Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość binnhy

KUPILAM SOBIE LALKE

Polecane posty

Gość sslslllsls
I tak szczerze mówiąc - cała ta sytuacja jest trochę twoją winą. Tzn spowodowana jest twoim mało asertywnym zachowaniem i po prostu faktem że im na to pozwalasz. Nie potrafisz wyznaczać granic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sslslllsls
NIC ich nie powinno obchodzić, co robisz z własną kasą. No chyba że oni cię utrzymują (np matka). Wybacz, ale to brzmi trochę tak, jakbyś w dalszym ciągu była na pozycji karconego dziecka które rozlicza się z każdego kroku. Rodzina jest jaka jest, ale to twoja rola, pokazać im gdzie są granice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sslslllsls
Jak mogę się domyślać, mają zepewne tez inne oczekiwania wobec ciebie, a czemu się nie zajemiesz czasami małą, a czemu jej nie zrobisz droższego prezentu itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość binnhy
sslllsss Mylisz sie!!! Ja od lat uchodze za bezczelna w rodzinie, bo zamiast pozyczac forse jezdze na wakacje , weeknedy zagraniczne. A oni zawsze na cos potrzebowali. A to urodzilo sie dziecko i potrzebna byla forsa na wozki, pieluchy i byli w kredytach. Pozniej samochod,zawsze cos bylo. A ja costam im pomagalam ale tez zylam swoim zyciem A zdaniem rodziny nie powinnam, bo moje zycie jest zyciem samoluba a i ch jest wartosciowe bo maja dziecko i sa dojrzali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sslslllsls
Bo przecież osoba samotna nie ma na co wywalać kasy tylko na cudze dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też współczuję... ludzie myślą, ze jak masz wiecej kasy dla siebie to masz obowiązek pomagać mniej zaradnym. Niech sie postarają o to, zeby każde z nich zarabiało po 6 to razem bedą mieli 8. To, ze nie potrafią to nie Twój problem. Wybacz, nie chce nikogo obrażać, ale zaraz mi sie przypominają wypominki mojej kuzynki, ze zarabiam wiecej - tylko nikt nie beirze pod uwagę, ze przeważnie kończysz b trudny kierunek i wiecej pracujesz. Bo Ty to po prostu masz, a oni harują... ehhhh... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sslslllsls
Pozyczać pieniądze????? Ty chyba żartujesz!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sslslllsls
Posłuchaj, ten świat jest tak skontruowany, że bożyszczem jest rodzina, która to przejedzie po osobie samotnej jak walec. Rozumiem cię lepiej niż myślisz, bo jestem w tej samej sytuacji, tylko mam więcej lat i nauczyłam się asertywności, odmawiania i walczenia o swojej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość binnhy
lalka podobna. Ale tana zdjeciu ma chyba nie zrobione raczki pod ubraniem. Mja siedzi. Wierzcie albo nie ale byla srednio droga . Byly tez takie za 900funtow i 1200. Ja chcialabym kolekcjonowac to znaczy marze jeszcze o dwoch , no ale w tej styucji musialbym je ukrywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miało być, ze razem bedą mieli 12 oczywiście czyli po 4na głowę - ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hmmmmmmm...
