Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lulu2008

NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!

Polecane posty

ale lekarz nie zlecił ci zadnych badan? moj pierwsyz tez nie kazał robic badan dlatego zmienilam gin a ten nowy od razu skierował mnie na prolaktyne i okazało sie ze tu jest problem bo mam za wysoką i przez to sie nie udaje dostalam leki i juz w 2 cyklu z lekami sie udało ja bym na twoim miejscu zmienila gina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haj kochane! Tulipanek! gratulacje wielkie! tak sie cieszę, że sie udało! u mnie też jest problem z prolaktynką (35,6 na normę 25): jem Bromek (1/2 tabletki).... Tulipanek: jak leczyłaś prolaktynę i jakie miałaś wyniki? Mam wielką nadzieję, że podobne do moich ;) i sie udało!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ziółko no podobnie :D PRL mialam 28 przy normie do 25 brałam bromek 1/2 na noc i luteine 2 razy dziennie dopochwowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
luteinę dopochwowo mówisz, pogadam z moją ginką w takim bądź razie, czy dla mnie tez nie byłaby dobra! pozostałe wyniki miałaś oki? u mnie jeszcze stosunek LH do FSH jest troszkę zły: LH: 9,97, FSH: 5,3...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tych badan co piszesz nie robilam mialam jeszcze testosteron podwyzszony luteine biore do tej pory bo zapobiega poronieniom i ogolnie dobrze wpływa na ciąże jakos do 12 tygodnia sie ją bierze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tulipanek - lekarz chce robić badania, tyle ż po kolei. Mówi, że najpierw zaczniemy od monitoringu, żeby zobaczyć, czy jest owulacja. Owulacja była. Gin mówi, że skoro mam regularne cykle i monitoring pokazał owulkę to z mojej strony powinno być wszystko ok i mamy się starać z 2-3 miesiące. a jak nic nie wyjdzie, to wtedy można podejrzewać, ze coś nie tak z nasieniem męża i chce je zbadać. Zależnie od wyników badań męża, będzie szukał dalej przyczyny i zalecał następne badania. Taki jest tok jego działania. Tulipanek - lekarz zalecił Ci badania tej prolaktyny od razu przy pierwszej wizycie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no m oze i ma racje-mi zlecił ci pierwszej wizycie z tym ze ja mialam nieregularne cykle i moze temu a potem byłam na usg w 12 dc i nie widac było owulki z tym ze u mnei moze wtedy to było za wczas ale skoro ty masz owulacje tomoze PRL masz w normie moze rzeczywiście męża trzeba sprawdzic moj gin juz na pierwszej wizycie o tym mowił mąż zrobil badanie i wyszły srednie stwierdzono małą ruchliwość badanie było robione w piątek i wtedy zaczeły sie moje dni płodne i były przytulanka i wlasnie wtedy sie udło tak mysle ze moze przez to wiedzialam ze wyniki nie sa dobre i trzeba cos z tym zrobic i ze trzeba czekac ze pewnie sie nie uda nie myslalam o tym cały czas tylko o leczeniu męża to sparwilo ze sie udało :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Lachony. :) Marzenie, jakieś pierdoły pociska Ci ten Twój ginekolog. Przecież to, że masz owulację, to nie znaczy to nie znaczy, że jest wszystko oki. Mogą być inne przyczyny niepowodzeń, m.in. niedrożność jajowodów, rozjechane hormony i wiele innych. Sama owulacja to nie wszystko. Lulu, dziękuję bardzo, cieszę się, że mogłam choć trochę rozśmieszyć :D Pewnie, lepiej wydawać kasę na akupunkturę, niż na tonę leków, przynajmniej nieszkodliwe to jest, a może akurat pomoże. :) Wiecie co?? Mnie wróżka powiedziała, że 12 widzi u mnie ciążę. Tylko nie sprecyzowała czy to dwunasty miesiąc tego roku, czy rok 2012. Jak to drugie i mam jeszcze tyle czekać to się chyba potnę mydłem w płynie normalnie. A ta wróżka to jest takie medium, nie jakaś pierwsza lepsza baba. Byłam u niej dwa razy i nie uwierzycie, ale wszystko mi się sprawdziło. :) Co do bólu cycków to mnie nigdy, przenigdy nie bolały cycki przed okresem. Jakoś mam spokój z tym. