Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kasiullllka18

Trace brata... pomocy! jest mi tak strasznie smtno i przykro.

Polecane posty

Gość Kasiullllka18

Pzeszło roktemu ył ślub mojego brata... zawsze mielismy dobry kotakt i byłam z nim strasznie zżyta. Właściwie to mialam tylko jego tak blisko... aż rycze jak to pisze :( Po ślubie on zamieszkał u niej (juz przed slubem wlasciwie), i od tej pory on uznal jakby tylko jej rodzinę a z naszą to 'od tak sobie' albo wpadnie do nas albo nie;( nie mowiac o ciociach i dziadkach. swoją rodzine olał! Z tatmtą wspólne grille, wyjazdy, wigilie z teściami... pora sie oswoić z utratą bata?? :( To mnie tak bardzo boli... Wyobrażałam sobie kiedys ze bede z nimi miala obojgiem dobry kontakt, bedziemy sie spotykac, rzem chodzic na imprezy... a oni nawet na domówki mnie nie zapraszają:( nie proponuja wspolnych spotkan.. wiecznie nie maja czasu bratowa już zdominowała mojego brata:( co mam zrobic? powiedziec mu o tym:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eviva
oczywiście że mu powiedz!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiullllka18
spedzaja czas ze swoimi zajomymi... robia urodziny.. nie wpadna na to zeby zaprosic mnie.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiullllka18
eviva tylko ja nie wiemnawet od czego zaczac:( zadzwonic,spotkac sie? co powiedziec? on mnie tak olewa... a mnie to tak boli, ze rycze tylko ciagle . moze ona mnie nie lubi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blackcat
a duża jest różnica wieku miedzy wami? Może Cie nie zaprasza bo nie pasujesz do ich znajomych (starsi, z rodzinami itd). Powiedz mu że Ci przeszkadza że tak mało ma czasu dla waszej rodziny ale weź też pod uwage że to jego życie i jego wybór - niemożesz na siłę go zatrzymac BO CHCESZ :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wybacz, ale teraz Twój brat ma już własną rodzinę i to jest normalne,że poświęca innym mniej czasu. W małżeństwie nie ma za bardzo czasu na imprez-domówki i t.d. Małżeństwa mają znajomych, którzy też sa małzeństwami i t.d. Powinnaś to zrozumieć. Tak być powinno. Fakt, nieładnie, że brat rzadko zagląda do rodziców i Ciebie, ale to jest normalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiullllka18
nie.. własnie oni mają znajomych ktorzy nie sa malzenstwami... studentami!! Nie mają dzieci... nie planuja !! bawia sie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiullllka18
Garcinia tylko ja bym chciala miec z nimi ontakt jak z rodzina... a tu takie cos:( spotykac sie chociazby taksobie... a nie jak jest okazja. nawet jak siedza sami w domu... nie zaproszą mnie. choc maja czas i nic nie robia :( albo w wakacje jak sie bawia ze znajomymi ... todla nich maja czas (bo to znajomi od niej byli najpierw) a dla mnie nie. ona go zdominowala;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blackcat
Więc bawią sie ZE SWOIMI znajomymi :o Ty jesteś jego siostrą a nie kumpelą do picia :o Ja mu sie troche nie dziwie - znam sytuacje gdy brat poznał swoją siostre ze swoimi znajomymi i zabierał na impry i niestety źle sie to skonczyło....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czemu Ty nie zadzwonisz do nich i nie powiesz: "Dawno was nie było. Przyjdźcie do nas. Bracie, zapomniałeś o siostrze??"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blackcat
ps. jak ja siedze w domu z moim facetem i "niby" nic nie robie to też nie chciałabym kogos na głowie bo mamy lepsze rzeczy do robienia :D Znajdź sobie faceta, a brata zostaw sobie na spotkania rodzinne - bo na takich chyba bywa :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja99
Garcina, nie umiesz czytac?? Przeciez dziewczyna pisze, ze utrzymuja scisly kontakt z rodzina zony, czyli tu nie o to chodzi, ze maja mniej czasu na kontakty rodzinne. To przykre, porazmawiaj z nim, a jak Cie oleje, to zrob to samo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiullllka18
