Do mam dziewczynek, ktore mają kolczyki.

Raczej żałośnie, jak taka stara malutka ;)

Tak się zastanawiam: skoro przekłuwacie uszy takim maluszkom, bo tak jest modnie, ładnie i właściwie co może się stać, to dlaczego robicie problemy jak przyłażą do was starsze dzieciaki i marudzą o kolczyk w nosie, pępku, języku, wargach sromowych, sutkach czy brwi? To też jest modne.

A skąd pomysł że mam problem z kolczykiem w nosie czy w języku. Jeśli tylko moja córka się zdecyduje że chce to niech to zrobi. Prosiłam ją tylko o to żeby zrobiła to w wykwalifikowanym gabinecie a nie u koleżanki w łazience.

Ania_84 mi przebili uszka jak mialam 6 m-cy igla a siostrze złotym kolczykiem pozniej cały czas nosilysmy ten zloty kolczyk i nic nie bolało i problemow tez nie bylo. Moja mala ma 5m-cy i tez chce to zrobic jak najwczesniej bo czym starsza bedzie tym gorzej bo sie bedzie bala Chore.

ja nei ryzykuje, córka bedzie miala przebijane uszka jak sama zechce,, a pewnie nie predzej to nastapi niz w podstawówce... Niech sama zdecyduje sie na ból ewentualny itd. Nie wiem po co przekłuwać wczesniej.

Ciekawe, za ile lat zaczniemy przebijac noworodkom brwi i pepki, zeby zaoszczedzic cierpien w przyszlosci :(

To już nawet nie o to chodzi. Skąd można wiedzieć, czy córka w przyszłości będzie chciała nosić kolczyki? I co to za argument "jak nie będzie chciała nosić kolczyków, to nie musi, dziurek prawie nie widać". Chore i nienormalne. A może będzie uważała te dziury w uszach za szpecące okaleczenie? Weźcie się laski opanujcie.

mojej przekłułam uszy jak miała 2 latka dzisiaj ma 17 i nie wnosi reklamacji a nawet dorobiła sobie drugą dziurkę w uchu i jeszcze w nosie bez przesady, to tylko kolczyki a nie kłódka na pipce...

Oczywiście, że nie, ale co Tobą kierowało, że tak malutkiej dziewczynce przekłułaś uszy?

niby ja? kierowało mną to, że mi matka nie chciała przekłuć, a jak już byłam na tyle duża, że mogłam olać jej zdanie, to się po prostu bałam... przekłułam sobie 2 tygodnie przed ślubem, bo strasznie chciałam mieć kolczyki w pracy na jabłku ;) paprało się jak cholera :O a mama przekłuła sobie jak miała 55 lat... do dzisiaj jej dogryzam :D

Aaaa.... rozumiem. I uznałaś, że Twoja córka też na pewno będzie chciała nosić kolczyki... Mam przekłute uszy. Oczywiście nie w wieku 5 miesięcy, miałam kilkanaście lat. Od dawna nie noszę kolczyków, bo nie mogę. Ropieją mi uszy, niezależnie od tego, czy jest to srebro, złoto, czy platyna. No tak mam, każde obce ciało wywołuje reakcję alergiczną. Nie przepadam zresztą za ozdobami, więc w sumie mi to wisi. Ale... dziurki, choć od lat nieużywane, są widoczne. Wiele bym dała, żeby ich nie mieć. I mogę mieć tylko do siebie pretensję, bo to była moja decyzja.

też jestem przeciwna przekłuwania uszu małym dziewczynkom. Przecież jak podrośnie to sama zadecyduje. Nie przekonuje mnie argument, że to nie boli.. to raczej niemożliwe, a raczej względne... Mogą pojawić się zaczerwienienia i komplikacje, może się paprać. Nikt naprawdę w 100% nie wie jak zareaguje skóra malucha.Naprawdę to nie potrzebne! Jak chcecie \"stroić\" małe dziewczynki to kupcie im ładne sukienki, opaski, kokardki. Ja miałam przebite uszy razem z siostrą, przed jej komunią. To była nasza decyzja, i uważam, że to jest w porządku. A tak poza tematem... znajoma teściowej zaprowadziła wnuczkę do przebicia uszu, w ramach prezentu na roczek. Rzecz jasna nikomu ani słowa... wielce zdziwiona była oburzeniem synowej :/ No bo to przecież normalne, że dziewczynka MUSI mieć kolczyki.

moja córka dzięki Bogu reklamacji nie wnosi :D a tak naprawdę czy to taki problem? ja żałuję, że mi mama nie zrobiła kolczyków za dziecka za dużo stresów mnie to potem kosztowało..... a dziecko, które miałoby pretensje do matki za dziurki w uszach, uznałabym za cholernie upierdliwe ;)

