Mleko ZABIJA??!!

profesorowie pieprza bzdury na niczym sie nie znaja i TO WŁAŚNIE ONA TYLKO I WYŁĄCZNIE ma racje bo ma swoją krowe :O kobieto ! Naukowcy prowadzą badania przez wiele lat i chyba wiedzą co piszą !!!!....ale co tam ty masz WIDZE chyba doktorat skoroś taaaaaka mądra i myślisz,ze wszystkie rozumy pozjadała

Po 1 nie mam swojej krowy hehehe a po 2 nie uważam że inteligencja zalerzy od wykształcenia... Poprostu śmieszy mnie że teraz przyszła "moda" na mleko... Kury były... wieprzowina... i wiele innych.. teraz na mleko kolej... heheheeee

ja pije co jakiś czas mleko,a powiem że jak piję to mam bardzo ładna cere na 2gi dzień

saaabinaaaa uwazasz ze inteligencja nie zalezy od wyksztalcenia, szkoda bo moze jak zaczelabys sie uczyc to nie robilabys takich bledow ort;) swoja droga ten temat, jak wiekszosc innych zamist dyskusja staje sie klotnia po malu.

zielona123 a ty taka idealna że nie popełnisz błędów?? Każdy je popełnia moja droga :)

magisterek się znalazł a jakby jej dać miotłe do ręki to nie wiedziała by nawet jak ją się używa haha

Saaabinaaa-pij tego mleka ile chcesz ale nie mysl,ze jestes wielka.Tutaj kazdy moze napisac co mysli na dany temat ale twoje wypowiedzi irytuja.Kazdy jest inny.Jedni pija mleko ,inni nie,jeszcze inni przestana lub zaczna je pic-kazdy robi jak uwaza .W tej dyskusji chodzi o to (jezeli nie wiesz),ze nikt nikogo nie przekonuje ale kazdy wypowiada swoje zdanie.Jezeli ja powiem,ze od jutra nie pije mleka (dzieki temu topikowi) ,to nie znaczy ze ty musisz przestac.Pij sobie je litrami,niech ci wyjdzie na zdrowie ale pamietaj,ze nawet picie mleka nie upowaznia cie do obrazania innych.

Witam! Ja slyszalam, ze mleko jest zdrowe, kiedy jestemy malymi dziecmi, wtedy mamy enzym ktory trawi kazeine, czlowiek dorosly nie powinien pic mleka nie przetworzonego, bo nie ma tego enzymu trawiacego. Kazde inne ssaki pija mleko tylko jak sa male, pozniej tylko wode:) Cos w tym jest...

A ja bym tak zjadla twarozek ze szczypiorkiem, pomidorki ze smietana, jogurt z musli, zolty serek...ale od roku mam alergie na mleko:( skad ona sie wziela, ma ktos podobnie?

ywana ja nie rozkazuje że ktoś ma pić czy nie... Wyraziłam swoją opinię jak każdy a potem ktoś skomentował moją oczywiście ktoś kto miał inne zdanie niż ja... Nie musicie pić mleka... czy ja rozkazuje czy co... poprostu wyraziłam swoje zdanie a inni już inteligentnie skomentowali heheheeeeeee