Nie argumentuj. Normalnie powiedz, że jak chcą, to niech dadzą pieniądze i pomożesz im taką sprowadzić. A tej lalki nie dasz, bo Ci się podoba Twoje mieszkanie, jak lalka w nim jest i że po to długo oszczędzałaś, żeby ją mieć, a nie oddawać. Przede wszystkim powiedz im, że to nie zabawka, tylko element wystroju mieszkania, tak jak ładny wazon, czy obraz i że nie będziesz pozbywać się z domu wszystkiego, co spodoba się małej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sslslllsls
Tudzież ustawiłam swoich bliskich: ja i moje potrzeby są równie ważne jak potrzeby czyiś obsmarkanych pociech. Społeczeństwo natychmiast ustawiłoby osobę samotnę w pozycji tej, która ma coś poświęcać dla cudzych pociech. Wara mojej rodzinie od moich dochodów, potrzeb i tego na co wydaje pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość binnhy
Tak!!! ja powinnm odkladac w baknku i czekac na madre wydanie - kiedy bede miala dzieci!!! A ja nie wiem czy chce je miec!!! A w miedzyczasie moge pozyczyc rodzinie, ktora mnie nieoszuka. Bedajak w banku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak jak autorka napisała - życie samotnego jest mniej wartościowe bo.. jest samotny - takie nasze społeczenstwo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duell
nie dawaj jej tej lalki!...no i co z tego że kupiłaś ją sobie chociaż jesteś dorosła,masz takie prawo przecież to były twoje pieniądze...a widać jak rodzinka cię kocha skoro o głupią lalkę się do ciebie nie odzywają....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sslslllsls
Jak ktoś sobie sprawa dziecki, to jego zmartwienie, z czego je utrzymać. Nie z moich pieniędzy, o nie. I nie pożyczam, nie bawię się w niankę i nie świadczę innych tego typu usług.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sslslllsls
Dajesz naprawdę po sobie jeżdzić. Następnym razem jak się zacznie temat twoich pieniędzy i tego,co z nimi robisz, maz powiezieć: nie życzę sobie tego typu uwag bo to nie wasza sprawa. I wypraszam sobie dalszą rozmowę na tem temat bo ja nie was nie rozliczam z tego, na co wy wydajecie pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nokia tune
Hej. Ja mam straszą, samotna siostrę, ktora zarabia duzo więcej ode mnie. Jest chrzetną mojego syna. Nigdy od niej nic nie żądałam. Nigdy nie wiziełam od niej nawet złotówki. Ostatnio pytała co kupić chrześniakowi na urodziny. Powiedziałam, że ja zalicytuje na Allegro a ona zapłaci. Wylicytowałam "Plastusiowy Pamiętnik" za 8 zł + przesyłka. A zarobki ma rzędu kilku tysiecy PLN. Wniosek z tego, że dla rodziny jestes karbonką a nie siostrą, córka i szawierką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość purplerose1
NIE DAJ SIE!! To Twoje zycie i mozesz wydawac kase na co tylko chcesz! A zadanie, abys oddala tak droga lalke dziecku jest ponizej pasa! Nie tlumacz sie absolutnie, bo jesli to zrobisz, to znaczy, ze przyzwalasz rodzinie na ingerowanie w Twoje zycie i kierowanie nim. To zwykla bezczelnosc zadac pomocy i drogich prezentwo od osoby tylko dlatego, ze nie ma rodziny i wiecej zarabia. Rozwaz dobrze zdystansowanie sie od rodziny z tak chorymi pogladami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość binnhy
sssllass Ale ja tak mowie! cO wiecej od lat sie im przeciwstawiam wydajac swoje pieniadze!!! i miedzy aferami mamy dobre stosunki. Tylko ze ja uchodze za niedojrzala ktora kiedys zrozumie, ze zycie to nie jest uleganie wlasnym zachciankom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sslslllsls
