Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niewidzialna ...

...znikam z jego życia... co mogłam zrobiłam, czas odejść

Polecane posty

Gość niewidzialna ...

chciałam ratować ta znajomość... on chyba nie:( spotkaliśmy się niedawno, po spotkaniu się popłakałam, miałam wraznie ze spotkał sie ze mna na odpierdal, chyba sie zmienił. wiecie co najbardziej boli? nawet nie to że go kocham a on mnie nie (nie powiedzialam mu tego nigdy i juzsie tego niedowie) tylko boli to ze mozna tak po prostu wyrzucic kogos ze swojego zycia jak smiecia. Faceci nie maja uczuc?czy tak klamia ze im zalezy itp? dlatego nie bede sie mu narzucac juz... skasowalm tel. gg i ustawilam pokazuj status znajomym, czyli dla niego nigdy mnie nie ma juz. nawet nie loguje sie na naszej klasie i ftce, poprostu znikam. z jego kolega, z ktorym sie dosc kuplowalam tez rezygnuje z kontaktu, bo mi go przypomina:( głupia bylam zawsze czekalam na niego na gadu jak wracal z pracy zeby pogadac( w dobrym okresie naszej znajomosci gadalismy codziennie po 3h nawet) ... chciałabym zeby on stad wyjechał... chcialam to komus powiedziec:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karola...
To boli, ale minie. No coz, takie jest zycie, czasamy kochaja nas, czasami kochamy my. Czasami za bardzo. Bardzo Ci wspolczuje i wiem, ze nie jest Ci latwo, ale podziwam za to, ze nie narzucasz sie chlopakowi, ze masz odwage odejsc, widzac, ze on stracil zainteresowanie. Wierz mi, wiele dziewczyn nie potrafi sie na to zdobyc. Uszy do gory!!! Bedzie dobrze, zobaczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokładnie nie ma nic gorszego
niż narzucanie się facetowi, wypisywania na gg, tel, itd... będzie dobrze i brawo za wycofanie się z klasą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wieszto wszystko co
to wszystko co napisalas NIEWIDZIALNA,.. to jak bys o mnie normalnie pisala... tez tak miałam, Jakiś czas temu,,,a do dziś nie moge sie z tym uporac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewidzialna ...
dzieki, przeczytalam co napisaliscie i sie poplakalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfgsdgsdgdsg
ja zrobilam to samo...wyrzucil mnei jak smiecia i pokazuje mi teraz jak mu dobrze...ja sieusunelam, nie ma mnie dla niego, nie istnieje. nie mam go na gg, w telefonie, nie chce go znac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mir0rejfioe
no mnie spotkalo to prawie to samo, tylko ja jestem facetem, a tak po chamsku to sie moja 'kolezanka' zachowala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam podobnie, chłopak na którym mi zależało też postanowił wyrzucic mnie z życia w chamski sposób. Teraz juz trochę czasu minęło i zrozumiał że popełnił błąd bo zaczął się odzywac a teraz ja nie wiem jak mam postąpic czy mu wybaczyc czy kopnac w du..?? Poradzcie cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widocznie nie zaiskrzyło obustronnie, ja na jego miejscu zachował bym się tam samo z byłymi kontaktów się nie utrzymuje…

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewidzialna ...
to ona sie zachowała jak ja? czy Ty zniknałes jak ja? bo nierozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewidzialna ...
to wyzej bylo do --->mir0rejfioe iskrzyło iskrzyło, to nie byla płytka miesieczna znajomosc, ale taka jakby przyjazn i to boli najbardziej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgsdgg
bo oni popewnym czasie zaczynaja rozumiec co stracili przez wlasna glupote :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam sie z tym
To samo.....skasowałam nr,zniknęłam z jego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrobiłam tak samo. Nie było łatwo,ale dałam rade :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akunamatata
Wiecie co, takie znikanie to wyglada jak olanie i jakbyscie nie chcialy juz kontaktu utrzumywac, interpretowac takie zachowanie różnie mozna, niesadzicie?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość treeeelee
Faceci sa dziwni. U mnie bylo tak, ze ustalilismy z bylym, ze jak sie rozstaniemy to tylko po przyjacielsku. On czesto powtarzal, ze zawsze, nawet jak juz nie bedziemy razem bedzie za mna. No i nadszedl ten dzien rozstania. Poznal kogos. Poniewaz miedzy nami nie bylo milosci tylko przyjazn i to, ze ustalilismy to co wczesniej napisalam, nie mialam jakiegos problemu z tym, ze juz nie jestesmy razem. Po pewnym czasie napisalam mu smesa. Zwyklego, normalnego smesa jak do kolegi "co slychac". Nie odpowiedzial mi. Niezle sie zdziwilam, poczulam sie wlasnie tak jak wyzej dziewczyny pisza. Bylo mi strasznie glupio. Po cholere mowil, ze bedziemy potrafili normalnie ze soba rozmawiac. Nie rozumiem go. Wiec tez pokasowalam wszystkie numery. Pozniej jeszcze udzielal mi wykladow przez gg, ze tak lepiej, ze rozstalismy sie....kiedy ja wcale nie tesknilam za nim. Polubilam go i tylko dlatego wyslalam mu smsa, z ciekawosci i swojej troski o niego. Teraz mam go juz w doopie, okazal sie facetem bez klasy. Niewazne jak facet zaczyna, ale jak konczy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewidzialna ...
co innego znikniecie od tak gdy wszystko jest ok, a co innego gdy widzisz ze ktos ma cie juz gdzies:/ nie chcialam konczyc tej znajomosci, odezwalam sie pare razy, on sie spotkac chcial, na spotkaniu czulam ze to tak na odpizdziel, nie padly slowa to koniec, ale takie rzeczy sie czuje. jak sie rozstawalismy powiedzial do zobaczenia... a ja juz mialam powiedziec ze to bylo raczej nasze ostatnie spotkanie:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erda
mój powiedział, że kiedyś się jeszcze zobaczymy, a dziś już nawet na zwykłego smsa nie odpowiedział

