Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lulu2008

NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!

Polecane posty

Ja nie pomoge bo nigdy testow owulacyjnych nie robilam takze nie wiem czy jest ok. Ja zaczynam sie powoli martwic bo jak tym razem sie nie uda to chyba sa marne szanse zeby kiedykolwiek sie udalo. Mam owulacje z dobrej strony, od razu dostalam tabletki na podtrzymanie wiec kiedy jak nie teraz? Najgorsze jest to ze jeszcze 10 dni musze czekac. To bedzie dluuuugie 10 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość welur
kochana nie trać nadziei a może tym razem akurat sie uda :) ja już jestem całkiem ogłupiała testy wychodzą ciągle pozytywne a przed chwilą zmierzyłam z ciekawości temperature i jest znacznie podwyższona bo 36,9 także juz sama nie wiem ...moze po prostu dopada mnie jakieś choróbsko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poczekaj moze sie ktos wypowie co te testy robil. Ja nawet nie wiem jak one wygladaja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam ostatnio urwanie d... i nie mam nawet kiedy siąść do kompa. Dzieci mają anginę, gorączka, nieprzespane noce.. Wydaje mi się, że poziom hormonu LH który bada test owulacyjny może być wysoki przez kilka dni i stąd taki wynik testu. Grunt żeby próbować coś zdziałać w międzyczasie. Najlepiej przy okazji wizyty u ginekologa na usg sprawdzić czy doszło do owulacji i czy jest w jajniku ciałko żółte tak dla pewności a reszta to chyba kwestia szczęścia. Ostatnio koleżanka mi powiedziała że u niej efekt dawało rozpoczęcie współżycia dwa dni przed owu i tak przez cztery dni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny trzymajcie kciuki za mnie. Kurde jak bylam u gina to powiedzial mi ze jak dalej tak pojdzie to mnie tylko inv ratuje :( Ma ktos jakis pomysl co zrobic z tymi moimi pecherzykami zeby pekaly? Dostalam jeszcze raz skierowanie na badanie TSH, prolaktyne i prolaktyne po MTC ale jak ostatnio mialam dobre wyniki to chyba nagle sie nie pogorszyly. Ja nie wierze ze jedynym sposobem dla mnie na ciaze jest inv. Przeciez ten jeden jajowod jest czynny, maz jest ok problem tylko w tych pecherzykach. Nie ma na nie jakiegos sposobu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość welur
Kochana ja mimo wszystko wierze ze Ci się uda :* sama strasznie się boje co mi gin powie a wizyta już za parę dni ;/ a powiedz mi próblwałas juz inseminacji czy jak to sie tam nazywa ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie probowalam bo sie ja stosuje jak nasienie jest slabej jakosci, a moj maz ma wyniki ponad norme. Pojde jeszcze raz na badania prolaktyny, moze cos mi sie jednak podzialo z hormonami. Ty 5 idziesz do gina a ja 6 bede juz wiedziala czy sie udalo czy nie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha welur bo juz kiedys mialam Ci to pisac. Kup sobie kwas foliowy (folik) w aptece. Zeby dziecko nie miało wad genetycznych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość welur
cvb folik jadam regularnie od jakis 3 cykli dziś zakupiłam jeszcze olej z wiesiołka. Ja tez jestem ciekawa czy nam sie tym razem udało, a przekonam sie dopiero po 10 czerwca także jeszcze musze miec duzoo cierpliwości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha no to super, bo kwas foliowy to podstawa ja chyba od roku go biore;) Co do wiesiolka to wiesz chyba ze nie mozesz go zarzywac po owulacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość welur
nie wiedziałam tego :) ohh cvb co ja bym bez Ciebie zrobiła :P czyli kiedy mam go jeść ?:P a tak z ogólnych ciekawostek to dzis znów zrobie test owulacyjny zeby sprawdzić czy nadal wychodzi pozytywny, dodatkowo niepokoi mnie to że dzis od rana odczuwam ból jajnika taki jak przy owulacji wiec juz nie wiem czy owulacja yła czy jest teraz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesiolka mozesz brac od 1 DC do dnia owulacji bo on powoduje skurcze macicy i moze dojsc do samoistnego poronienia. Zamiast wiesiolka mozesz brac olej lniany w kapsulkach ma praktycznie taki sam sklad a mozna go brac przez caly cykl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak czytam i mam wrażenie że coś chyba przeoczyłam a nie chce mi się szukać.... cvb jeżeli jeden pęcherzyk pękł i to w drożnym jajowodzie, materiał męża jest ok, to czemu in vitro??? bo ja tu czegoś nie rozumiem ale wg mnie to tyle powinno wystarczyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie nic nie przeoczylas, problem w tym czy tyle wystarczy. Uwierzcie mi jezeli teraz sie nie uda to juz po mnie.. juz poprostu nie mam na siebie pomyslu. No nic czekamy do tego 6 VI - wtedy bedzie moja chwila prawdy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość welur
