Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość psełudonim

Najbardziej kobieca cecha kobieto to umiejętność gotowania

Polecane posty

bo to prawda \"przez żołądek do serca\". I ja tak moją sobie znalazłem, a miała tylko 17 lat i już zaskakiwała! Ale zawsze miała dryg. Teraz nasze córy przejmują powoli pałeczkę. Też widać ten \"dryg\". Najstarsza umie upiec kaczkę po staropolsku (taką z jabłkami itd.). To zasługa żonki właśnie. Sałatki najróżniejsze to też już córy same kroją. Psełdonim postaraj się znaleźć taką gotującą. Dobra w kuchni=dobra w łóżku ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psełudonim
Zazdroszczę Ci. Ale wiesz teraz nie jest łatwo o taką wierz mi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apsikapsikaaaa
szukasz gospodyni? CieSZYC SIĘ MOŻEMY WTEDY KIEDY FACET POTRAFI GOTOWac,bo to takie męskie i seksi dla kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psełudonim
A jeśli chodzi o faceta -> jaki w tańcu taki w łóżku. I też coś w tym jest :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
psełudonim taniec z łózkiem niewiele ma wspólnego- tancerze to tacy metrosexualni chłopcy z bzikiem na punkcie ciała ale swojego:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psełudonim
Ja jestem innego zdania. Jeśli ma fantazje na parkiecie to i w łóżku...I nie mam na myśli tańców pod dyskoteki techno :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaa z tymi waszymi
zachwytami to jakoś dziwnie:O Jestem mądra, fajna, wyglądam nie najgorzej, umiem świetnie gotować, lepiej niż moje babcie, gotuję na wszelkie zjazdy rodzinne a faceta i tak nie mam, bo każdy zwiewa. I to twierdząc, ze ja jestem super, ale on coś tam...:O Wy sami nie wiecie, czego chcecie:O🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taaa z tymi waszymi- pewnie u ciebie nie sprawdza się- "świetna w kuchni= świetna w łóżku":P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psełudonim
Nie ma czegoś takiego tak wyjątek potwierdzający regułę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psełudonim
taaaa z tymi waszymi-> Już nie filozofuj. Temat dotyczy gotowania. A u Ciebie "problem" może leży gdzie indziej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaa z tymi waszymi
tak, nie sprawdza się, bo jeszcze nie poznałam kogoś, z kim bym mogła iść do łózka:( Zresztą to i dobrze, bo pewnie i tak by zaraz zwiał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po prostu w życiu uczuciowym nie ma reguł, wiec trudno oczekiwać, że bedą od nich wyjątki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaa z tymi waszymi
Dobra, nie chodzi o reguły. Ale o to, że nie warto się sugerować opiniami wygłaszanymi przez kogoś. Bo to takie gadanie. To, że gotować powinien umieć każdy, jest oczywiste. Jak facet nie umie gotować, sprzątać, zająć się sobą, to powinien sobie załatwić pomoc domową a nie wiązać się z kimś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psełudonim
Sugerować się nie musisz ale drobna refleksja nie zaszkodzi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dołączam
do opinii "Jak facet nie umie gotować, sprzątać, zająć się sobą, to powinien sobie załatwić pomoc domową a nie wiązać się z kimś" - takiego pasożyta mam w domu. Efekt - nie mam ochoty na bycie z nim już dłużej. I co z tego, że był dobry w łóżku. Tańczyć nie potrafi równiez. Ale tyranizować...ojoj w tym celuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zgadzam sie w tym
porownaniem: dobra w kuchni = dobra w lozku. W moim pzypadku sie nie sprawdza. Dobra jestem w kuchni, w tym drugim nie bardzo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psełudonim
"Jak facet nie umie gotować, sprzątać, zająć się sobą, to powinien sobie załatwić pomoc domową a nie wiązać się z kimś" - Żeby nie było - popieram w całej rozciągłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaa z tymi waszymi
No właśnie. Ja tam strasznie lubię dla kogoś gotować, jak on chce to jeść, nie miałabym nic przeciwko, sama tez najbardziej lubię jeść to, co sama gotuję. Ale co innego jak się z kimś jest i chce się dla niego dobrze, a co innego jak się jest kucharką:O Moim zdaniem każdy facet powinien mieszkać sam co najmniej rok, żeby się nie wyprowadzać od mamusi od razu ze służbą. Jak odwiedzam faceta, to licze na to, że jest u niego czysto, że zrobi mi jakieś dobre jedzenie i że daje sobie sam dobrze radę. Wolałabym, żeby ktoś mnie przynajmniej lubił, a nie wiązał się ze mną, bo już nie ma co na tyłek założyć, chodzi głodny i śmierdzi mu w domu:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dołączam...bo tak jak kobieta potrafi brylować w kilku dziedzinach, statystyczny facet jest w stanie sprawdzić sie tylko w jednej...dwóch najwyżej:D mój jest wyjątkiem potwierdzającym wiecie co:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MĄDRA MULATKA
No cóz faceci lubią dobrze zjeść, jak to się mówi dać facetowi miskę i kąt do spania to już swej budy nie opuści:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psełudonim
Doprawdy -> a tak łopatologicznie możesz mi wyjaśnić w jaki sposób wyjątek może potwierdzić regułę ?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MĄDRA MULATKA
a tak serio, to ja nie gotuję, czasami jak mi się zachce, i mężowi to jakoś nie przeszkadza, zawsze powtarza że nie potrzebuje kucharki i sprzątaczki tylko kochającej żony i przyjaciela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaa z tymi waszymi
Przestańcie wystawiać tę jęzory!!!😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psedłonim
Z przyjemnością dołączę się i ja do rozmowy, powtarzając prezentowaną już przeze mnie, ale w dalszym ciągu bardzo aktualną tezę, iż nzjbardziej naturalnym środowiskiem kobiety jest przestrzeń kuchenna. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ananna
Potrafię gotować, ale nie znoszę. I nie zależy mi na byciu kobiecą kobietą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
psełudonim to z regułą to takie powiedzenie- często sprawdzające się:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psedłonim
A na byciu kim, Ananana, Ci zależy? I co złego w byciu kobietą płci żeńskiej? Chcesz wejść w konkurencję z mężczyznami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mądra Mulatka
jesli dla was symbol kobiecości to gary i kuchnia to widac żadnej prawdziwej kobiety tu nie ma więc spadam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×