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ceść Klempa. On mówi, że raczej powinno być ok, jak mam regularne cykle i jest owulacja. Ale też mówił, że jak nasienie męża też okaże się ok, a ciąży nadal nie będzie, to będzie badał dalej. Wspomniał m.in. o badaniu przyczyny immunologicznej, czyli czy czasem mój organizm nie wytwarza przeciwciał na plemniki męża, sprawdzenie jajowodów i szereg innych badań. Mówił o tym wszystkim, ale zaczyna najpierw od najprostszych rzeczy - czyli owulacji i dobrych plemników. Potem dalej.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klempa: mnie cycki tez nigdy nie bolą, i dobrze, jeszcze tego by brakowało! marzenie: u mnie owulacja też jest piękna, mimo tego ze prolaktyna za wysoka, testosteron też troszkę, stosunek LH do FSH tez mógłby być lepszy.... z tego co wiem, pierwszym badaniem jakie się robi są raczej hormonki ;) powinno sie je badać już przy przepisywaniu pierwszych tabletek anty... niestety wielu ginekologów tego nie robi i laseczki maja źle dobrane pigułki.... podobno jest to między innymi przyczyną naszych dzisiejszych problemów SZIT!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale mój gin twierdzi jeszcze, ze jeśli są jakieś zaburzenia hormonalne, czyli że mamy czegoś za dużo, za mało lub czegoś brak, to pokazuje się to w taki sposób, ze mamy nieregularne cykle. Byłam wcześniej też u innego gina i to samo gadał, jeśli jest regularny cykl,to świadczy to o braku zaburzeń. A ja mam cykle piękne - co 26-27 dni. Zawsze wiem, kiedy dostane okres, nigdy się nie spóźnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie do końca zgadzam się marzenie.... przy regularnych cyklach i widocznej owulacji podczas monitoringu hormony mogą nie być ok, ja jestem tego najlepszym przykładem! ale może to właśnie jest pocieszające: może lepiej nie wiedzieć i normalnie się kochać z myślą że wsio jest oki ;) wtedy się uda! może więc faktycznie lepiej nie badaj hormonków ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, myśmy też zaczęli od badania hormonów, a potem cała reszta. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To kurcze co, może pójdę do gina i powiem, żeby mnie skierował na te badania hormonalne ? A może faktycznie branie tabletek przez 1,5 roku spowodowało u mnie te problemy ? No ale ludzie, logicznie rzecz biorąc, skoro jest owulacja, czyli jest jajeczko, regularnie co iles tam dni, to dlaczego coś ma być nie tak ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eh, kocham się naturalnie od roku i dupa blada - przepraszam za wyrażenie. Zrobimy jeszcze u tego gina to badanie nasienia, zobaczymy co wyjdzie, potem zobaczę, może zmienię gina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo owulację możesz mieć, ale np. może być problem z hormonami i dzięki temu jajeczko może się nie zagnieździć. Tak samo jak masz wrogi śluz. Niszczy on plemniki i choćbyś miała 5 owulacji pod rząd to się nie uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde, zaraz się we mnie wrogi śluz wzburzy ze złości, że nie wiem, co kurde jest nie tak. Wszystko przede mną, szereg badań, chyba że po drodze nagle się uda. Najgorsze teraz to nasienie. Ja tam moge przebadać wszystjie przewody, narządy i hormony u siebie wzdłuż i wszerz - ale mój mąż z pojemniczkiem i ja biegnąca do gina z tym pojemniczkiem - żenada....