Do lady_in_red21....w ile schudłaś??Ważne!!

mówi :):) jako jedna z niewielu- Z SENSEM Mnie już też o prawie 10 kg mniej Z 78 na 68 kg w 3 miesiące :) bardzo się cieszę i dalej walczę. Zostało mi jeszcze koło 10 kg, ale przyjmuję to na luzie, bo MOJA DIETA= MOJE NOWE ODŻYWNIANIE, więc nie oczekuję jak świruska na szybkie efekty, tylko jeszcze pewnie około 4 miesięcy, zanim marzenia się spełnią. Powodzenia i 3mam kciuki za mądre odchudzaczki :)

Ja ważę teraz 56 kg przy 175cm ale chciałabym jeszcze schudnąć 1kg do 55 - byłoby idealnie, tylko, że ja już nie mam siły na zrzucanie tego 1kg bo jestem głodna i nie wiem ile powinnam jeść żeby nie przytyć. Dlatego pytam Lady ile jadłaś kalorii jak zrobiłaś sobie przerwę. Bo nie chcę zmarnować tego do czego doszłam a przy 55 mogłabym zostać na zawsze :)

wiecie dziewczyny ten temat jest strasznie budujacy:) odzyla we mnie nadzieja, ze jednak schudne, tylko trzeba byc cierpliwemu...

Dziewczyny, tak czytam i przeglądam to forum, no i chcę Wam napisać,że jeśli się naprawdę chce to można schudnąć. Wierzę,że Wam się uda, tylko nie przesadzajcie z tą wagą. Ja mam 176 cm i gdy zaczęłam się odchudzać wazyłam 77 kg. Wydawało mi się,ze jestem pooootwornie gruba, a jak się widziałam na jakimś zdjęciu, to łzy płynęły do oczu,że tak paskudnie wyglądam. Postanoiłam się odchudzić no i teraz ważę ...... 50 kg. W zasadzie dobrze się tak czuję, ale wszyscy uważają,że jestem za chuda. Teraz się wogóle nie ograniczam w jedzeniu, bo jakym przytyła do tych 55 kg to nic by się nie stało. Zwłaszcza,że zaczynamy z mężem starania o dzidziusia.....

kalaf i inne dziewczyny:) zazwyczaj nie dostrzegaja schudniecia osoby ktpre sa grubsze i mniej atrakcyjne:) wiec skoro nie zauwazaja to ... trzeba sie cieszyc:P znaczy ze jest dobrze:P

63 kg i wciąż jestem szczupla. Gdy ważyłam 54 bylam bardzo chuda. Jak można ważyć 50 i tego nie wiedzieć. Na pewno nie mówią tego złośliwie. Co prawda możesz jeszcze być bez bioder, bez biustu i wtedy z taką budą linijki możesz jeszcze nie straszyć wyglądem, ale wiem po sobie. Dziewczyny mające ponad 10 cm mniej wzrostu ważą 48 kg i są szczupłe, a to już daje do myślenia. Najgorzej jest przesadzić w jedną bąź drugą stronę. Zbyt wielka chudość jest tak samo brzydka jak nadwaga.

am ćwiczeń aby przytyć, a inni mi wciąż mówią, że jeszcze za mało, bo górę mam na przykład bardzo szczupłą. Hmmm.

Ja tam nie narzekam. Owszem, mogę trochę przytyć,ale tylko ze względów zdrowotnych, bo pomimo odchoudzania piersi zostały prawie take jakie były. Najwięcecj tłuszczyku straciłam na brzuchu, rękach i udach, co do reszty jest ok.

Ej no bez przesady 176 cm i 63 kg i powinnaś przytyć? :O Ja się z tej wagi zaczęłam odchudzać :O chociaz fakt wyglądałam normalnie, no ale nikt mi nie mówił, ze powinnam przytyć...

Ej no bez przesady 176 cm i 63 kg i powinnaś przytyć? :O Ja się z tej wagi zaczęłam odchudzać :O chociaz fakt wyglądałam normalnie, no ale nikt mi nie mówił, ze powinnam przytyć...

