kto idzie dzis na dyskoteke?

bay bay mam 20zl a mietek juz wybiera zgnile owoce z kp 4 ojj bedzie sie dzialo melanze pod biedra to jest to :d

dobra spadam:Dpod ta biedrone jak mowisz,pozdro podszywaczu

pozdro pozdro

ci podszywacze naprawde denerwuja. ale ze ludzom sie to jeszcze nie znudzilo...az sie dziwie. no...no... troszke sie zmienilo sadzac z waszego opisu chodzi mi o ubior. jeszcze nie wiem czy pojde. a jesli nie wypali i nie pojde to opowiecie co nieco o tym jak u was bylo co? ale po dysce,nie? a tymczasem szykujcie sie .......

eeeeeeeeeeeeee...nie bylam. kazdy narzekal na brak kasy.....ale bylam w barze i tez bylo ok. a wy byliscie na imprezie????? fajnie bylo?

Ja byłam w pracy:O

ja bylam i wlasnie wstalam:)wrocilam po 3,dawno tak dlugo nie bylam i nawet moglabym zostac dluzej,tylko znajomi chcieli jechac do domu:(ale sie nawet pobawilam

a do kosciola idziecie

ja ide trza sie wyspowiadac z wczorajszej penetracji odbytu w wc

niestety do kosciola nie ide

niestety bo ksiądz to przystojniak i czasem mnie przelatuje po mszy

jasne jasne taki kit

znaczy sie kit ket moje ulobione chipsy

dlaczego niestety?podszyw juz ci odpowiedzial,nie chodze ogolnie do koscola odkad rozjebalo mnie jedno kazanie,postanowilam juz nie chodzic.Jakies sluby itd.to chodze

bo na ślubach można fajnych facetów poderwać

ja to chodze co niedziela siadam w 1 lawce i wpierdalam kitty cat az uszy mi sie trzesa

taka radoche sprawiaja wam te podszywania:Dciesze sie,ze tak niewiele potrafi wam sprawic radosc

sprobuj niezla pompa jest :D

:D:D:D:D:D

podemnie tez sie ktos podszyl! nawet ten podszywacz nie umie uwaznie czytac!!!!bo przeciez nie moglam seksic sie w WC skoro nie bylam na dyskotece!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! aA JA IDE!!!-------> to wlasciwie do ktorej bylas zazwyczaj na dysce? bo pisalas ze do 3 dzis bylas to i tak krotko. no a jakiegos kolesia poderwalas??

hehe,przewaznie jestesmy tak do 2/1,zalezy o ktorej wyjdziemy,a co do kolesia to spodobal mi sie taki normalny chlopak:Pnawiazalismy kontakt wzrokowy,usmiechalismy sie do siebie i w tym momencie moi znajomi postanowili isc do domu:odlatego chcialam zostac dluzej,a tak mi sie spodobal,mial w sobie cos takiego:oa tak to same balwany,te teksty zalosne:ono a na samym poczatku jak stalam sama przed wejsciem(bo czekalam na znajomych)to podszedl taki przystojniak i zaprosil mnie na drinka,odmowilam bo czekalam na nich,ale fajny byl,kolejna okazja przepadla,moze to byla milosc mojego zycia:Ptak wiec z jednej strony glupio chodzic w grupie bo koles raczej nie podchodzi i nie zagada tylko sie czaji,no ale sama bym nie szla.A Ty czemu jednak nie poszlas??

szkoda gadac jak sie pytalam to wszyscy mieli isc a potem sie okazalo ze kasy nie maja a to co innego w planach itd......... pewno za starzy jestasmy!! < niestety> a ten koles jesli to byla milosc twojego zycia to napewno go jeszcze kiedys spotkasz.. moze na innej imprezie w nastepna sobote. a czemu zawsze tylko do 21 jestes? rodzice kaza byc tak wczesnie? a nachlalas sie kapeczkę??

Bababetix:Dmialam na mysli,ze zostaje tak przewaznie do 1 lub 2 w nocy:Dnie do 21:D,za tydz.tez chce isc ale nikt nie chce:oco wy ludzie bawic sie nie chcecie:o

a poza tym jestem juz w takim wieku,ze nie mam ograniczen jesli chodzi o powroty do domu:)jedyny zakaz to branie auta na noc:o

to sorki mylnelam sie troszke i zle cie zrozumialam.no to rozumiem jak bawisz sie do 1 czy 2!!!!!!!!!!!!!!! moze ja teraz w ta sobote pojde...niewiem. zobaczymy .