Kafe - nasz świat równoległy

Niesiołowski nie jest wzorem powściągliwego milczka, ale pani Jakubiak posiada niewątpliwą umiejętność miłosiernego uśmiechania się przy jednoczesnym doprowadzaniu rozmówcy do białej gorączki. To wielka sztuka. To stąd biorą się bite żony mężów- choleryków.

Aktualne wyniki: 52.8 % Komorowski 47.2 % Kaczyński

No, ja myślę, że już naprawdę nic się nie zmieni.:) Szukany, niebezpieczny tekst. Bywają niewiasty i ludzie, którzy doprowadzają do białej gorączki, ale bić ich nie należy:) (aczkolwiek wiem, co miałeś na myśli, pani J. jest wybitnie irytującym typem)

Gdzie Twoja kobieca solidarność, Xsara? A Niesiołowski to taki starszy pan-dżentelmen, prawda?

Xsara, jestem od zawsze pacyfistą z przekonania i wszelka przemoc fiizyczna jest dla mnie żałosnym brakiem innych argumentów. Konfrontacja tak, ale tylko w obronie koniecznej. Damskich bokserów należy bezwzględnie wypierdalać z domów na ulicę. To ad vocem niebezpiecznego tekstu :) Ale trzeba też zdawać sobie sprawę, że wypracowanie odpowiednich metod rozmowy z takimi adwersarzami jak p.Jakubiak wymaga pewej wiedzy i pracy nad sobą. Ale da się:) Niestety, pan Niesiołowski nie posiada takiej umiejętności.

dlatego zgadza sie z nim we wszystkich kwestiach:D:D:D

Niesołowskiego nie trawię z czasów jeszcze ZChNu. I szczerze mówiąc, nie rozumiem nawet, dlaczego wokół Palikota jest taka społeczna nienawiść, a Niesiołowskiemu jakoś uchodzi. Niesiołowski jest na serio, Palikot robi z polityki happening.

Aktualne OFICJALNE CZĄSTKOWE wyniki: 50.39 % Komorowski 49.39 % Kaczyński po podliczeniu 21%obwodów wyborczych Czyli zgodnie z przewidywaniami. Następne wyniki po podliczeniu 45 %, które mogą być nawet zwycięzkie dla Kaczyńskiego. Ale spoko. Tak powinno być.

Auuuu.... Ja nie pójdę dzisiaj spać. Co masz na myśli?

*zwycięskie ------- Niesiołowski był od początku takim przyczółkiem dla pierwszego rzędu najbardziej aktywnych w mediach posłów PiS-u. Taka pierwsza linia. Dlatego uchodzi mu więcej niż innym. Palikot jest w ogóle nie z tej bajki i tylko przypadkiem jest w PO, a nie w SLD, gdzie jego miejsce. To taki Szymon Majewski, który nikomu chyba nie kojarzy się z poważnym politykiem. To rasowy biznesmen, którego pasją jest bycie w centrum uwagi... a polityka czy udział w niej taką widownię zapewnia. Przecież nie zostanie na stare lata kabareciarzem:)

Mam na myśli prawidłowość, że kolejne cząstkowe wyniki są obliczane i podawane na podstawie pewnego schematu technicznego. OKW, które mają mniej wyborców do obsłużenia szybciej liczą wyniki i szybciej je podają do centralnej komisji. A to są z reguły wsie i małe miasteczka, gdzie zwycięża najczęściej konserwatywna prawica. Dopiero potem (60-70% komisji) wyniki będą podawać większe miasta, gdzie głosów na Komorowskiego będzie zdecydowanie więcej.

No mniej więcej, on trochę pobłądził, Palikot to showmen.

Oki. Cóż, pozostaje wierzyć tej logice.

Pozostaje wierzyć statystyce. NIeczego nie można do końca być pewnym. Jako przykład reguły cząstkowych wyników przypominam jak było w I turze: Wyniki wyborów w 15 proc. obwodów (godz. 23.47) Komorowski - 39,69 proc. Kaczyński - 37,68 proc. Wyniki wyborów z 48,88 proc. obwodów (godz. 1.30) Komorowski 39,08 Kaczyński - 38,34 Wyniki z 71% komisji (podane o 2.35) KOMOROWSKI - 40.13 KACZYŃSKI - 37.42

Wnimanije! Achtung! Caution! Cząstkowe wyniki z 51% obwodów KOMOROWSKI - 49.59 KACZYŃSKI - 50.41 Czyli - zgodnie ze statystycznymi oczekiwaniami - Kaczyński wyszedł na prowadzenie. Teraz poczekamy w napięciu godzinę... Jak podadzą wyniki z ponad 90% komisji, będą już zbliżone do tych ostatecznych, całkowitych.

:(

Poczekamy jeszcze tę godzinę. Już od teraz z powrotem powinien zacząć prowadzić Komorowski. Zobaczymy.

Ja już nic nie powiem, dopóki nie spłyną wyniki z większości komisji...

Różnice są tak małe, że nie ma wyjścia jak czekac do końca, a przynajmniej do 95%. Jeśli wtedy będzie dla któregoś z nich ponad 1% - raczej już takie będą ostateczne wyniki jutro. A 95% wyników cząstkowych będzie znane całkiem niedługo. szybciej niż w I turze (tedy po 3 w nocy. Wtedy było kilku kandydatów, teraz tylko dwóch. Liczy się dużo szybciej.

Ja czekam do następnego komunikatu. Jak Jarkowi będzie dalej rosło, to ja mogę już iść spać...

achtung => jesli wygra bronek ,autor topiku zostanie do konca zycia starym kawalerem))

:PJuz czas na ciebie :P:P

" Jak Jarkowi będzie dalej rosło, to ja mogę już iść spać..." On jest prawiczkiem, więc mu nie będzie rosło w nieskończoność :p Chyba, że ma nadzwyczajny ten....potencjał :)

A skąd ty to wiesz?:)

Czemu dziura tak popiera komora? Z pewnoscia nie odpowie na to pytanie.

'Jak Jarkowi będzie dalej rosło, to ja mogę już iść spać...' Ja chyba nie pójdę. Właśnie po to, żeby zobaczyć jak mu NIE rośnie.

Gdyby Jarek coś zaliczył innego nmiż egzaminy na studiach, to z pewnością już dawno znalazłby się jakiś życzliwy kolega lubv koleżanka, którzy coś na ten tenmat wiedzą :) Szczególnie, że teraz mogą należeć do zupełnie innej opcji politycznej. :) (...) Jarosław Kaczyński pisał pracę magisterską, a później chodził na nieformalne seminarium doktorskie w towarzystwie m.in. Macieja Łętowskiego, Bogusława Wołoszańskiego, Sławomira Popowskiego i Wojciecha Sadurskiego. O ile Łętowski jest dziennikarzem prasy katolickiej i wykładowcą KUL-u, to, jak wiadomo... Wołoszański okazał się współpracownikiem SB, a Wojciech Sadurski... Kaczyńskiego lubi tak średnio, bo jest specjalistą od prawa liberalnego. Nie mówiąc już o kobietach, które raczej na widok Kaczyńskiego nie mdlały z podniecenia...

Ufffff.... :) :)

Statystyka jest królową nauk matematycznych. Co należało udowodnić. 80% komisji: KOMOROWSKI 51.32 proc. KACZYŃSKI - 48.38 proc. I wszsytko wróciło do statystycznej normy. Stawiam, że ostatecznie będzie ok.2-2.5 proc. przewagi Komorowskiego czyli jeszcze spadnie.

Widzisz tylko to co chcesz zobaczyc dziuro.