Czemu wychowujecie dziewczynki aby byly posluszne i ulegle

a potem maja problemy w doroslym zyciu i musza sie uczyc asertywnosci??

ja wychowuje moja corke tak aby to jej bylo w zyciu dobrze a nie tancowala tak jak jej facet zagra.

Oby się potem nie okazało, że z żadnym facetem nie może wytrzymać na dłużej.

chlopcom mowi sie ze dziewczynki to takie delikatne istoty ktore trzeba nosic na rekach bo sa uczuciowe?:O a potem milion topikow na kafe ze zadna mnie nie chce bo jestem za dobry itd :O

a dlaczego malym - pieeeeekna riposta :)

Żeby chłopcy mieli łatwiej w życiu. Prawo ewolucji - w końcu to oni byli Kopernikiem:-o

To najwyzej bedzie sama ,da sobie rade bo ma silna osobowosc. Zawsze jej to powtarzam ze w zyciu musi umiec liczyc na siebie. Nie jest ulegla i posluszna i mnie to cieszy.

bo to spoleczny problem. Bite i ponizane ale swiete matki polki :O

Przez swoje kompleksy i nieudane życie osobiste niszczysz przyszłe, potencjalnie szczęśliwe relacje córki z facetami. Wychowanie we wrogości do facetów niczego dobrego do wróży.

"nie wróży" miało byż

yweetta, podziel się z nami wszystkimi jak należy wychować dziewczynkę prawidłowo czekamy z wypiekami na twarzy na Twoje wskazówki i porady

Ja tak nie wychowuje :P

a ja mam dosyc mego posluszenstwa i uleglosci jestem zahukana przez matke niedowartosiciowana i uwierzcie ze faceci mnie omijaja szerokim lukiem tu nie chodzi wcale o wychowanie we wrogosci, mylicie pojecia.

Uwazam ze dziewczynki maja prawo do wyrazania swoich wlasnych pog;ladow, chocby sie to innym nie podobalo.powiny miec zawsze swoje zdanie,i jesli nie maja ochoty na cos to poprostu maja prawo odmowic! A nie byc zawsze posluszne i ulegle.O to chodzi w tym temacie. niestety wiele matek popelnia blad i potem sa efekty.. A co do facetow to wiem ze lubia oni sterowac zyciem kobiety..

kobitka jak sie nie podporządkuje facetowi to nie utrzyma go przy sobie, a seks przygodny czy doraźny to nie jest to co kobiety by chciały ... chyba, że zboczone lub feministki ale takie zostają same.

Wiecie, ja nigdy posluszna nie bylam,jako dziecko bylam wrecz niereformowalna:) A mam meza juz od 17 lat, jestesmy razem i jakos mu to pasuje ze ja mam zawsze swoje zdanie. Jesli nie mam ochoty na cos - nic mnie nie zmusi. I wiem ze moj maz ceni to we mnie.

nie pitol mała, wiadomo, że facet nie lubi kluch bez idywidualności ale kobitka musi wiedzieć kiedy nie podskakiwać i kiedy dać tyłka.

a corki najlepiej sie wychowuje, dając im przykład swoim postępowaniem

posluszna i ulegla- wiem cos o tym-15 lat zycia z moja matka i babka ktore chcialy mnie wychowac na taka wlasnie kobiete. Nie udalo im sie.Na szczescie.:)

jest na świecie tych pieerdolonych arabek , w szmatach po same oczy

szlag mnie trafia jak kobiety narzekaja ze maja tyle roboty w domu ,praca dzieci ,maz.......nie maja swojego zycia i potem jeszcze placza ze ja zostawil a ona taka dobra byla dla niego....... jest rownouprawnienie, i chlopcy tez maja prawo do placzu ,do zabawy lalkami tak jak dziewczynki do lazenia po drzewach i bijatyk w piaskownicy.

szlag mnie trafia jak kobiety narzekaja ze maja tyle roboty w domu ,praca dzieci ,maz.......nie maja swojego zycia i potem jeszcze placza ze ja zostawil a ona taka dobra byla dla niego....... jest rownouprawnienie, i chlopcy tez maja prawo do placzu ,do zabawy lalkami tak jak dziewczynki do lazenia po drzewach i bijatyk w piaskownicy.

staniki to paliły dziwki zadżumione ideologią hippie - takie zawsze wyczają okazję do obnażania

widze ze jednak stereotypy saw was mocno zakorzenione /ja na szczescie jestem inna :)

nie ma czym się chwalić bo choć to wstyd to ludzi marginesu nie brakuje ... np. zboczeńcy czy feministki

ywetta nieprzejmuj się , już dawno zauważyłam że 80% facetów na tym forum to niedowartościowani idioci

nie przejmuj się ---miało być

Wlasnie dlatego staram sie takie wartosci wpoic corce aby nigdy nie byla ofiara takiego samca. Ja wierze ze jest troche normalnych mezczyzn na swiecie:) mam nadzieje .. Acha, I nie jestem nieszczesliwa i niedowartosciowana :) wasnie wrecz przeciwnie.

nipokorne zostaja same ... z wibratorem - podobno wibrator to najlepszy przyjaciel kobiety jak twierdzą feministki

tez mam nadzieje, a nawet wiem (w koncu paru nawet znam), ze istnieją faceci normalni, ale jak tutaj zaglądam i poczytam wypowiedzi "Panów", to czasem powątpiewam hehehehe