Hej lady!! gratuluje!! 53! pamietam jeszcze jak było 59!! i nie gadaj ze za chuda jestes! na bank wyglądasz super!!:)

mozesz napisac jakie miałaś wymiary jak ważyłaś te 57-58 kg ? według mnie teraz masz zarąbiste paramety :)

w sam raz. Zależy od budowy, ale ja mam 90-65-96. Całkiem, całkiem. Miałam 88 cm w biodrach i kości wystawały mi masakrystycznie. Odchudzającemu zawsze się to podoba, ale jak widzę siebie teraz, a swoje zdjęcia sprzed 2 lat, to zgroza. Jadłam codziennie tłuste potrway, ale przez sport w ogóle nie tyłam. Dopiero zaniechanie tego pozwoliło mi wrócić do normalnej figury.Moja dobra koleżanka schudła ostatnio ponad 5 kg, miała taką świetną figurę, a teraz wygląda brzydko. Naprawde, miała idealne ciało. Poza tym macie już niedowagę, ale to inna kwestia, nikogo to dzisiaj nie obchodzi. P.S. Jak ktoś wygląda norrmalnie to po co się odchudza? A nie lepiej tylko ćwiczyć, rzeźbić swoje proporcjonalne ciało, niż robić z siebie patyk? Nikt mi nie powie, że 50 kg przy 176 nie jest przesadą. Nikt. Widziałam zdjęcia miss, bardzo chudnych mis i waga 52,52,54 kg, przy tym i niższym wzroście. A jak jeszcze jest jakiś biust, to tym bardziej, bo i on waży.

Nie wygladam super. wygladam anorektycznie chociaz przysiegam ze na poczatku odchudzania wiele bym dala, zeby moc tak wygladac. no to teraz mam. mam wystajace kosci co wyglada wstretnie, wystajace lopatki, wystajace kosci policzkowe, mam okropne nogi jak patyki i walcze o utycie. nie chce rezygnowac ze sportu ale jesc wiecej tez mi ciezko a do slodyczy czy innych nie chce wracac. jakie mialam wymiary? wazac 58 kilo spokojnie wchodzilam w rozmiar 36, teraz nosze 34 i nie wygladam zarabiscie ani wcale. nie kazdemu pasuje chudosc, ja akurat musze wazyc ciut wiecej zeby wygladac proporcjonalnie, tak zeby biodra rownowazyly duzy biust. zreszta mam cienkie kosci. na kims kto ma grubsze tej chudosci nie widac, na mnie widac o wiele bardziej. to tyle w tym temacie. nie bede nikogo przekonywac zeby sie przestal odchudzac. do fat cat: wazac 65 kilo mialas lekka nadwage i faktycznie zrzucenie paru kilo dobrze ci zrobilo. ale chyba poszlas ciut za daleko. chociaz prtzyznam, ze tobie to pasuje, mi akurat nie.

Lady ... Moim zdaniem jeśli wybierasz aktywny tryb życia oraz zdrowe odżywanie to poprostu zaakceptuj się taką jaka jesteś teraz. Zycie jakie obecnie prowadzisz widac najbardziej Ci odpowiada i organizm spalil tyle tluszczu ile powinien .... Twoja \"Walka\" moze przypominac walkę z nadwagą, a poprostu osiągnęłaś swój cel tylko może jeszcze się do siebie nie przyzwyczaiłaś. Jednym jest dane ( na wlasne zyczenie) być grybym innym chudym(również). Jeśli wygladasz podobnie do ostatnio sławnej fotki FatCat\'a to nie wygladasz źle. Tylko oczywiscie kwestia czy sama Sobie sie podobasz,czy to tylko taka \"ściema\" ktora opadnie kiedy sie do nowej Lady przyzwyczaisz. Moja rada - ciesz sie z tego co masz oraz mozna popracowac nad innymi dziedzinami, Siłaczko :)

Lady, a jak ze skóra?Wiem,ze jak wolno chudlas to mialas wieksze szanse zeby skora niemal nie odczula odchudzania,ale mimo wszytko,udalo ci sie cos zrobic,zeby nie zostaly rozstepy czy cellulitis?i ogolnie czy jest jędrna?Ech no i naprawde cie dziewczyno podziwiam

lady_in_red21 a masz mze jakies fotki jak wygladalas wczesniej a jak teraz??

:D poprosimy zdjecia lady in red przed i po :):)

o fotkach nie ma mowy, nie zamieszczam w internecie nawet w celach edukacyjnych i nawet bez glowy. zdjec sprzed odchudzania juz nawet zreszta nie mam bo wszytkie przepadly przy awarii dysku. co do skory to niestety przy takiej stracie to widac nieco. po pierwsze mam rozstepy, pojawily sie juz z 15 lat temu jak zaczelam szybko rosnac w okresie dojrzewania.jakies pol roku temu schudlam 5 kilo w dwa tygodnie z powodu zatrucia. dwa tygodnie na wodzie i sucharkach. niestety nie mialam sily pomyslec o skorze i teraz mam rozstepy na brzuchu chociaz nie mialam ich nawet wazac 85 kilo. tragedia. na brzuchu zostala mi mala faldka, zdaje sie nacignieta skora. przed odchudzaniem mialam w pasie 95 cm, teraz mam 68 ... wiec nie dziwne. cwicze brzuszki, biegam, masuje i faldka powoli znika, jest widoczna jedynie jak siedze i nie jest duza ale schudlam 30 kilo i sto razy wole miec taka faldke po odchudzaniu niz wielki bebech jaki mialam dwa lata temu.