Nie rozumiem tych wszystkich co są przeciwni, wiecie dlaczego?? Boicie się, że dziecko może sobie pociągnąć za ucho i coś się tanie, że rana się nie zagoi, piszecie o tym jakby to było coś strasznego. Nie zrobiłam tego, bo to jest trendy. Po prostu dziewczynk od razu ładniej wyglada a jak ma krótsze włoski to przynjamniej wiadomo, że to dziewczynka. Poza tym zastanawia mnie jeden fakt: czy wy wszystkie co piszecie o tym czy jest to trendy ubieracie i malujecie się trnedy?? Jeśli tak, to po co?? Bo to jest trendy?? Czy żeby poczuć się atrakcyjnie?? Skończcie z tymi argumentami, że jest to okropne dla dziecka już sam fakt życia w tych czasach jest dla dziecka straszny, nie poślę dziecka do szkoły bo może natrafić na dealera, nie puszczę jej na dwóch, bo przecież jakiś pedofil się napatoczy i co wtedy?? Także skończcie nas pouczać i wyliczać co jest dal nszych dzieci dobre a co nie, my mamy same o tym wiemy i nie będzie słuchać tych co jeszcze dzieci nie mają. Jeszcze raz powtarzam w każdej dziedzinie istnieje WOLNOŚĆ WYBORU.

:) hmmm... no wlasnie :) kiedy ja przekluwalam uszy mojej corce nie uslyszalam ani slowa sprzeciwu od nikogo z mojej rodziny, ani od dziadkow, ani od przadziadkow, ani cioc, wujkow itd.... nawet moj tata ktory jest niesamowitym konserwatysta ( do mnie nie odzywal sie pol roku gdy sobie zrobilam kolczyka w jezyku )- nic nie powiedzial...a przepraszam, powiedzial ze Niunia wyglada slicznie :) jedyne lincze jakie dostalam byly tutaj na kafe a dlaczego nikt mi nic nie powiedzial wsrod rodziny? bo licza sie z moim zdaniem bo to moje dziecko i to byla moja i mojego meza decyzja nie zrobilam nic na sile a jezeli moja corka bedzie miala pretensje ze jej przeklulam uszy? to bedzie te pretensje miala do mnie i mojego meza a nie do was :) i myslicie ze to beda jej jedyne pretensje ??? hehe watpie :) mysle ze moze przyjsc taki czas w trakcie dojrzewania kiedy zacznie miec pretensje o wszystko dookola i kolczyki w uszach beda najmniej znaczace ;) ehhh.... jak na razie moja corka ma 14 miesiecy a ja juz podjelam tyle decyzji o ktore moze sie na mnie w przyszlosci gniewac.... ;) strach sie bac przyszlosci ale coz...mysle ze to przezyje ;)

ale co z tego ze to twoje dziecko? tzn ze masz prawo decydopwac za nia czy chce miec dziury w uszach czy nie? :o

Moja córeczka miała przebite uszy gdy miała z pół roku ;)

Do Ellinki - zdecydowanie to jest sprawa mam a nie twoja, jak ty nie chcesz nie przekłuwaj dziecku uszu u już. Ciekawa jestem kiedy straciłaś cnotę?? To była twoja decyzja?? Byłaś pełnoletnia?? hm.....

a co ma do tego moja cnota? chyba masz jakis problem z logika :o

moja córka ma 4 lata,błaga mnie o kolczyki,ale ja jestem zdecydowanie przeciwna.Mimo,że ona chce.A wiecie dlaczego?bo chce również w pępku:o I to ,że takie dziecko prosi o kolczyki to nie znaczy,że rozumie do konca o co prosi. Ja mam kolczyki,uszy przebite w wieku 12 lat.Jeśli wtedy moja córka też będzie chciała to sie zgodzę. Na całym swiecie nastolatki mają zakaz przebijania czegokolwiek,mają kary ,szlabany itp.U nas uszy przebija się noworodkom:o

" Po prostu dziewczynk od razu ładniej wyglada a jak ma krótsze włoski to przynjamniej wiadomo, że to dziewczynka"--------zamurowało mnie po prostu:o Moja dziewczynka jest piękna i bez tego metalu w uszach

Nikt o moje zdanie nie pyta, ale powiem :) Dziecko to dziecko ;) Takiego malucha nie trzeba upiększać, jestem przeciw. ;) Jak dla mnie taki Skarb z kolczykami nie wygląda fajnie. A może Waszym dzieciom w przyszłości nie będą podobać się kolczyki w uszach? To sprawa indywidualna każdego dziecka, a nie jego mamy ;) Jak będzie już na tyle duże żeby zadecydować to powinno zadecydować same. Nie podejmujcie decyzji za Wasze dzieci w kwestiach wyglądu.

no i ok :) zaraz znowu sie zacznie dyskusja co jest lepsze dla 'Twojego' dziecka... jezeli moja decyzja okaze sie bledna to ja dostane po dupie ok? ale od swojego dziecka a to co inne mamy powiedza na ten temat... hmm a terez znikam nakarmic moje zakolczykowane dziecko i na spacer (zeby nie bylo ze uciekam od wymiany zdan :P ) :) milej dyskusji

