Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość loozer

Jeśli odzyskałesaś swoją miość jesli sie wam układa podziel sie tym ...

Polecane posty

Gość loozer

tutaj apel którzy walczyli o swoja miłosc i ją odzyskali, jak do tego doszło jakich błedów nie popełniać, jak utrzymac zwiazek i budowac miłość..Odpowiedzi na takie pytania oczekuje wszystko co milao pozytywne zakończenie...Pozdrawiam i zapraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekae4e
WPEIERW ODNBUDUJ KOLEżEńSTWO, NIE BOMBARDUJ UCZUCIEM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgsdgsdgs
jakie kolezenstwo, dziecko, zadne kolezenstwo ani przyjazn nie istnieje gdy jedna osoba kocha :o co to jest, przedszkole? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekae4e
tak, ale gdy ktoś do kogoś ma uraz, został zraniony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekae4e
osoba, która rzuciła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loozer
no a jesli najpierw zostala zraniona osoba porzucona??a puzniej przes swoja głupote pewnie tez poraniła, czy uczucia umarły??jak to jest z kobietami które mówia ze kochaja a za 2 dni wybieraja innego faceta (np pewniaka który jest po reka?)i co jesli porzucajaca sie nie odzywa??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loozer
no i jak spowodowac zeby przerwac milczenie(spowodowane pewnie lojalnoscia wobec nowego partnera lub może strachem ze miłosc wróci)no i jak pozbyc sie konkurenta hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli zraniona jest osoba porzucona to moim zdaniem i z austopsji to wiem, ze najlepszym wyjsciem jest CALKOWITY brak kontaktu z osoba rzucającą. bo inaczej jest sie jeszcze bardziej poranionym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loozer
oj depresja mineła ale miłosc nie tym barzdiej ze wszystko jest swierze no i cale 2 lata wspolnego zycia, czy mozna wymazac z pamieci i zastąpic ot tak kims innym??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loozer
w sumie w lututym dostałem komunikat ze to koniec, wysyłalem kwiaty pisalem smsy i wreszcie przyjechalem do niej niestety nie mogłem zostac no i ten cholerny sprzeciw rodziny tzna matki i niby dobrzy przyjaciele którzy poznali ja z facetem młodszym o 6 lat, którego poczatkowo trzymala na odległosc, ale w kwietniu wrócila do mie lecz po moim wyjedzie znow do tego faceta teraz mysle ze miedzy nimi napewno cos było bo to przeciez norma, a ja nie moge sie jeszcze wyrwac z mojego miasta zeby zamieszkac gdzies obok czyli w sumie sprawa jest bardzo swierza ale zdazyłem troche narozrabiac telefonami do jej goscia i nie do konca przemyslanymi smsami a itak sa razem wprawdzie ten nowy zwiazek zbudowala na kłamstwie ale facet jest taka dupa ze łykał co mu powiedzial, czyli zostale uczyniony prezsladowca no i krótko mówiac dupkiem, nie odzywm sie juz jakis czas tylko co kilka dni jakis sms z pozdrowieniami no i prezent dla dziechka na komunie bo chociaz mam swoje dzieci zdazyłem bardzo mocno zwiazac sie z jej dziecmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loozer
własnie dowiedzialem sie ze jest z tym nowym cala w motylkach to mam teraz problem bo jesli on jakos niechcacy tego nie pozamaita to chyba jestem ugotowany, czy moze widzisz jakąs szanse