A ILE WZROSTU MASZ LADY ? TO WAZNE.

mam 169 cl wzrostu i waze aktualnie 51 kilo. pracuje nad utyciem do 54 ;) nie zebym sie sobie nie podobala ale wole miec ciut cialka bo wtedy ubrania lepiej leza a teraz zwyczajnie wisza i nie wyglada to ani ladnie, ani zgrabnie ani estetycznie.

Gratuluje Lady! Zarówno zrzucenia tej ogromnej iloci kilogramów jak i mądrego podejścia teraz. Jesteś dla nas dużą motywacją.

hm ...Lady to Ty nikniesz w oczach, jeszcze niedawno pisalas ze masz 52 kg i mowisz o utyciu ale z kazdym tygodniem jestes chudsza :o i teraz dobre jest 54 a nie juz 58 kg (pisalas ze ponoc najlepiej wtedy wygladalas..) Twoja sprawa ale to wszystko co piszesz jakos Ci sie dziwnie zmienia, mimo iz Cie nie znam troche sie przejelam bo mialam( tak w czasie przeszlym) przyjaciolke co "troche " przecholowala z odchudzaniem a tez podobnie mowila o zmianach wagi ... i ze niby musi przytyc a byla coraz chudsza az wreszcie sie przyznala ze niecale 40 kg wazy :O:O

Ważysz Lady_in_red21 51 kg i masz 68 cm w talii? ja tyle mialam przy 168, gdy ważylam 56kg. Ty powinnaś mieć conajmniej 5 cm mniej, szczególnie, że ponoć masz cienkie kośći :>

kurde, mialam byc mila ale napisze - o ja pierdole: nigdy nie kliknelyscie niewlasciwego guzika? oczywiscie nie. zdjec nie wkleje bo cenie sobie prywatnosc. nawet jesli nazwieciemnie 150 kilowym sloniem, ktory siedzie teraz i wpierza koljnego batona. nie, nie i jeszcze raz nie. do dziewczyny, ktora se martwi - nie martw sie. nie odchudzam sie tylko takie zycie. pare miesiecy temu zaczelam pierwsza w zyciu powazna prace, oczywiscie zapiernicz jest ostry, caly dzien przed kompem, nieraz przynosze do domu kanapki, ktore robie do pracy a czasem po pracy jestem tak zmeczona, ze nie mam sily zjesc. do do przytycia - jak sie chce zdrowo jesc i utyc to nie takie proste. moglabym wpieprzac fastfoody no ale chyba nie o to chodzi. w talii mam 62 teraz. na klawiaturze numerycznej 2 i 8 sa nad soba wiec sie zdarza, ale nie musicie mi wierzyc.

:P

mam czas bo pracuje w laboratorium badawczym i jak robie badania to musze siedziec w laboratorium a tu zarcia znosic nie moge, musze czakac az caly proces sie skonczy. wiec nieraz jem jedynie lunch o 12.30 i tyle moja droga.

nawet kubka herbaty niesc nie moge dla jasnosci.

A ja tam wierzę lady in red. Możecie przejżeć mój problem - jest tam też moje zdjęcia. Mam 22 lata, 176 cm wzrostu i 51 kg. Staram się przytyć, ale nie potrafię. Chcę wżyć więcej nie w sumie dla wględów estetycnych - chociaz pewnie lepiej bym wyglądała, ale dla zdrowia! Zaczynamy starania o dzidziusia i myślę, że pare kilo by mi się przydało, ale uwierzcie - ja też nie potrafię przytyć! A tutaj link do mojego tematu: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3755561

na tym jednym zdjęciu wyglądam szczególnie chudo. Nie ubieram się tak na codzień, ponieważ takie ubrania jeszcze mnie wyszczuplają - dałam to zdjęcie bo najbardziej pokazuje jaki ze mnie chudzielec. Na codzień staram ię tak dobrać ubrania, żeby nie uwydatniały mojej szczupłej sylwetki - naprawdę uwierzcie - nie potrafię przytyć ani dwóch kilo. A jem wszystko i dużo.