NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!

cvb jestem w 7 dniu cyklu wiec dpiero pcozątek także umówię się dzis na ta cytologie i zapytam o reszte podstawowych badan

To spokojnie. Wiesz welur, to jest Twoja decyzja co zrobic i kiedy. Ja jako starsza i bardziej doswiadczona kolezanka radzilabym Ci badania jak najszybciej. Szczerze mowiac zawsze myslalam ze problem nieplodnosci mnie nie bedzie dotyczyl bo u mnie w rodzinie kazdy ma 2-3 dzieci. Moj tata np mial 5 rodzenstwa. A tu masz. Teraz po tych 2 latach prob zaczynam zauwazac ludzi bez dzieci z mojego otoczenia. Kiedys myslalam ze to ich wybor bo nie bylam swiadoma samego pojecia bezplodnosc.

A co tu tak cicho :)? Dziewczyny jutro jade do gina z tymi moimi wynikami. Jakos wczesniej nie mialam za bardzo na to ochoty i sprawdzimy jak tam moje pecherzyki sie czuja :)

no właśnie, może okaże się, że przeszkody zniknęły :) i teraz to już tylko potrzeba wam trochę szczęścia... Ja w weekendy zwykle nie bywam w domu więc i do kompa nie siadam, ostatnio nawet i pogoda nastraja do spacerowania i korzystania z tego, że jest ciepło, zamiast siedzieć w domu. A ponieważ ja to niewiele ciekawych rzeczy mam do napisania to siedzę cicho :)

może welur już na urlopie... ;)

Kobitki jeszcze się nie urlopuje ale od 25 mam tydzień urlopu na dni płodne :D i pisanie pracy mgr ;) Dzis byłam z pracy na badaniach okresowych wiec nie miałam nawet jak tu rano zajrzeć. Co do mojej cytologii, to pan dr do którego chciałam się umówic już u nas nie przyjmuje ponoć sie przeprowadził, ale zapisałam się na 17 lipca, wiec w nastepnym cyklu bede miała zrobioną. Co do kliniki to ustaliliśmy ze idzie tam zaraz po wakacjach chyba ze wczesnej się uda zafasolkować. W tym cyklu mam jakies luźniejszy podejscie juz sie ta nie spinam nawet nie wiem kiedy to tak szybko zleciało a tu zaraz dni płodne się zaczynają :P cvb napisz jak tam te wyniki trzymam kciuki :)

w Krakowie można zrobić cytologię samą bez wizyty u lekarza w kilku miejscach oczywiście odpłatnie niestety ale człowiek nie uzależnia się od terminu wizyty, może spróbuj poszukać czegoś takiego to będziesz mieć szybciej jasność..

szatanserduszko mnie cieszy ta późniejsza wizyta szczerze mówiąc mam syndrom białych fartuchów nie lubię chodzić do lekarzy a zapisując się d przeważnie biorę późniejszy termin, żeby się po prostu nastawić psychicznie. Zawsze dopada mnie jakas głupia myśle, ze jeszcze coś wykryją a wole nie wiedzieć chociaż wiem ze takie podejście jest głupie bo lepiej wiedzieć wcześniej i sie leczyć, ale zawsze jakos podświadomie odsuwam od siebie wizyty u lekarzy ale jak juz się zapiszę to zawsze idę więc połowa sukcesu za mną bo 17 na pewno pójdę :)

kiedyś ci przejdzie :) ja po ciąży i porodzie znieczuliłam się zupełnie na lekarzy, już nie robią na mnie żadnego wrażenia. Człowiek przewija się przez tyle rąk, ogląda go tyle oczu, że się przyzwyczaja, oswaja i odczula.

Hejka! Słuchajcie bylam wczoraj u doktorka i nie wiem po co mi to bylo :) Dostalam bromergon i znowu luteine pod jezyk i dopochwowo. I tutaj powiem Wam ciekawostke. Wczoraj prawdopodobnie mialam owulacje. Normalnie mi pokazal pekniety pecherzyk i plyn. Ja sie go pytam jakim cudem byla owulacja jak nie podniosla mi sie temp czy to mozliwe. A on na to ze temp podnosi sie ok 2 dni po owulacji jak sie tworzy cialko zolte. Wiedzialyscie o tym? Normalnie ile lat zyje to pierwszy raz to slysze :)

Mnie to się gdzieś jakby o uszy obiło ale jakoś nie mogłam uwierzyć, gdy doświadczalnie próbowałam wyśledzić kiedy mam owulację mierząc i licząc i robiąc inne cuda to tak by mi jakoś wychodziło.. Człowiek ciągle dowiaduje się czegoś nowego choć wydaje mu się, że już nic go w życiu nie zaskoczy. Trzymam kciuki bo teraz to już powinno wam się udać..........