blackcat moze to ja jestem jakas nienormalna ale smutno mi z tego powodu i to strasznie ze nie mamy ze soba ogolnie kontaktow fajnych tylko smęty rodzinne. on nawet z kuzynkami OD NIEJ oczywiscie chodza na imprezy. dlaczego on z JEJ rodzina chodzi na grille? spedza wigilie i wyjezdza na weekendy.. nasza przestal uznawac!!?? faworyzowanie jednej rodziny jest okej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiullllka18
piszac smety rodzinne mam na mysli to jak przyjezdza do nas jak mu sie przypomni... i zauwazylam ze juz nawet nie mamy o czymrazem rozmawiac.. oddalamy sie co raz bardziej.. a kiedys bylismy tacy zzyci. teraz traktujemy sie tak "oficjalnie" tak ę ą .. ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tylko nie rób mu
Wyrzutów!!! Porozmawiaj z nim i powiedz mu jak się z tym czujesz... Powinien zrozumieć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kółeczko
no to ja powiem o swoim. Moja bratowa najpierw go zdominowalala, a potem odsunela i sklócila z jego rodzina, czyli nami. W efekcie dom, do ktorego tylko nasza mama sie znaczaco dolozyla, jest odwiedzany ustawicznie przez jej rodzicow. Moja mama byla tam moze 2 razy na chwile, a ja widzialam tylko grunt pod ten dom, ja czyli siostra. A jak sie ozenil, to naprawde w pelni zaakceptowalismy ta dziewczyne, jego wybranke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiullllka18
musze sobie poradzic ze swoimi uczuciami ;/ a nie jest latwo... stracilam czesc znacząca swojego zycia - najkochanszego brata ;/ sprobuje porozmawiac bez wyrzutow jak sie zdabede na odwage... boje sie tylko ze sie porycze i mnie wezma za swiruske ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiullllka18
podnoszę !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiullllka18
up ! up !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniołka26
hej , ja mam odwrotną sytuację . Mój ukochany ma siostrę, z którą jest zżyty... On ma 26 lat, a Ona 21...hmm Jak jeszcze studiował to się nią opiekował, łącznie z robieniem obiadków i pomaganiem w nauce...potem poznał mnie...Ona-jego siostra jakoś dziwnie na mnie patrzyła, jak był czasem u mnie (nie mieszkamy w tym samym mieście), to Ona wypisywała, ze On ma przyjechać i uczyć ją matmy (oczywiście dzień przed kołem jej się przypominało) Jeździliśmy do niej na weekend, imprezy itp. W domu też siedzieliśmy przy piwku.Myślałam,że zyskałam bliską osobę w postaci jego siostry...do czasu...okazało sie ,że Ona kabluje ich mamie o różnych rozmowach wyrwanych z kontekstu, przekręca fakty i donosi...jak ja się wtedy poczułam jak usłyszałam z ust mojego chłopaka przekręcone moje słowa, co miałam powiedzieć??Nasze stosunki mogę określić jako chłodne. Nie, nie mam zamiaru zabierać jej brata, ale On przecież chce mieć też własne życie. Pisałam nawet do niej smsy, zadzwoniłam kilka razy,z pytaniem, co u niej, ale jak nie odpisywała czasem , więc stwierdziłam ŻE NIE MAM ZAMIARU WCHODZIĆ JEJ W TYŁEK. Poza tym to GUMOWE UCHO Z NIEJ... Nie chciałam , aby tak było...może jeszcze dziewczyna dorośnie i doceni to,że naprawdę kocham jej brata i nie mam zamiaru go zabierać. I JAK TO OCENIASZ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiullllka18
Aniołka26 tak tez nie powinno być... nie powinien tak niańczyc siostry bo ona poprostu zacznie wchodzic w jego zycie "z butami" ... w wasze zycie! o ile juz tego nie robi ... ;) trzeba z nia porozmawiac i powiedziec wprost.. albo najpierw porozmawiaj z facetem:o) A ja naprawde nie mam zamiaru im sie wpychac w zycie... ale potrzebuje mojego brata :( bardzo go kocham i jesli ta dziewczyna jego zona mysli ze ja jestem zagrozeniem i dlatego zabiera mi brata ...nie wie jak mnie to boli,jakie to przykre i smutne :( i jak sie czuje bo zreszta nigdy nie miala rodzenstwa... a zabierajac go zabiera mi wazna czescmojego zycia... mam doła ;(;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniołka26