MLEKO Mleko to niestety trucizna oraz nałóg. Małe ssaki piją mleko swoich matek - nie zdarza się, w naturalnych warunkach, by były karmione przez matki innego gatunku. Gdy dorosną, nie używają mleka w ogóle. Mleko spełniło swoją rolę w okresie wzrostu i nie jest już potrzebne dorosłemu osobnikowi. To samo dotyczy rodzaju ludzkiego. Dorosły człowiek traci zdolność trawienia mleka. Około 80% dorosłych na całym świecie nie posiada enzymu potrzebnego do trawienia laktozy (cukru mlekowego). Nie strawione mleko odkłada się w organizmie w postaci śluzu, co jest przyczyną wielu chorób. Tymczasem lekarze i żywieniowcy ze Stowarzyszenia Medycyny Odpowiedzialnej ostrzegają: mleko, masło i sery przyczyniają się do rozwoju chorób serca, otyłości i innych chorób zwyrodnieniowych. Rzekome korzyści, o których się najczęściej mówi, to LEGENDA - utrwalona przez współczesne rolnictwo, które stworzyło sztywny , uzależniony od produkcji mleka i jego przetworów system "upłynniający" na wszelki możliwe sposoby tzw. nadwyżki produkcyjne. Ten "mit" jest niebezpieczny dla naszego zdrowia Produkcja mleka i jego konsumpcja są w 100% nienaturalne. Konsumpcja mleka jest nie tylko szkodliwa dla ludzkiego zdrowia - jest to proces połączony z ekologiczną zagładą Matki Ziemi i torturą dla zwierząt, w ten nieludzki sposób wykorzystywanych. MIT - krowa nie daje mleka przez cały rok. Większość ludzi jest niedoedukowana co do faktów związanych z produkcją, nie wiedząc na przykład o tym, że krowy są siłą zapładniane (czy to nie brzmi jak gwałt) po to by produkować mleko. Wielu ludzi zdaje się sądzić, że krowy są zdolne do tego, by dawać mleko przez cały rok. Wielu ludzi jest również nieświadomych tego, że przemysł mleczarski jest bezpośrednio związany z ubojem zwierząt Osoby konsumujące produkty nabiałowe mają znacznie większą szansę na rozwój w ich organizmach nowotworów i chorób serca. Poza tym trawa zjadana przez wykorzystywane w cyklu produkcyjnym mleka zawiera znaczne ilości skondensowanych pestycydów spoczywających później w ciałach krów Ludzie są jedynymi ssakami na ziemi konsumującymi mleko innych ssaków. Krowy wykorzystywane do produkcji mleka ponadto są karmione hormonami (mogą one być im wstrzykiwane, by zwiększyć produkcję mleka ponad naturalny poziom). Są także szprycowane antybiotykami, mającymi chronić je przed chorobami Krowy dziś są chore. Białaczka, gruźlica, bakterie chorobotwórcze, antybiotyki, hormony, to wszystko znajdziesz w mleku krowy. Nieuczciwi hodowcy nie wylewają mleka, gdy krowa jest chora. Zwłaszcza, gdy ma zapalenie wymion. Mleko dziś jest skażone, a w procesie przetwórczym traci swoje odżywcze właściwości. Twoje dziecko dostaje dziś białą śmierć, bo tak każą dietetycy. To samo jest z przetworami mlecznymi. Sery, jogurty, kefiry. Sery żółte i topione nafaszerowane są chemicznymi stabilizatorami, utrwalaczami, konserwantami. W procesie utwardzania serów stosuje się podpuszczkę, wyciąg z żołądków cieląt. tym, że masowy chów drobiu na jaja urąga wszelkim zasadom higieny. Kury są coraz częściej chore, zdegenerowane. Na fermach karmi się różnymi świństwami, dlatego jaja ze sklepu to wątpliwy delikates. Jest to skoncentrowany produkt, często roznoszący bakterie salmonelli. Warto dodać, że mleko i przetwory mleczne prowadzą często do takich schorzeń, jak alergia, katar sienny, bronchit, astma, zapalenie zatok, infekcje górnych dróg oddechowych. Zaostrza też chorobę żołąd-ka i dwunastnicy, a żeby było śmieszniej, to lekarze zalecają przy tych chorobach dietę mleczną Mleko to cenne źródło wapnia. Ale prawda jest taka, że wapń ten jest prawie w całości zużyte w procesie rozkładu białka zwierzęcego na aminokwasy! Badania prowadzone w Loma Linda University wykazały, że leczenie osteoporozy (rzeszotowienia kości z powodu braku wapnia) mlekiem powodowało pogorszenie stanu choroby. Nie pomagały trzy szklanki mleka dziennie. Wapń był pochłaniany w procesie przemiany białka. Organizm, kości nic z tego nie miały Wapń jest wszędzie, zwłaszcza w warzywach liściastych, mące z pełnego przemiału. Wapń z roślin nie ulega zniszczeniu w procesie przemiany Największym mitem jest twierdzenie, że jedynie białko zwierzęce jest w pełni wartościowe. Białko, i to w pełni wartościowe, jest w każ-dej roślinie, w jednej więcej, w drugiej mniej, ale w każdej roślinie. Szczególnie wartościowe białko mają orzechy, strączkowe, różne zboża.

