Chyba jestem erotomanem bo...

Jak patrzę na jakąś kobietę to pierwsze o czym myśle to są dwie rzeczy - czy robi anala i czy pozwala żeby jej się staśtać na mordkę. To już obsesja, wyobrażam sobie odbyt każdej napotkanej kobiety i jej twarz w spermie :(

z tego wszystkiego ostatnio w mięsnym poprosilem o kilo wędzonych odbytów:(

\"staśtać\" ????

wyluzuj kazdy facet tak ma lub podobnie ale nie kazdy jest takim idiotą żaby pisac o tym na forum

Rozbawiłeś mnie :D

durna babo - wiadomo ze stastac znaczy spuścić się , kobiety nadają sie tylko do jednego wiec nic dziwnego ze non stop o tym mysle

Heh ja mam podobnie wyobrazam sobie kazda kobiete ze robi mi laske. oszczedzam tylko małe dziewczynki i stare baby bo nie jestem jakims dżebanym pedolem albo gerontofilem.

Ale to tylko marzenia.Takich kobiet juz nie ma - tylko prostytutki nam zostaly:p

O widzę że nie tylko ja tak mam. Ja sobie każdą kobietę staram wyobrazić nago, zastanawiam się jakie ma piersi czy szparka wygolona czy nie, jakie wargi czy małe czy nietoperze. Fajna zabawa, często mam wzwód od tego. P.S. Pracuje w firmie gdzie jest 80% kobiet więc total krejzi

ja mam tak samo tyle ze jestem kobieta i kazdego spotkanego faceta wyobrazam sobie bez ubrania

hehehe ja też tak mam :D każdego napotkanego faceta wyobrażam sobie w sytacji intymnej ;D nawet jak raz wydzierał się na mnie szef to w myślach wyobrażałam go sobie w łóżku, jaki jest, czy tez taki stanowczy a może czuły i namiętny kochanek...