cvb oby się udało :* mi mój kalendarz wczoraj pokazał, że dzien owulacji wypadł w sobote czyli 26 maja więc msuze teraz poczkekac do 10 czxerwca mniej więcej żeby się dowiedzieć czy są efekty naszych starań. Wczoraj zrobiłam test owulacyjny i wyszedł negatywny. Tempretaure nadal mam podwyższoną bo 36,9 ale wczoraj zaczeło mnie boleć a raczejs szczypać gardło także to chyba jakieś choróbsko. Wieczorem odczuwałam dosyć silny ból jajnika z ktrórego według moich odczuć miałam 3 dni temu owulacje, nie wiem co to mogło być ale ból był kłujący mniej więcej taki jak na owulacje tlyko silniejszy. No cóż cvb nie pozostaje nam chyba nic innego jak cierpliwe czekać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
welur a co to za kalendarzyk masz? n jakiej stronie? bo az mnie zaciekawilo ze tak dokladnie wylicza owulacje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość welur
www.ovufriend.pl kalendarzyk świetny mozna na nim zaznaczyc dosłownie wszystko i bardzo duzo ciekawych infromacji dostarcza także naprawe warto go prowadzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki:) od nastepnego cyklu zaczne ale to chyba tylko dla blizszego poznania siebie bo mam cykle monitorowane. Eh dziewczyny strasznie sie boje tego testu. Jeszcze tydzien a ja juz mam ciarki jak o tym mysle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość welur
cvb ja tez sie strasznie boje :( tak bardzo bym chciała zeby tym razem się udało, wogóle w tym meisiącu mam jakąs taką dużą nadzieje ze sie uda bo robiłam te tesy sprawdzałam wszytsko i strasznie boje się tego rozczarowania jeśli się nie udało :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem o czym mowisz. Ja sie boje jednej rzeczy jeszcze, bo my walczylismy od 20.05 do 25.05 i 25.05 mialam owulacje a od 26.05 juz dostalam luteine dopochwowo wiec sie nie dalo. Nie wiem czy nie lepiej bylo przelozyc ta luteine na 27.05 a 26.05 jeszcze podzialac. Powiem Wam ze na forum jestem niecale 3 tygodnie a wydaje mi sie jakym byla z pol roku. Strasznie sie dluzy ten czas oczekiwania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość welur
cvb ja mysle ze już teraz nie ma co sobie pluć w brode co ma być to będzie jeśli sie nie udało to choćbysmy teraz na głowie stanęły to do zapłodnienia juz nie dojdzie pozostaje czekac nie ma co rozmyślać czy zrobiłysmy wszystko prawidłowo. Mi też sie ten czas cholernie dłuży :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz? ja naprawde mam nadzieje ze nam sie uda. W koncu prawie w tym samym momencie znalazlysmy to forum, w tym samym dniu @, owulacja i moze w tym samym czasie sukces :) OBY!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
decydowanie teraz dziewczyny to już nie ma co rozmyślać, lepiej zająć się czymś to czas zleci szybciej.... bo z tymi ciążami to jak w tej piosence "żołnierze strzelają, Pan Bóg kule nosi...:P" cvb może nie potrzebne takie myśli w twojej głowie, może problem do tej pory wynikał z tego, że jajnik nie wyrzucał komórki jajowej ( w sumie to też nie pamiętam jak to dokładnie pisałaś) ale skoro teraz lekarzowi udało się znaleźć sposób na osiągnięcie tego to chyba w końcu wszystko jest na miejscu więc jeśli nie tym to na pewno następnym . Welur mam nadzieję, że Ci się uda z resztą wam obu ale jeśli nie to zrób koniecznie cytologię. Czasem jest tak, że jakiś niewielki nie dający zbytnio się we znaki stan zapalny utrudnia zagnieżdżenie się zapłodnionego jaja. Mi wrzepili po wyłyżeczkowaniu jakiegoś paciorkowca, który uprzykrza mi życie skutecznie do tej pory a przez czas jakiś uniemożliwiał mi zajście w ciążę. Czasem to jakaś taka pierdołka po prostu potrafi nieźle nabroić. Pamiętam jak ja trafiłam tutaj to pisałam z dwoma dziewczynami. Jedna tak jak ja mniej więcej zaszła w ciążę. Też się tak spotkałyśmy w dobrym czasie, nie wiem tylko co potem z nią się stało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nadzieje ze to forum przynosi szczescie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość welur
Moim marzeniem jest zeby nam sie obu udało w tym cyklu chyba bym pękła ze szczęścia :) ja tez mam nadzieje ze to forum przyniesie nam szczescie i ze nadejdzie wkoncu dzien w którym zobaczymy dwie wyraźnie krechy na teście ciążowym. Szatanserduszko tak jak wspominałam 5 czerwca ide do gin nawet jesli się udało to za wcześnie zeby cokolwiek wykryć bede więc nalegała na cytologie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm powiem Ci welur ze nie wiem czy nie lepiej zebys poszla do jakiegos osrodka ktory specjalizuje sie w wymazach. Tam zrobia Ci od razu cytologie. Ja bym dorzucila do tego badania na ureoplasme, mycoplasme i chlamydie. W koncu bedziesz miala wymaz robiony to za jednym rzutem mozna zrobic wszystko. Moj lekarz mowil ze ureoplasma jest dosc powszechna bakteria a lekarze strasznie ja bagatelizuja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywscie mam nadzieje ze to nie bedzie konieczne :) Kurcze ale byloby super jakby sie udalo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość welur
cvb jak narazie chce isc do gina porozmawiać niech mi zrobi ta cytologie moze ona coś wykaże, moze coś doradzi a jesli to nie pomoże to wtedy udam sie na specjalistyczne badania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko wiesz? po co teraz robic cytologie jak przeciez swietujemy nasz sukces w tym cyklu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×