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Choć może ja się bardziej nakręcam tym badaniem niż mąż.Oznajmiłam mężowi dziś, że chciałabym , byśmy to badanie zrobili, że gin zalecał i odpowiedział mi spokojnie, że spoko, jak najbardziej, zrobimy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marzenie, poleć z pojemniczkiem na luzka ;) najważniejsze to uśmiać się z tego wszystkiego i za bardzo sie nie martwić ;) damy radę każda po kolei (albo razem w kupie: bo raźniej)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie, że wszystkie damy radę. Jesteśmy silne babki i nie możemy się poddać. Tyle ludzi ma dzieci to i my będziemy je mieć. :) Dobrze, że się tu wspieramy i dobre słowo zawsze jest potrzebne :) Choć ja Wam tu tak nagle z butami weszłam. :) Na szczęście dużego brudu Wam nie narobię, bo mam szpilki. :D Marzenie - owulacja to jest kropla w morzu tego co jest potrzebne do zajścia w ciążę. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niby piątek a tak do du... dzień się zaczął, ale pokolei: Administracja zapomniała nas pooinformować, że nie będzie dziś ciepłej wody i ja mając dziś na popołudnie musiałam myć glowę wodą gotowaną w garnku, co nie należy do przyjemności a wogóle się umyc to tylko w misce - co za czasy. Poza tym dostałam @- jak w zegarku i boli mnie jak.... już jestem naćpana lekami by móc siedzieć, a gdzie tu jeszcze dotrzec do pracy i przetrwać. Marzenie więc @ mamy w tym samym dniu więc się solidaryzuję a co do starania to nam rok mina w kwietniu i dalej wierzymy. Od 6 miesiecy jestem na wspomagaczach i w tym miesiący przytulanie wg. rozpiski i też nic. Ale nie ddaję się złamać, tym bardziej że mam jeszcze trochę na głowie innych kłopotów, więc postanowiła się trochę zablokować emocjonalnie by dać radę. Ale wierzę, że \"po kazdej burzy wychodzi słońce\" i czekam na nie nie tylko w sprawie dzidziusia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4mala - to się też solidaryzuję. Teraz oby doczekać \"płodniaków\". Przede mną emocjonujący cykl, bo zbadamy nasienie męża. Nigdy bym nie pomyślała jak poznawałam mojego męża, że doczekamy razem czegoś takiego. Wbrew smutkowi, jaki niesie za sobą ten problem, to chyba jednak takie przeżycia bardzo zbliżają partnerów do siebie,dają dowód tego, ile jest się w stanie razem przetrwac i że miłośc to nie tylko radość i uniesienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam pytanko do tych doświadczonych w badaniach dziewczyn. Nasienie do badania może być oddane po abstynencji seksualnej 2-5 dni. Czy po dłuższej niż 5 dni abstynencji też można oddać i badanie będzie wiarygodne ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc wszystkim.witam nowe dziewczyny.cały czas sledzilam wasze wpisy ale zawsze cos wypadało zeby znalezc dluzsza chwile i poklikac troszke. wczorajszy dzien i noc była dla mnie koszmarem.juz od samego rana bolala mnie glowa i zaczelam wymiotowac i tak az do dzis rana.nie mialam siły dzisiaj wstac.wzielam wolne.kolezanka sie smieje ze to dobry znak bo u niej takie były poczatki ciazy ale ja nie chce sie wkrecac.jak teraz nie zaszłam to minie 12 miesiac starania. a gdzie sie podziały nasze dziewczynki;lulu kalpeki reszta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
angela a kiedy masz termin @ ? moja rodzinka zaliczyła grype żołądkowa mnie narazie ominęło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczyny !! jestem \'nowa\' :) i jestem \"staraczką\" :) Podczytuje trzy tematy odnośnie staranek i problemów z zajściem. Na razie odwazyłam odezwac się u Was ;) Jak na razie staram się krótko, nic mi właściwie nie dolega oprócz mięsniaka... Mam jednak nadzieje ze nie bedzie on powodem niepowodzeń... Pozdrawiam wszystkie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×