\"Boicie się, że dziecko może sobie pociągnąć za ucho i coś się tanie, że rana się nie zagoi, piszecie o tym jakby to było coś strasznego\" chcialabys, zeby Twoje dziecko wyrwalo sobie z ucha kolczyk? Bo ja nie, chociaz nie mam, nie chce miec, i nawet nie lubie dzieci. Jednak mimo wszystko wole wszelkim dzieciom zaoszczedzic niepotrzebnego cierpienia, jesli nie wiem, czy efekty beda przez nie mile widziane. \"Poza tym zastanawia mnie jeden fakt: czy wy wszystkie co piszecie o tym czy jest to trendy ubieracie i malujecie się trnedy?? Jeśli tak, to po co?? Bo to jest trendy?? Czy żeby poczuć się atrakcyjnie??\" Ja sie nie ubieram \'trendy\', tylko w to, co mi sie poodoba. Nie wmowisz mi, ze wszystkie ubieraja sie modnie tylko dlatego, ze czuja sie tak atrakcyjnie - bo niby dlaczego w jednym sezonie jestes atrakcyjna w fiolecie, a w innym w szarosciach? Ja mam swoj gust i swoje zdanie, i stanowczo chcialabym dziecku dac prawo do tego samego.

Uważam też, że: W głowach się wam poprzewracało od tego macierzyństwa ;)

Brzydkie te dzieci macie ze musicie je upiekszac ? Ubierz w sukienke to sie zorientuja ze to nie chlopiec!

Moje dziecko jest śliczne, jakby nie miała kolczyków też byłaby śliczna, nie przebiłam jej uszu bo tak chciałam, nie zrobiłam też, żebym ja się lepiej poczuła. po prostu chciałam i już. Moje dziecko, moja decyzja. Ja miałam przebite uszy jak miałam 9 miesięcy i nie pamiętam tego, jak byłam w szkole średniej chciałam przebić sobie uszy, żeby móc nosić kolczyki wkrętki, bo wtedy było tak modnie, nie zrobiłam tego, bo się bałam, że będzie bolało. Mojemu dziecku nie poleciała ani jedna łza, nie leciała krew i wszystko obyło się bez żadnych komplikacji. Zastanawia mnie jeden fakt: czy wy wszystkie, które nie macie dzieci wchodzicie tutaj po to, żeby popsuć nam matkom nerwy czy tak po prostu. Jak dobrze pamiętam jest to forum o ciąży, macierzyństwie, itd. Sprowadzacie to kolczykowanie do rozmiarów co najmniej krajowej plagi. To są tylko kolczyki!!! A jeśli znowu będzie pisać a co jak będzie chciała przebić sobie pępek, sutki, noc, itd. I co z tego?? To akurat są małe problemy do opanowania, gorzej z problemami dojrzewania, kiedy dziecko ci naraz powie, że się wyprowadza, bo mnie nienawidzi!! Może o tym podyskutujemy?? Macie jakieś rozwiązania? Może jakieś tipy w sprawie wychowywania dzieci, żeby tak nie powiedziały?? Z niecierpliwością czekam.....

Co poniektóre z \"wy wszystkie\" też mają dzieci :P To ja się wypiszę też. Tak po prostu :P Kolczyki kojarzą mi się z kobiecością, dojrzałością i, że tak napiszę, \"wspomaganiem\" seksapilu. Nijak się to ma do małej dziewczynki... Uszy moich córek mogą spać spokojnie ;P

1. Demonizujecie przebijanie Dzieciom uszu jakby to było co najmniej obcięcie ich......... 2. Najlepiej to jak mam odmienne zdanie zlinczować tę która sądzi i działa inaczej..........że głupia, że "trendy", że wyrodna matka bo Dziecu niewyobrażalną krzywdę robi............itd. 3. Sorki..........każdy ma prawo do własnego zdania, ale NIE WAM rugać inne mamy które mają zgoła inne podejście do sprawy, KIJ Wam do tego jakie decyzje ktoś podejmuje wobec własnego Dziecka na litość! WYRAX JEDNA Z DRUGĄ "MATKĄ IDEALNĄ" swoje zdanie i KROPKA, zawsze musicie przy okazji z kogoś idiotę zrobić, bawi Was to czy co? Wiecie co to DYSKUSJA? chyba nie...........proponuję podszkolić się w temacie. Mnie osobiście Dziewuszki w kolczykach się podobają. Sama miałam przebijane uszy jako niczego nieświadomy brzdąc, dziś kolczyków nie noszę - bo nie mogę, a dziureczki w uszach mi absolutnie nie przeszkadzają. SĄ MALUTKIE I NIE OSZPECAJĄ! Przecież to nalitość Boską nie jest szrama na pół twarzy! Paranoja:-/

to tak jakby zarzucać matkom dziewczynek, ze mają długie włosy :O może je przecież ktoś pociągnąć i wyrwać, mogą się gdzieś wkęcić i oderwać się ze skórą, może o coś zahaczyć i będzie bolało.... na pewno częściej się to zdarza, niż zawadzenie maleńkim kolczykiem miałam długie włosy w dziecińskwie to wiem, jak bolało, kiedy w przedszkolu mi kolega przdepnął kitkę podszas czołgania... chyba tydzień mnie cała skóra na głowie bolała..