wiesz, ja też nie mam rodzeństwa...a chciałabym mieć i dlatego myślałam, że zyskam kogoś bliskiego w postaci jego siostry. Widzisz, Ty też porozmawiaj z nią - może i ona ma jakieś odczucia podobne do moich. A jaka jest różnica wieku między wami?? JA bym się naprawdę cieszyła, jakby ona mi czasem smsa napisała lub maila...lub powiedziała coś miłego...ale niestety nie doczekałam się. Jest mi ciężko, bo żyję w związku na odległość i Ona i ja tęsknimy za nim (każda na swój sposób), więc myślę ,że tym bardziej należy mi się szacunek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniołka26
Myślę, ze ona nie myśli o Tobie, jak o zagrożeniu...a jak Ciebie traktuje, gdy się spotykacie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiullllka18
powinnam sie z nia spotkac jakos w 4 oczy ? to moze byc trudne ale moge sprobowac sie umowic... ewentualnie telefon. roznica wieku miedzy mna a nimi to 5 lat. Ona nie wie jak mnie rani tym swoim "chce go tylko dla siebie i koniec ;/ " jak sie spotykamy jak przyjada to na mnie leje wlasciwie jestem jej obojetna... jest miła ( mamwrazenie ze sztuczna) i stara sie ze mna zbytnio nie spoufalać ;/ takie ę ą... nie ma nawet mowy o złapaniu 'nici porozmienia' czy 'zakumplowaniu'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiullllka18
i jeszcze jedno.... posiedzi z nami od niechcenia i ponagla swojego męża ze chce do domu ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiullllka18
dlaczego jej rodzina to jest ta lepsza? pisalam ze swoją rodzine olał! Z tatmtą wspólne grille, wyjazdy, wigilie z teściami... anaszego zaproszenia na grilla sie wykrecil..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alojza
A ty wlasnego towarzystwa nie masz ze uwieszasz sie tylko na swym bracie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiullllka18
alojza tu nie chodzi o to czy mam czy nie mam ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sgsgsggs
No niestety w zyciu tak sie zdarza i chyba czlowiek nie jest w stanie nic poradzic na taka sytuacje, bo co ma robic narzucac sie? Niestety ma podobnie jak autorka watku. Od kiedy moj brat ozenil sie nie uznaje rodziny. W ciagu 15 lat widzialam go moze piec razy i tylko i wylacznie dlatego,ze po kilku latach pojechal odwiedzic rodzicow i ja tam wlasnie bylam. Chyba nie musze mowic, ze moja bratowa nie byla zadowolona z tego faktu i to do tego stopnia,ze nastepnego dnia jak wyjezdalam nie chciala sie ze mna pozegnac. Mieszkamy w roznych stronach Polski, ale kiedys byli przez dwa tygodnie 20 km ode mnie i nie przyjechali, bo nie beda stac w korkach,a byli w tej okolicy przez dwa tygodnie na wczasach. Po tylu latach, to juz dla mnie obcy ludzie i kiedy moja matka przekazala mi informacje o tym,ze moj brat smysli,ze sie pogniewalam to tylko mi sie smiac chcialo. Mam juz to totalnie gdzies, niech robia i zyja jak chca. Boli mnie tylko,ze w podobny sposob traktuja moich rodzicow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alojza
Pierwsze lata malzenstwa zwykle takie sa. Facet jest zaaferowany zona, tym ze sa sami, tworza nowa rodzine i zwykle tak jest, ze "zapomina sie o bozym swiecie". Chca stworzyc cos samemu stad sie troche oddalili od rodziny. Ja po slubie tez nieco oddalilam sie od siostry bo nagle weszlam w inny swiat gdzie to co sie budowalo bylo budowane juz tylko przeze mnie i mego meza. Dopiero z czasem jak pierwsze emocje opadly to jakby znow sie powrocilo na lono rodziny. daj czas bratu. Nawet jesli mieliscie super kontakt to zrozum ON MA KOBIETE a kobieta, zona, partnerka to nie to samo co siostra. Ma prawo chciec byc bardziej z nia, spedzac czas z nia bo ja kocha. Jak ty poznasz chlopaka tez tak bedziesz miala. teraz jestes pewnie zazdrosna bo czujesz sie odsunieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×