Tak szczerze mowiac to ja nie licze teraz na nic. Wazne dla mnie jest zeby bylo wiadomo dlaczego sie nie udaje i zeby ciaza byla tylko kwestia czasu. Biore ten bromergon ale 1/4 tabletki, a po 16 dniach mam brac 1/2. Powiedzial mi ze taka prolaktyne ma sie jak sie karmi dwojke dzieci. Dziwne to jest bo w XI.2011 robilam badania i wyszlo wszystko dobrze.

A co do skoku temp to zawsze dziwilo mnie to ze pojawia się on przy szczycie - tj ostatnim dniu sluzu plodnego. Zastanawialam się jak maja plemniki dotrzec bez sluzu. Ale jak owulka jest 1-2 dni przed skokiem to wszystko się wyjasnia i zmienia mój swiatopoglad:)

Ja sie z tą temp. domyslałam ze tak jest bo na tym kalendarzu który proawdzę własne owualcje zaznacza mi około dwa dni przed skokiem temperatury więc podejrzewałam ze podczas owulacji temperatura jest normalna a dopiero potem wzrasta :) Ja tak jak wpsominałam byłam na badaniach okresowych z pracy zrobiłam sobie badanie krwi i moczu krew wyszła ok , ale z wynikami z moczu muzse isc do lekarza bo wyszło mi ze mam liczne bakterie a to mzoe oznaczac zapalenie takze chce isc do lekarza i przeanalizowac te wyniki.

Może tak być, że skoro masz bakterie w moczu, to mogą być one też w pochwie i stąd problem z zajściem w ciążę.. Niedługo i tak wszystko się okaże, bo wydaje się, że do wizyty u gina daleko ale w sumie to czas szybko leci. Ja to jestem panikara jeśli chodzi o te części ciała więc już dawno pewno poleciałabym na cytologię albo zrobiła posiew:)

Kobitki w przyszlym tygodniu ide do lekarza ogólnego z tymi wynikami zobacze co mi powie, czy ewentualnie skieruje mnie na jakieś badania. W tym cyklu zmieniłam nastawienie, bo stwierdziłam ze moje ciągłe mysle o tym jakie badania zrobic co jesc czego nie itd. doprowadza mnie do rozchwiania emocjonalnego w zeszłym cyklu tak sie naczytałam o tym wszytskim ze co chwile siedziałam i beczałam. Nie chce popadać w jakąs paranoje jeszcze jestem młoda chce miec spokojny urlop bez ciągłej mysli o tym ze coś jest być moze nie tak. Teraz chce odpocząc psychicznie a po urlopie bede sie martwić wtedy kiedy pojedziemy do kliniki. Teraz dajemy sobie chwile wytchnienia...

Welur sama wiesz co dla Ciebie jest najlepsze. Jezeli uwazasz bo musisz sobie dac troche wytchnienia to tak zrob. Kurcze ja sie zaczynam martwc bo wg doktorka owulka byla 19.06. Wczoraj mialam 36,5 a dzisiaj 37,7. Jak jutro mi nie podskoczy temp to juz nie wiem co sie dzieje

tam mialo byc jesli uwazasz ZE musisz dac sobie troch wytchnienia :)

Ja jak najbardziej rozumiem taką potrzebę bo nie jest ona wcale dziwna, każdy czasem potrzebuje odpocząć. Niemniej jednak wiem z własnego doświadczenia, że wszelkie infekcje w szeroko pojętych okolicach intymnych wymagają natychmiastowej interwencji bo jest to środowisko idealne dla namnażania się choćby dla bakterii, łatwo się to roznosi w okolicy a leczenie bywa niejednokrotnie długie i uciążliwe. Zrobisz jak będziesz uważać. Ja obiecuję już więcej nie komentować, niech zapanuje spokój... Nie wiem jak u was ale u mnie koszmarny upał.....

