randka w ciemno

mi tam ręce nie opadają dlatego że ktoś z netu jest nijaki:o zalecam posiadanie życia w realnym świecie,wtedy nie się człowiek tak nie angażuje w życie wirtualne:)

to nie Tetmajer, ale krótki to będzie dla Krema na randkę: o tobie chcę myśleć. myśle o tobie. nie chce o tobie myśleć, myślę o tobie chce o innych myśleć. myśle o tobie. nie chce o nikim myśleć, myśle o tobie (to na drugą randkę, jeżeli chce sie kogoś spławić by bylo w sam raz :-D

Komiczne, nie jesteś na topie nie znasz trendy kafe czynności typu bawiam bawiam tuli tuli fiku myku cmok cmok i cos tam jeszcze, ale nie pamiętam :-D (mam nadzieję, ze nie bzyk bzyk ;-) )

no ja sobie wypraszam, nawet wirtualnie nie czuję sie nijaka ;-)

to ja pojadę Tetmajerem, uwaga, będzie gorąco: a gdybym cię kasztelanko biała kasztelanko o złotym warkoczu dostał do rąk moich, do moich to bym iskry krzesał z twego ciała to bym iskry krzesał z twoich oczu z ust malinowych twoich a gdybym cię kasztelanko biała kasztelanko o modrej źrenicy wziąl na ręce, na moje tobyś ze mną jak wicher leciała a pytała się błyskawicy gdzie tak lecimy we troje...... i co...? :) smakowite poniekąd... :)

A wracając do tematu... Byłam. Ostatnio ze 20-30 razy, kiedyś więcej. C spotkanie inny facet, nawet ich fotek nie chciałam oglądać wcześniej. Bawiłam się dobrze.:P Polecam.:D Oczywiście każda randka była pierwszą i ostatnią. Trudno się nudzić ;)

Tetmajer jest ten mi się podoba Mam ptaka oswojonego gdy głaszczesz go delikatnymi dłońmi, zamiera z lęku przed twoja miłoscią ty puszczasz go na leśną swobodę. on wskakuje z powrotem do klatki twej i śpiewa. śpiewa. O Tobie

Justyna, dzięki! dużo czasu zaoszczędzę :-D

Oj, Dziewczyny, Dziweczyny Co Wam w głowach siedzi...:D:D:D

pola ja tylko ci przypominam ze mamy już dwie wspólne ze sobą rzeczy: wino białe Tetmajer jak się znajdzie trzecia, zacznie się to robić podejrzane....

Justyna, bo my już wiesz, był seks :-D

Polcia, jak to zaoszczędzisz? Czy dla Ciebie spotkanie z człowiekiem jest stratą czasu?:(

Tego wiersza żaden nie przebije LUBIĘ, KIEDY KOBIETA... Lubię, kiedy kobieta omdlewa w objęciu, kiedy w lubieżnym zwisa przez ramię przegięciu, gdy jej oczy zachodzą mgłą, twarz cała blednie i wargi się wilgotne rozchylą bezwiednie. Lubię, kiedy ją rozkosz i żądza oniemi, gdy wpija się w ramiona palcami drżącemi, gdy krótkim, urywanym oddycha oddechem i oddaje się cała z mdlejącym uśmiechem. I lubię ten wstyd, co się kobiecie zabrania przyznać, że czuje rozkosz, że moc pożądania zwalcza ją, a sycenie żądzy oszalenia, gdy szuka ust, a lęka się słów i spojrzenia. Lubię to - i tę chwilę lubię, gdy koło mnie wyczerpana, zmęczona leży nieprzytomnie, a myśl moja już od niej wybiega skrzydlata w nieskończone przestrzenie nieziemskiego świata.

Retro, wiem! na szczęście Komiczne już uświadomił kafe, ze mamy inny styl pisania, retro/polaola musiałby pisać na zmianę z dwóch stojących obok siebie komputerów (i to szybko) :-D

ooo, tak! a to miałąm kiedyś recytowane na randce:) robi wrażenie:)

Polcia Wy? Seks? Razem? No skoro lubicie... ale to już nie jest randka w ciemno po seksie. Ale fakt, czas można zaoszczędzić.:P

retro/polaola musiałby pisać na zmianę z dwóch stojących obok siebie komputerów pola przeciez my jesteśmy zdolna dziewczyna:) :) :) ( Ubaw....)

O TyM ptaku świetny ---> super jest ten wiersz, taki ... poetycko pikantny ;) dostałam go kiedyś od faceta :)

no tak... faceci.... wycierają się Tetmajerem.... :)

A kuku Dziewczyny słowami histeryczki sie przejmujecie....? Oświadczam ze Retro i Pola to 2 różne osoby,wstyd mi ze tak pomyślałam.[bije sie w pierś]Randki w ciemno są BE...na jednej czułam sie jak na rozmowie kwalifikacyjnej,z nerwów oblałam faceta wodą mineralną.Wyszedł z kawiarni z wielka plamą na spodniach pozdro do kiedyś

ale się tu zaraz zdołuję przy tych wierszach, bo nie mam z kim na randkę iść :-( Retro, teraz wszystko jasne, skoro aż dwie zdolne na kafe to niemal jak wybryk natury (aż tyle?) ;-) stąd wnioski, że to tylko jedna :-D ;-) Justyna, wyjaśniam, ze mamy w głowie i wiersze, nie tylko seks, bo w przeciwieństwie do Ciebie nie ociągałyśmy się w nieskończoność ;-)

a wiecie, że ten wiersz o ptaku ma prawie tysiąc lat :-)

ale tak swoja droga, jak sobie wyobrażę np 50 facetów w Polsce którzy w tym samym czasie rwą lachona na Tetmajera , i to na ten sam wiersz, to sorry, jakoś to coś nie takoś......:):):) bleh!

Ja nie obciągałam w nieskończoność, wypraszam sobie:P Wiersz recytowany na randce? Mnie się pomysł nie podoba. Kiedyś paru próbowało, ale moja reakcja skutecznie zniechęciła ich do dalszych poczynań. Kreowanie się na romantyka. Bleeeh:o To takie nieżyciowe

Retro :-D :-D

to musiało by być bardzo w ciemno :O

pola :):):) hłe hłe hłe...!

Justyna, jesteś już po inicjacji? jak było? :-)

U mnie jest zawsze tak, jak ja chcę. Czyli dobrze.;) Ale to nie o mnie topik, tylko o randkach w ciemno. Chyba. :)