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiosenna mgielka
Ja odzyskalam milosc po niecalym roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loozer
z doswiadczenia wiem ze na pocztku sie w kazdym zwiazku układa a jesli kobieta potrzebuje faceta który nie ma własnego zdania i takiego znajdzie to jest bardzo trudno cokolwiek zrobic chyba zeby jakas kobietka zawróciła mu w głowie a były okazal sie dojrzalym emocjonalnie facetem, wiem tez ze czas dziala na niekorzysc i ze taki małolat moze jej w koncu za kilka lat zniszczyc zycie ale nas juz nie bedzie, trudno siedziec i nic nie robic, czy jest jakas fajna panna która zawróci mu w głowie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loozer
mgiełka jak to zrobiłas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sluchaj na to by ktos wrocil potrzeba czasu, czasu i jeszcze raz czasu. jesli kocha, to musi to zrozumiec, bo widoczne odchodzac od Ciebie nie wiedziala co czuje. jesli kocha - wroci, ale daj jej i sobie czas. jesli nie - no to trudno....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziuka
czy miesięczny związek to związek i można o niego, o jego powrót zawalczyć? i rozpatrywać w kategorii ze zraniony porzucił ale chciałby może wrócić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiosenna mgielka
W sumie to sie jakos za nas zrobilo. Bo zadne z nas nie planowalo powrotu (przynajmniej ja). Najpierw byl chyba z miesiac ciszy potem spotkalismy sie zupelnie przypadkowo w sklepie i nie wiedzilismy jak zachowac sie wzgledem siebie. Przelamalam ja mowiac "czesc". On cos tam wydukal. Ale wieczorem puscil sygnala na ktry nie odpoiedzialam. Potem za pare dni zaczely sie sms w stylu co slychac. Po jakims czasie znow sie zobaczylismy przypadkiem na miescie i wlasciwie stad zaczelismy gadac ze soba. Poszlismy nawet pare razyna piwo jako kumple. I stad powli od bycia kumplami przeszlismy znow do bycia para.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loozer
no a co jesli w jej zyciu pojawil sie facet ...? ty chyba nie mialas nikogo??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiosenna mgielka
Ja nie mialam nikogo. zreszta po rozstaniu bylam strasznie zdruzgotana na poczatku. Dopiero potem jakos zaczalem sie podnosic. ale gdby nie to przypadkowe spotkanie to sama nigdy bym sie do niego nie odezwala bo to po prostu nie w mym stylu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loozer
wiem ze dopuki bedzie z nim szczesliwa to sie chyba nie odezwia no tylko wtedy jesli zadziala babska ciekawosc ale czy to możliwe?/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość etra
babska ciekawosc - co masz na myśli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiosenna mgielka
Ciezko mi powiedziec. Kazda kobieta, ogolnie kazdy czlowiek jest skonstruowany inaczej. Jedne staraja sie zachowac przyjacielskie stosunki inne zrywaja na dobre. Ja naleze do tej drugiej grupy. ciezko mi wierzyc w przyjazn z eks. I w naszym przypadku po zerwaniu wogole nie chcialam go znac mimo tych jego formulek "badzmy przyjaciolmi". Gdybysmy wtedy sie nie spotkali ja na pewno juz bym sie do niego nie odezwala. Widocznie tak musialo byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiosenna mgielka
babska ciekawosc tzn ze niektore kobiety mimo zakonczenia zwiazku chca miec kontakt ze swoimi eks niby dla przyjazni i by wiedziec co sie u nich dzieje. moja kuzynka taka jest. zerwala z chlopakiem a i tak do niego wydzwaniala niby jako kolezanka czy juz sobie kogos znalazl. Dla mnie to bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loozer
czyli jedyny sposób zebym zamieszkal w jej miescie co zreszta od dawna planuje (kiedy bylismy jeszcze razem)z zajac sie swoim zyciem i pokazac ze ptrafie ustabilizowac swoją sytacje bo w sumie od 3 lat naciagam sie niestety z moja ex która wyszla za maz ale do tej pory nie daje mi spokoju....robiłem dla swojej panny wiele dobrego moze to na cos sie przyda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przyjazn po zwiazku to plaszczenie sie nadal przed osoba ktora rzucila. on ma nas wtedy owiniete wokol palca, dlatego kurwa bede powtarzac z uporem maniaka, nie ma nci lepszego dla wlasnego zdrowia psychicznego i ewentualnego docenienia nas przez bylego partnera niz brak kontaktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiosenna mgielka
Jesli cos do ciebie czuje to moze i wroci, ale jesli juz cie nie kocha to nie licz na to. Cokolwiek wtedy zrobisz ona i tak tego nie zauwazy. Jeden z moich eksow jak sie rozstalismy to dostal sie na Akademie Sztuk Pieknych, zaczal malowac piekne obrazy, robic wystawy. Ciesze sie, ze mu sie powiodlo...ale to tylko tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×