Ja tez boje się tych bakteri wirusow i grzybow brardziej niż ognia. Sama mialam ureoplasme i mycoplazme wiec wiem jak wyglada i ile trwa leczenie. Teraz już dzialam zachowawczo. Zadnych goracych zrodel, sauny i innych miejsc publicznych:) U nas rano lal deszczyk ale teraz sie rozjasnilo. Ja lubie goraco :)

mnie tez to niepokoi dlatego pójdę z tymi wynikami po powrocie z weekendu do lekarza... co do pogody to u mnie jest cudnieee ale bardzoo gorąco chce tą pogode wykorzystać więc jutro szykuje mi się wypad w góry :)

u mnie pogoda straszna, w mieszkaniu mam 29 stopni a na zewnątrz chyba teraz 37, lubię ciepło ale takie temperatury to już przesada zwłaszcza, że jak to w mieście nie ma gdzie od tego uciec...

Aha welur. Wiem ze masz dosc tego tematu ale... no wlasnie ALE :)Dajac jako przyklad siebie i moje bakterie to moze i zaszlabym przy nich w ciaze ale nie byloby szans zebym ja donosila. Moj lekarz mowil ze jakas jego pacjentka przyszla do niego juz z ureoplasma a byla w ciazy. Urodzila dziecko w 7 mcu i jak to powiedzial "na szczecie dziecko zmarlo". Okazalo sie ze mialo tyle chorob, wad genetycznych, ze traktowac by go mozna bylo jak roslinke. Straszne to jest, ale patrzac na to Ciebie to nawet mialabys wiekszy spokoj psychiczny wiedzac ze jestes zdrowa. Drugi przyklad u mnie w rodzinie. Siostra sobie wpadla z drugim dzieckiem a w czasie ciazy okazalo sie ze ma toxoplazmowe. Do konca nie bylo wiadomo czy dziecko bedzie widzialo. Udalo sie jej bo urodzila zdrowa dziewczynke. To naprawde nie sa zarty. Nie mowie tutaj o nieplodnosci ale o zdrowiu Twoim i dziecka. Teraz to juz z czystym sumieniem koncze ten temat :)

cvb napisałaś tam że dziś temperatura 37.7 to pomyłka?? Bo już się trochę zagubiłam:)

tak tak pomylka :) wczoraj 36,5 dzisiaj 36,7 :)

bo już się zastanawiałam na ile miałby być ten skok i po co :P

haha no dziwnie to wyszlo :) ale brawa dla Ciebie ze czytasz ze zrozumieniem :) Ja pisze na szybkiego dzisiaj bo w tym tygodniu mam prezesa non stop za plecami. Trzeba sie pilnowac :)

cvb zdaje sobie z tego sprawę dlatego własnie chce to sprawdzić choćby po to żeby tak jak mówisz mieć komfort psychiczny. Jednak z tego co sie orientuje i juz na ten temat zorientowałam bakterie w moczu raczej nie powoduja problemów z zajściem w ciąże, powodują je bakterie w pochwie lub stany zapalne narzadów rodnych a nie bakterie które znajdują się w moczu. Z resztą bakterie w moczu powinny być ale nieliczne u mnie są liczne dlatego chce się dowiedzieć skąd się wzięły i jak je zlikwidować, napewno tego tak po prostu nie oleje musze to sprawdzić :)

cvb zdaje sobie z tego sprawę dlatego własnie chce to sprawdzić choćby po to żeby tak jak mówisz mieć komfort psychiczny. Jednak z tego co sie orientuje i juz na ten temat zorientowałam bakterie w moczu raczej nie powoduja problemów z zajściem w ciąże, powodują je bakterie w pochwie lub stany zapalne narzadów rodnych a nie bakterie które znajdują się w moczu. Z resztą bakterie w moczu powinny być ale nieliczne u mnie są liczne dlatego chce się dowiedzieć skąd się wzięły i jak je zlikwidować, napewno tego tak po prostu nie oleje musze to sprawdzić :)

Kurcze dziewczyny. Podniosla mi sie temp ale znowu o 0,1 stopien. Mam 36,8. Cos mi sie wydaje ze to luteina ja podnosi.