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehh...buuu...
zrobiłam podobnie, wykasowłam nr gg,telefonu ale zosatwiłam jedno zdj tak na pamiątkę to on mnie rzucił i to przez smsa...na poczatku miałam strasznie chote zeby go opierdzielic za to w jakis posob mnie potraktowal ale teraz po ok 2 miesiacach patrze na to zupełnie inaczej widocznie tak musiało byc i juz...i postanoiwłam ze juz nic nie bede planowac bo to nie ma sensu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beautiful mystery
Dokładnie, nie mozna płaszczyć się przed facetem, trzeba zachować swoją godność i z głową uniesioną do góry dalej iść.....ja tak nie potrafiłam, dzwoniłam, prosiłam, płakałam prawie przez rok...z perspektywy czasu bardzo tego żałuję, straciłam resztki swojego honoru...jednak to mnie nauczyło, że nigdy więcej tak nie bede robić. Nie warto bo jak facet kocha to sam wroći bez proszenia się o jego miłość...a jak nie wróci to widocznie to nie TEN i żadne płacze i lamenty nie pomogą...Chce odejść proszę bardzo - na siłę nic nie można zdziałać...Bedzie dobrze :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewidzialna ...
smutno mi strasznie:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mam pytanie ..............
mi tez razem z Toba, ale tak lepiej........on stracił.......................a o jesli ten ktos mowi, ze ma sie na niego dobry wplyw i ma sparzona dupe ??/ sama nie wiem ??????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pacynka_
Jestem w podobnej sytuacji, wykasowal mnie z gg, usunal z kazdego kontaktu, nie rozumiem tego do dzis. Piszecie o narzucaniu sie, ale jesli ktos naprawde kochal, chcial ratowac zwiazek, czy mozna to potepiac? Oczywiscie nie pisze tu o notorycznym narzucaniu sie...zreszta latwo sie pisze odejsc z godnoscia, itp. ale jak powiedziec sercu, jak ukoic mysli, jak zyc z ta pustka, z mysla, ze ktos nas wyrzucil, jak stara rzecz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mam pytanie ..............
skoro wyrzucil...to nei chcial ciepla, Ci co nie doceniaja -nie sa warci naszego cierpienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfgsdfgdfgfdgh
ja odpuscilam tydzien temu, powiedzialam ze zrywam kontakt i jak zateskni to niech sie odezwie, klocilismy sie wtedy, i dobrze sie stlao, co z oczu to z serca. a w 90% jestem pewna ze i tak sie odezwie za jakis czas, bo narazie mu odjebalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mam pytanie ..............
i nie ma w tym naszej winy ...................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewidzialna ...
rozumiem Cie i to ze jesli siekocha to ma sie w nosie honor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pytanie dziewczyny
skad wiecie że was usuneli z listy kontaktów gg da sie to jakoś sprawdzić ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pacynka_
...powiedzcie, jak mezczyzna moze mowic do kobiety, z ktora byl, ze teraz to "on sie musi zastanowic, ze ma mu dac czas, to on zobaczy czy bedzie z nia czy nie"? jak mozna tak powiedziec kobiecie? przeciez kobieta to nie przedmiot, do ktorego wraca sie kiedy ma sie ochote!!! tylko dlaczego mnie to tak boli?!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×