"Wniosek z tego, że dla rodziny jestes karbonką a nie siostrą, córka i szawierką." Bardzo słusznie. Czytaj uważnie, masz rozsądny głos z drugiej strony. Nokia - szacunek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z dosiwadczenia ci powiem: babcia ma troje dzieci: moja mame, wujka i ciotke. ciotka 30 lat temu wyszla za maz za faceta bez szkoly ale za to zarabial ciagle gdzies jezdzili na wakacje niczego im nie brakowalo,dostali od panstwa mieszkanie,kupili sobie samochow itd. moaj mama wyszla za maz za tate ktory 2 lata wczesniej starcil rodzicow (obojga w wyapdku) i sam sie utrzymywal. wzieli slub, dziadkowie im pomogli (ciotce tez pomogli) tata uzbieral sam swoja czesc (garnitur i na wesele). ciotka ma jedno dziecko (syna jedyny chlopak w rodzinie w dodatklu najstarszy) nas jest trojka (same dziewuchy:P). brat dostal wiele od mojej mamy i taty, od dzxiadkow (dzadek przelal cala milosc na wnuka bo jego syn wyjechal i rzadkos ie poakzywal i pokazuje w rodzinnnym miescie). i niestety taks ie stalo ze u ciotki sytuacja sie pogorszyla na dzisiejszy stan jest ogolnie zle. moi rodzice oboje harowali jak wol caly czas, mam nawet na macierzysnskie nie chodzila po porodzie tylko zaraz do pracy. tata mial leb do interesow i rzeczywiscie dosc duzo zarabial, mama zrsezta tez. mieli wysokie stanowiska w firmie i dobrze nam sie wiodlo (moze bez pzresady- ale mamy mieszkanie dosc duze, auto tez nei ejakies luksusowe, na wakacje ja i siostra jezdzilysmy, stac nas ejst zebysmy studiowaly itd) ale ani ciotka ani babcia nie maja do nas pretensji ze my mamy wiecej... jest wlasvciwie wdzieczna rodzicom bo to oni zawsze im pozyczali kase (pozyczali, nie dawali) zawsze im pomagamy, kupowalui bratu duzo rzeczy, ukierunkowali go w zawodzie i nie ma teraz tak zle. dlatego jesli twoja rodzina tak mysli ze w rodzinach kasa jest wpsdolna to sie od nich odsaperuj i juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość purplerose1
Jeszcze jedno. Te lalki nie sa do zabawy i nie dawaj jej wiecej tej dziewczynie. Skoro to takie rozkapryszone dziecko, to moze ci ja celowo zniszczyc ze zlosci, ze nie chcesz jej ja dac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość binnhy
papierowe nozyczki. Nie widzialam!!!Szok jaka iluzja. Mysle, ze to jest okropne dla kobiet, ktore nie moga miec dzieci. Chyba moga zwariowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sslslllsls
Autorko, coś ci powiem. Niestety, czasami w życiu trzeba podejmować wybory. ja żeby żyć po swojemu musiałam niestety rozlużnić mocno owe więzy rodzinne bo nie daliby mi żyć. I niestety nie tylko pod tym względem moja rodzina wiem, że nigdy nei zmieni zdania na mój temat. Zawsze co bym nie zrobiła, bylo źle, krytykowano każdy mój krok. Pisze to z bólem, bo to tkwi jak zadra, ale ich nie zmienię. Widujemy się rzadko i bronie swojego życia przed nimi jak mogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sslslllsls
Mam 40 lat i własną firmę i pogodziłam się z tym, że ojciec bedzie zawsze widział we mnie nieudacznika, w dodatku niewdzięcznego bo w wieku 25 lat śmiałam wyprowadzić się z domu i zostawić ich z matką żeby się dalej gryżli i awanturowali ze sobą. Jestem traktowana jako szczur-uciekinier, który z tej racji powinien bezustannie świadczyć jakieś usługi. Nauczyłam się przez lata grzecznie te suplikacje oddalać, nei kłocić się, bronić swojej prywatności i być na grzeczne dzień dobry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość binnhy
a dlaczego nieudacznika- bo nie masz meza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Glupota rodzicow+rozpieszczone dziecko=mieszanka wybuchowa. Powiedz tym wszystkim,ktorzy uwazaja Cie za potwora z powodu tej lalki tyle,ze sama na nia zarobilas i ze jest to pamiatka z Londynu-i koniec:).Ktos powyzej dobrze doradzil-jak rozgoraczkowanej corci rozhisteryzowanych rodzicow podoba sie TWOJA lalka,to niech rzuca kasa na taka sama dla swojej pociechy...:>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×