Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kryzys...........

kryzys laktacyjny

Polecane posty

Gość kryzys...........

mam pytanie:czy moze mi ktoś powiedzieć kiedy jest kryzys laktacyjny i ile on trwa bo słyszałam o czymś takim ale nie wiem kiedy może być , i po czym go poznać??????????pomóżcie i dziękuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nam polozna na szkole rodzenia powiedziala ze jest taka teoria 3 i 6 czyli ze kryzys mozna miec 3 dnia 6 dnia 3 tygodnia 6 tygodnia i 3 miesiaca... nie wiem ile w tym prawdy bo mnie narazie omija ale podobno tak wlasnie jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Binas
"(...) Pojawia się on zazwyczaj w 3 i 6 tygodniu życia dziecka oraz w 3 i 9 miesiącu. Charakteryzuje się tym, że piersi są miękkie (a do tej pory - tak jak w Pani przypadku, były pełne, nabrzmiałe i ciepłe), mleko z nich nie wycieka, a dziecko wydaje się być głodne i niespokojne. Pojawianie się kryzysów może być związane ze stresem i zmęczeniem, ze zmianami hormonalnymi u mamy oraz najczęściej z tzw. skokami rozwojowymi dziecka i można to wytłumaczyć potrzebą dostosowywania się składu pokarmu do rosnącego i zmieniającego się organizmu niemowlaka (na tym między innymi polega doskonałość mleka matki!). Wtedy rzeczywiście ilość pokarmu jest chwilowo mniejsza niż w danym momencie dziecko by chciało (dlatego jest niezadowolone przy piersi), natomiast na pewno nie jest to związane z trwałym spadkiem laktacji. Wiedza o fizjologicznej potrzebie kryzysów laktacyjnych i sposobach na jak najszybsze wyjście z kryzysu jest niezwykle istotna, gdyż niewiedza na ten temat bardzo często skłania matki (a już na pewno babcie) do sięgnięcia po butelkę ze sztuczną mieszanką. Można nawet powiedzieć, że jest to strategiczny moment, od którego zależy udane karmienie. Zatem Pani Iwono proszę pamiętać o: * jak najczęstszym przystawianiu córeczki do piersi (takie zwariowanie karmienie "na okrągło" nie potrwa dłużej niż 2-3 dni) * o tym, że kryzys jest czymś normalnym, potrzebnym i nie oznacza utraty pokarmu * nie podawaniu dziecku butelki ze sztucznym pokarmem, zanim nie skonsultuje sie Pani z poradnią laktacyjną * własnym odpoczynku, urozmaiconym jedzeniu i piciu (dobrze by było, żeby przez te kilka dni - do czasu ustabilizowania sie laktacji, ktoś mógł pomóc Pani w obowiązkach domowych) Chciałabym jeszcze Pani przekazać, że spotykam się często z takimi sytuacjami, kiedy mamy dzieci, które skończyły 1 rok lub 2 latka wspominają czas pierwszych 3 miesięcy, że pamiętają takie tygodnie z bardzo wczesnego okresu karmienia, że dzieci nagle przez 2-3 dni dosłownie "wisiały" na piersi, a potem "samo im przechodziło". To są zwykle takie sytuacje, kiedy mama nie spotkała się z określeniem "kryzys laktacyjny", nie zadawała sama sobie pytania "dlaczego". Zamiast tego po prostu dawała maluchowi pierś tak często jak sobie tylko życzył. Natomiast dziecko, jak tylko miało pełny dostęp do piersi, doskonale wiedziało co "z tym fantem" zrobić - po prostu ssało cały czas, pomagając mamie w szybszym wyjściu z kryzysu. Czasami warto zaufać naturze."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajerwerka01
odświeżam wątek bo sama mam teraz taki kryzysowy okres. Widzę tu sporo fajnych porad, ale niestety wszystkie już przetestowałam i niewiele z tego wynikło. Od kilku dni mam coraz mniej mleka i boję się że niedługo będę musiała karmić Jasia mm a tego bym bardzo nie chciała. Jakie jeszcze mam opcje? Jakieś suplementy? Herbatki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yolkayolka
Jedyne herbatki ktore mozesz brac pod uwage to te dzialajace uspokajajaco czyli melisa albo rumianek. Herbatki na laktacje są może dość popularne ale ostatnio słyszałam i nich wiele niezbyt przychylnych opinii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skad wiesz, ze masz mniej mleka? Dziecko potrzebuje wiecej, wiecej sie domaga piersi i mleko sie wytworzy. Nie ma tu zadnej tajemnej wiedzy. Wystarczy karmic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trafalgarka
ja tez nie polecalabym Ci herbatek ale mozesz zapytac w aptece o femaltiker. To taki fajny suplement dla mam ktore maja problemy z laktacja. Zawiera slod jeczmienny a on potrafi byc w takich kryzysach zbawienny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajerwerka01
nie słyszałam o nim ale w takim razie wypróbuję. Mam nadzieję że w końcu coś zadziała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lulaewa3
herbatki, o których piszecie nie zawsze działają, poza tym - co ciekawe - ich działanie nie jest potwierdzone żadnymi badaniami. mi położna kazała kupić femaltiker bo miesiąc po porodzie miałam kryzys laktacyjny. Z tego co czytała to normalne i wiele mam spotyka, ale przy odpowiednim wspomaganiu da się przez to przejść raz dwa. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabrysssska
U mnie sprawdził się prolaktan prenalen, ale wiadomo nie sam. Dużo wody piłam, starałam się odpocząć żeby nie być wiecznie spięta i zdenerwowana, o częstym przystawianiu dziecka już chyba nie trzeba mówić bo organizm dopasowuje sobie produkcje mleka do potrzeb dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bonitkoma
U mnie teraz jest 6 tydzień, czyli to by się zgadzało. Mam wrażenie, że w piersiach susza, a synek się denerwuje, bo mało leci. Dzisiaj pierwszy taki dzień. Czy nie ma żadnych przeciwwskazań do picia tego prolaktanu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego na szczecie mamy duży wybór metod zwiazanych z tym jak mozna radzic sobie kiedy dopada nas taki kryzys.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oooo, to to. 3 tydzień, sama prawda. Nie sądziłam, że to po prostu kryzys... Dokarmiam mm, żeby mała się wysypiała (wszak nie tylko mleko ale i sen to zdrowie), ale dzień na cycu musi być. Położna twierdzi, że powinnam odpuścić. Ale czemu? Pojawi się spowrotem rzeka mleka, ja to wiem. Będę uparta i cierpliwa i dzięki Bogu moja córka ma to po mamie xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniela989
prolaktan jest super na kryzys laktacyjny, polecam go każdej mamie z tym problemem. przy pierwszej ciąży dałam radę samym przystawianiem małej do cyca regularnie co równo 3 godziny, ale już przy drugim dziecku ta metoda się nie sprawdziła. wysłałam chłopa do apteki i przyszedł z tymi saszetkami, bo tak mu pani w aptece poleciła ;) no ale rzeczywiście zadziałały szybciutko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Próbowałam podobnego produktu, ale niesmaczny, nie do przełknięcia dla mnie. Prolaktan jaki ma smak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LaurkaLa
Jest bananowy, dodaje się go do jogurtu czy mleka, od biedy można go wypić z wodą i też będzie smaczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki, bananowy chyba przejdzie, bo tego niby karmelowego nie mogłam przełknąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość timotej
Prolaktan w smaku jest naprawdę w porządku. Jednak wg. mnie największy jego plus (no, oprócz skuteczności) to cena i dostępność. Te niecałe 2 dychy za 14 saszetek to naprawdę dobra cena, zwłaszcza, że połowa opakowania i tak wystarczy by pożegnać jeden kryzys laktacyjny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćJola
Jeden spokojnie. Mi nadchodziły kryzysy dość często i jedno opakowanie wystarczało zwykle na dwa razy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mandrynak
Nikt Ci dokładnie nie powie, kiedy on akurat u Ciebie się pojawi. Ja miałam pierwszy jakoś w okolicy 3-4 miesiąca, potem kolejny około 6-7 i na roczek, więc w sumie takie 3 poważne kryzysy. Pierwszy trwał najdłużej, bo potem z kolejnymi już potrafiłam sobie radzić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A przez ile dni piłyście Prolaktan? Pózniej trzeba jeszcze do niego wracac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAva
Ja miałam dwa kryzysy i w obu przypadkach piłam Prolaktan 5 dni z rzędu, potem przestawałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam kryzys średnio co 3-4 miesiące. Piłam wtedy przez jakiś tydzień te saszetki. Chociaż poprawa była w sumie wczesniej, ale bałam się odstawić za wcześnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy po jednym opakowaniu już zauważę różnicę? Chcialabym zeby efekt był w miarę szybki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy od pierwszych dni kiedy tylko pojawi się pokarm mozna zacząć pić Prolaktan? Mija 3 doba po cc i nie mam pokarmu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćJoannaF
Spokojnie, możesz go stosować. Im szybciej tym lepiej, bo wcześniej pojawi się pokarm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ovine
spokojnie, po cc często są problemy z laktacją na początku, też tak miałam. kumpela mi dała prolaktan własnie i to bardzo pomogło, juz potem nie miałam z tym problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi akurat najbardziej pasuje Lactosan mama. Piłam dwa inne produkty i zostałam przy tym. Chciałabym dbać o laktację, ale smak jest dla mnie ważny. Nie zmuszę się do picia, czegoś, czego nie lubię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi też jakoś lacctosan podpasował, fajny produkt i co ważne działa naprawdę szybko. To dla mnie mega ważne, bo znając siebie, pewnie bym wpadła w panikę i zaczęła dokarmianie butelką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×