ważniejsze od tego, co mamy do powiedzenia jest to jak wyglądamy?Smutne to :(

forum? lepiej idz spac :O

Bo to kobiety pozwalają się traktować jak przedmioty. Facet nigdy by sobie na to nie pozwolił. To chyba kwestia psychiki. Skoro kobieta pozwala facetowi się zdominować to niech się później nie dziwi, że faceci traktują jak dmuchaną lalę.

Trzeba się szanowac i faceta tresować, żeby Cię szanował, to torchę zajmuje czasu, bo wiadomo, że nie są zbyt pojętni :o

SweetGirl---> masz niesamowicie przykre doświadczenia :o Wiem to już pozostanie dla Cibie traumą :( Tak mi przykro :(

W pewnym sensie mogę się zgodzić z kwistorem kwestorem.

jesteś traktowana tak jak sobie pozwalasz na to

Aha...zapomniałam dodac..... Tutaj na forum "Życie erotyczne" są same szczęsliwe i uśmiechnięte kobiety ;) Kobiety po przejściach widziałam na "Rozmowach ogólnych" kilka pieter wyżej

Asfasfag jak ty fajowo rymujesz, już nie pierwszy raz z resztą. Ale właśnie o to chodzi, kobieta jest kobietą dopiero wtedy gdy facet czuje do niej respekt i szacunek. W innym przypadku jest zwykłą niewolnicą.

Hmmm...nie napisałam, ze to ja jestem taka nieszczęśliwa, raczej chodziło mi o narastające zjawisko poniewierania kobiet...ale macie rację, takie forum to nie miejsce na głębsze rozmowy..pozdrawiam

nie czuję że rymuję :D

a tak poważnie to ja od pewnego czasu obserwuję coś zupełnie innego: coraz więcej pewnych siebie, wykształconych i dobrze zarabiających kobiet i sfrustrowanych facetów, niepewnych siebie, którzy tak traktują kobiety bo gdzieś muszą się dowartościować. Smutne.

to pewnie dlatego ze faceci sa z marsa a kobiety z wenus

--->asfasgag też się nad tym zastanawiam...pewnie coś w tym jest

boże, co Wy Biblii nie czytali? najpierw Bóg stworzył robaczki i takie najniższe stworzonka, potem zwierzątka, potem faceta, a na końcu istotę doskonałą (przecież Bóg tworzył wszystko w kolejności od najgorszego do najlepszego -to jasne chyba)

Dlaczego? Bo jak sie Was traktuje jak człowieka, jak kogoś kogo się szanuje to wcześniej czy później kopiecie w dpe. takie faceta i mówicie: \"nie ma chemii, bądźmy przyjaciółmi, jesteś dla mnie za dobry....\" Lepiej jest was traktować gorzej, wtedy przynajmniej porządny seks się ma:P Gratis....

ja tak ostatniemu powiedziałam, jak z nim zrywałam, jesteś dla mnie za dobry.. :P naprawdę był za dobry, zasługiwał na kogoś lepszego

Więc po co takie pytania? Same sobie odpowiadacie..

Za dobry facet??Dajcie namiary :P

nie w tym sensie, że szukam takiego, co by mną poniewierał. On był za mądry, przystojny, miał dobrą pracę i w ogóle, a ja taka sobie szara mysz, czułam się przy nim taaaka mała i popadałam w kompleksy

każdy ma jakieś złe doświadczenia.. ja nie mogłam znieść jak mój próbował mną rządzić i go zostawiłam, no sory ale przeglądanie wiadomości sms to przegięcie było, nie pozwalam na takie traktowanie

Hmmm...a to nie tak, ze przy takim mężczyźnie można "rozwinąć skrzydła"?

no ja się nie rozwijałam, tylko czułam się gorsza, przeszkadzało mi to

Popieram, ja też nie pozwalam na takie ograniczanie prywatności

Ja sie nie spotkalam z takim traktowaniem A co kobiety sa lepsze? Tez zdradzamy, tez marnujemy im zycie tez czasem traktujemy przedmiotowo tez czasem tylko patrzymy zeby isc do lozka i nic wiecej. Nie szufladkuj wszystkich bo miedzy kobietami a mezczyznami smialo mozna postawic znak rownosci Przykro ze ty sie z takimi mezczyznami spotykasz, ale to moze tak jak istnieje grupa ludzi -potencjalnych ofiar ktore przyciagna zlodzieji itp tak samo moze duzo od ciebie zalezy jak jestes traktowana?

Pisałam już, że (na szczęście) nie jestem tak traktowana, niemniej jednak uderzająca jest krzywda innych...Myślę, ze twierdzenia typu, że traktowanie kobiety zależy tylko od niej są błędne. To oznaczałoby, ze mężczyźni pozbawieni są instynktu samozachowawczego...a przecież to nie są zwierzęta!Jak to jest, że jedni nawet głosu nie podniosą na żADNą kobietę, a inni nie mają problemu nawet z podniesieniem ręki?

Dla mnie kobieta jest ważniejsza odemnie samego, nie ważne jakaby była... Nigdy jej nie uderze... Zawsze ustępuje kobietom miejsca w autobusie lub na przystanku... Mam to w genach. Jak widze, że staruszka wchodzi do autobusu to odrazu wstaje i zapraszam ją na moje miejsce. A ja nie wiem jak inni, raczej myślałem, że wszyscy są tacy jak ja :( Ahh ile ja sie dowiaduje z tej kafeterii...

Szkoda tylko, że takich jak Ty jest tak niewielu..Pozostaje zazdrościć Twojej dziewczynie :) Taki facet to Skarb :)

Nie wyobrażam sobie żebym mógł kobietę traktować przedmiotowo i wk**wia mnie jak niektórzy tak robią.A już bicie jej to przechodzi moje pojęcie o wartości mężczyzn .

Traktować kobietę przedmiotowo nie oznacza wcale bicia. "Przynieś, podaj, pozamiataj" - to jest przedmiotowe traktowanie i wiele kobiet dobrowolnie godzi się na taką rolę, myśląc, że w ten sposób zapewnią sobie miłość ich faceta. A facet z biegiem lat czuje do takiej kobiety pogardę i z premedytacją coraz bardziej ją wykorzystuje...