Aż 68% procent chorób ma związek z odżywianiem teraz jestescie zdrowi. To zajebiscie. Doigracie sie na starosc. yo

(chyba w naukowym dziale wyborczej), ze kiedys, iles tam (wiele) tysiecy lat temu mleko bylo faktycznie szkodliwe dla czlowieka. Ale poniewaz bylo pozyteczne i cenne jako pokarm, takze w roznych postaciach , czlowiek przez lata wytworzyl gen, dzieki ktoremu mleko jest przyswajalne, (aczkolwiek nie u wszystkich ludzi wystepuje dotad, chyba u 5% nie) . Wejdzcie w archiwum wyborczej, duzo o tym bylo, z uzasadnieniem naukowym i zrodlami.

estelinaa zgadzam się w 100% z tym co napisałaś, wychowałam 3 dzieci, zmuszałam ich do codziennego picia mleka, pomimo że miały skazę białkową bo taka była tendencja - bardzo często chorowały - ale lekarka nie łączyła tych chorób z mlekiem. Teraz mam wnuka, ma 3 lata jest alergikiem - nie zna smaku mleka od krowy, ma piękne zdrowe zęby. Ubolewam nad tym, że obecnie w szkołach zmusza się dzieci do picia mleka pomimo, że problem jest dość często nagłaśniany - mleczne lobby jest silniejsze !!!

mleczne lobby? ludzie pili dużo mleka jak jeszcze nie było tv i reklam i byli zdrowi; teraz mamy więcej alergików, ale wiąże to się z postępem cywilizacyjnym: zanieczyszczenia środowiska, antybiotyki, konserwanty, środki chemiczne w proszkach itd., itp. wiadomo ktoś może mieć problemy gdy pije mleko, ale większość nie ma śmieszą mnie wasze wypowiedzi znaFców; czekam kiedy zaczniecie podawać przykłady typu: Artur pił mleko i umarł na raka , a Marcin nie pił i żyje do dzisiaj

Nie pisze tu po to zeby kogos do czegos przekonywac ale skoro juz trafilam na to forum chce sie wypowiedziec...Faktycznie jest tak ze dla 40% ludzi mleko jest szkodliwe poniewaz nie trawia kazeiny zawartej w mleku...ale nie uwierze ze od mleka nasila sie alergia (no chyba,ze na samo mleko)czy zapalenie zatok albo angina...kocham mleko od dziecka bo jest po prostu pyszne i uwazam ze jest zdrowe nie wyobrazam sobie wieczoru bez kubka cieplego kakao z odrobina bitej smietany na wierzchu...uwielbiam wszyselkie przetwory mleczne: sery, jogurty, maslanki...i ciekawi mnie jedno z Tych waszych artykulow o szkodliwosci mleka wyczytaliscie jakie mleko bylo przedmiotem badan? bo chcialam zauwazyc ze swieze prosto od krowy smakuje zupelnie inaczej niz z kartonu malo tego smak i jakosc mleka zalezy od kraju w ktorym jest produkowane zupelnie inaczej smakuje mleko polskie a zupelnie to ktore jest w Irlandi,USA,Belgi,Dani czy Anglii...dlatego bierzcie poprawke na te artykuly bo duzo tez zalezy od kraju z jakiego pochodzilo mleko (bo w roznych miejscach rozna jest kultura produkcji)...poza tym w niektorych krajach na kontynencie afrykanskim mleko jest towarem deficytowym i tam ludzie nie przesmradzaja tak jak wy ktorzy macie mleka w brud....a w ogole nie ciekawi was dlaczego bogaci egipcjanie (szczegolnie mam na mysli Kleopatre ktora przeciez do dzisiaj jest owiana mitem kobiety niezwykle urodziwej) kapali sie w mleku? poza tym zauwazcie ze na rynku jest wiele kosmetykow czy to kremow czy szamponow ktore zawieraja proteiny mleka...dlatego wszystkie anty-mlekowe swiry(tak swiry bo to co robicie zakrawa na szalenstwo) skoro tak nienawidzicie mleka i macie o nim tak zle zdanie to unikajcie :serow,jogurtow i w ogole wszelkich jego przetworow a takze slodyczy(czekolada tez je zawiera) chleba i wiekszosci wypiekow bo przypominam ze w chlebie taz jest mleko-wasza trucizna...jako ze ja jestem normalna pozosta

pozostaje przy piciu mleka jedzeniu przetworow z niego pozostaje tez przy slodyczach i przy chlebie a wy jak macie ochote sie katowac to droga wolna tylko badzzcie konsekwentni i unikajcie mleka tez w innych produktach a nie tylko mleka jako mleka...

