Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zakłopotana w wieku 23

sorry, że wszędzie pytam, ale...nie wiem co zrobić. zaoczne czy dzienne?

Polecane posty

Gość zakłopotana w wieku 23

mam szansę na pracę za 4000zł/mcznie (brutto). niestety do końca studiów poostało mi jeszcze kilka semestrów. dlatego jeśli chcę podjąć tę robotę, musiałabym się przenieść na zaoczne...i tu mam trochę obaw z drugiej strony studiuje się po to, by kiedyś mieć dobrą posadę, a że u mnie się nieco zmieni kolejność... ta praca jest raczej pewna, znam tę firmę, ponieważ pracuję już w niej na 1/4 etatu. są ze mnie zadowoleni, dlatego proponują pewłny wymiar czasu pracy. jeśli się nie zgodzę, to ktoś inne przejmie to stanowisko. nie wiem co zrobić, w końcu 2 800netto w wieku 23lat i szanse rozwoju, a także praca zgodna z kierunkiem studiów i mili ludzie, to niezbyt częsta okazja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przenoś się na zaoczne jak i po studiach od razu będziesz miała doświadczenie a to się bardziel liczy niż papier

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam podobna sytuacje
i postanowilam sie przeniesc na zaoczne. mysle ze to sluszna decyzja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam podobny problem od niedawna. Bardzo dobrze płatna praca, z drugiej strony studia. Wybrałam zaoczne, ale i tak mam wątpliwoći czy dam rade pogodzić jedno z drugim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakakkakak
a jaka branza firmy i ajkie wyksztalcenie jakie miasto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze płatna praca to niezależność. A to poczucie daje satysfakcję ;) Przechodź na zaoczne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakłopotana w wieku 23
Firma deweloperska - 250os dział księgowo - finansowy (sama studiuj ę rachunkowość i fin.) miasto 400 000. bardziej skłaniam się ku tej pracy, mcznie potrzebuję ok 1500zł (łącznie z opłatami za studia) więc już mogłabym zacząć oszczędzać. tylko właśnie, trochę mi szkoda, bo już tyle na dziennych się wymęczyłam. a może wypowie się ktoś, kto był już w takiej sytuacji? co zrobił, i czy nie żałuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja po dziennych mówie lepsze zaoczne inni po zaocznych mówią lepsze dzienne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×