Do wszystkich starających się

Udało się nam po 1,5 roku starań. W zasadzie kiedy mieliśmy bardzo mało czasu na seks :)Odpuściliśmy sobie i kochaliśmy się może w marcu może 4 razy ze względu na pracę narzeczonego ( długie dyżury) i właśnie wtedy wyszło... :) Dajcie odpocząć plemnikom swoich mężów a będą silniejsze :)

popieram mi sie znow udalo i mimo 2 poronien ciesze sie i wierze ze tym razem sie uda donosic do konca cuda sie zdazaja i wierzcie w nie!!!

Zazdroszcze wam, my sie staramy od czterech lat i nic. Z pierwszym udalo sie od razu ale to bylo 10 lat temu. Mam 33 lata to chyba nie jestem taka stara???

33 lata? Żartujesz? To podobno świetny wiek na dziecko :)

ja tez chce miec dziecko,ale pracuje w szkodliwych warunkach i nie wiem czy to nie zaszkodzi dziecku;/choc zamierzam isc na chorobowe w pierwszych dniach ciazy(ponoc lekarze teraz wystawiaja chorobowe od pierwszych dni).nie chce sie zwalniac ,bo na chorobowym bede mila comiesieczny dochod.poradzcie cos........

to skoto tyle trzeba prob to moze ja juz sie zaczne starac o dziecko hehe

dziewczyny poradzcie cos prosze-chcemy z mezaem starac sie o dziecko,nie chce zwalniac sie z pracy,chce isc na chorobowe gdy juz zajde,ale pracuje wszkodliwych warunkach(styren włokna szklane)nie wiem czy to moze zaszkodzic dziecku-fasolce,przejde na chorobowe gdy tylko dowiem sie ze juz jestem.....z tym nie bedie problemu,pracodawca zaznaczyl ze odrazu nawet sam wysyla na chrobowe.jestem w kropce.

Jesli mozesz isc na chorobowe jak tylko dowiesz sie ze zaszlas to nie ma problemu. Zacznijcie sie starac a jak tylko zuwazysz jakies zmiany wskazujace na... to zrob test i na chorobowe, powodzenia!!

Yvon, dzieki za pocieszenie, musi sie udac!!!!

kasika, może lepiej spytaj się jakiegoś specjalisty prawnego, jak będzie dla Ciebie najlepiej? Są w większości miast bezpłatne dyżury. Podobno w zajściu w ciąże najważniejsze jest wyluzowanie się :) Na razie z przygotowań to łykam feminatal 800 dla przed-ciężarnych i nastawiam się psychicznie. Męża też nastawiam psychicznie, niech zacznie wizualizować naszą kruszynę ;)

o dziecko to jakis nowy wymysl ;) Kiedys nikt sie nie staral. Po prostu ludzie sie pobierali i dziecko samo pojawialo sie na swiecie. Psychika jest najwazniejsa... Jak sie nastawiacie na to tak bardzo to ekeft jest odwrotny. A najczesciej wychodzi jak troche ospuscicie ;) Powodzenia zycze

Niestety co 4 para cierpi na jakąś formę \"bezpłodnosci\" lub ma problemy z zaciążeniem! Teraz bezpłodność to juz choroba społeczna! Stsaranie sie to nie wymysł!