katowac? buhaha ja jestem weganka,i nie jem zadnych przetworow. Co do mleka powtarzam ludzie... gdzies nawet przed chwila przeczytalam,ze mleko powduje ze powstaje jakis sluz,potem złogi chorobowe. Wezcie kuzwa zacznijcie myslec..odbije sie to na was na starosc. Jezu te denne argumenty..."wypilem szklanke mleka i nic mi nie jest" Placz to bedzie jak was sie jakies powazne schorzenie czepi. i pijscie sobie ile chcecie mleka,jedzcie mieso,ktore jest zajkebiscie skazone..prosze bardzo. wasze zdrowie,zycie

Każdy "uczciwy lekarz", gdy go zapytacie o picie mleka pasteryzowanego powinien wam wyjaśnić, że mleko jest przyczyną wystąpienia niektórych chorób. Do takich lekarzy należy lek. med. Andrzej Janus autor wielu książek : http://www.zdrowie.klips.org/czy_lubisz_mleko_nowy.htm

czy kazda dyskusja, nawet o MLEKU musi sie konczyc pyskowka? ja od przeczytania artykulu (ok. tydzien) nie pije mleka i nie jem jogurtow, przerzucilam sie na odpowiedniki sojowe (sojowe jogurty sa super!!) i w sumie nie widze zmian, tylko jakby mi metabolizm zwolnil, czy to mozliwe?

Ciekawe czy od nowego roku szkolnego nadal dzieci w szkołach będą zmuszane do picia mleka z kartoników? PIJ MLEKO BĘDZIESZ WIELKI.

A co z mlekiem modyfikowanym, zalecanym dzieciom do 3 roku życia?

- pij mleko, będziesz wielki - powiedział Jurek wkładając penis do szklanki z mlekiem :D ot i co prawda taka, że mleko potrzebne jest człowiekowi a i owszem ale mleko MATKI a nie krowie! ciekawe dlaczego akurat organizm nie toleruje laktozy, która jest w mleku krowim a z drugiej strony mleko matki toleruje każdy organizm?! picie mleka krowiego do bzdura i świadome samobójstwo! Ludzie wy chyba nie zdajecie sobie sprawy w jakich warunkach ono jest rozlewane i czego nie dorzucają by było ciut lepsze :O ale .... polakom gadać a oni i tak mądrzejsi niż radio

popieram przedmowczynie

Dzieci mi tylko szkoda - dorośli ludzie sami sobie są winni, że nie interesuje ich własne zdrowie - wolą chodzić po lekarzach, zamiast szukać przyczyny złego stanu zdrowia.

od ok. 2 tygodni nie pije mleka oraz nie jem jogurtow itp. zastepuje sojowymi. i zaczely mi sie problemy z zoladkiem,troche mnie bolal ale uczucie takie jakby bolaly czy byly podraznione sciany zoladka. przypomnialo mi sie ze moj kuzyn mial takie objawy jak mial jakas bakterie w zoladku. aby ja zwalczyc dalo mu jakies leki + mial brac brobiotyki w kapsulkach i jesc duzo jogurtow. czemu? bo wystepuje tam szczep bakterii bardzo potrzebnych w naszym organizmie. tak sobie mysle ze nie jedzac jogurtow nie dostarczalam kwasu mlekowego organizmowi i moze zaatakowaly go jakies bakterie (jestem oslabiona wiec to mozliwe) + slabiej sie wszystko trawi bo jak wiadomo te bakterie pomagaja w perystaltyce jelit. co o tym myslicie, czy mieliscie cos podobnego (weganki)?