znienawidziłam swojego faceta w ciągu krótkiej chwili.

ja nie utozsamiam, ale faceci na ogol utozsamiaja. kobieta, ktora uprawia seks bez tzw milosc/wchodzi w luzne zwiazki, to dzi**a. takie stereotypy, takie bzdurne teorie bardzo czesto mozna uslyszec/przeczytac w meskich wypowiedziach. ja tego nie wymyslilam. no ok, ale z racji mojej sytuacji, a raczej faktu, że byłam wtenczas jeszcze dziewicą, nie mógł o mnie myśleć raczej w tych kategoriach (bo wiedział, że nią jestem). a nim do łóżka poszliśmy też trochę czasu minęło.

no i też m.in dlatego, że ma najmniejszego z wszystkich, jakby poiwiedzieć nie mogę ;) :D

nie mialas orgazmu tylko te udawane mozesz smialo powiedziec :)

hmm bardzo mnie interesuje to jak to wszystko się skonczy.. a wiesz co mnie dziwi, ze ja na Twoim miejscu to bym ryczala ryczala i jeszcze raz ryczala, ze ktos komu ufalam zawiodl mnie na calej linii :( aj.. zreszta juz takie cos przezylam ;( ale to nie wazne... zyczę Ci z calego serca powodzenia ;)))

mialas taki nick, bo Twoja kolezanka tak wyglada powiedz, ze wiesz wszystko od kolezanki. Ze to Ona z nim gadala, a kapnela się że to Twoj chlopak po tym jak wyslal jej zdjęcie, i wszystko Tobie powiedziała.

a wiesz co mnie dziwi, ze ja na Twoim miejscu to bym ryczala ryczala i jeszcze raz ryczala, ze ktos komu ufalam zawiodl mnie na calej linii aj.. zreszta juz takie cos przezylam ;( ale to nie wazne... Przeryczałam wczoraj cały dzień, całą noc, dzisiejszy ranek. Ledwo na oczy widzę - jest mi przykro, ale jednocześnie jestem bardzo zła. Niedługo sesja, sporo nauki, dobrze że będę mieć zajęcie, bo inaczej pewnie ciągle bym beczała. Z drugiej strony dobrze się stało - przynajmniej wiem jaki jest (a przy mnie zgrywa takiego słodkiego niepozornego opiekuńczego dziubeczka:OO) Dupek. Trzym się i głowa do góry

ja bym na twoim miejscu umowila sie z nim jako blondynka i poszla!!niech wie ze to bylas ty.. niech wie ze to jego wina i jakim skurwielem sie okazal!!i jeszcze bym mu sie odgryzla huj jeden!

cos w stylu ze musisz od neigo odejśc bo " masz za duzy tylek, za male piersi (tutaj wymien wszystko co pisal na tym czacie o Tobie zlego)" i że tak będzie lepiej dla niego. On bedzie wiedzial ze wiesz, skad to juz nie jego problem, a Ty bedziesz miala go z glowy. Moim zdaniem nie warto umawiac sie, chodzic na spotkania jako niby ta blondynka i tracic czas na takiego dupka. Napisz smsa i od tej wlasnie chwili juz go nie ma w Twoim zyciu.

daj sobie spokoj z tym kutasem moim zdaniem powinnas nic nie mowic mu o tym ze to TY bylas na czacie............tylko zerwac z nim mowiac znudziles mi sie, jestes beznadziejny nie wiem po co w ogole z Toba tracilam czas, nudze sie przy Tobie i ziewam jak o Tobie myśle, wiec narazie. i tyle.......... i nie mysl o nim (staraj sie nie myslec) teraz to bedzie na bank trudne bo cos do niego poczulas. ale czas Ci pomoze, gwarantuje, mi pomogl w wielu przypadkach, bajjjjjjj

Zrozpaczona... na pewno to Cie zaskoczyło, ale z drugiej strony wpakowałaś sie w dziwny związek (dla mnie luźny związek to ja mam z kolegą, z którym wypije kawę, a nie wskoczę do łóżka...). Z drugiej strony możesz się cieszyć, że po kilku miesiacach usłyszałaś prawdę i tylko prawdę :) Nie jedna dziewczyna Ci zazdości, ze miałaś mozliwość sprawdzenia swojego faceta. Umów się z nim i ciesz się miną jaką ujrzysz...

cos w stylu ze musisz od neigo odejśc bo " masz za duzy tylek, za male piersi (tutaj wymien wszystko co pisal na tym czacie o Tobie zlego)" i że tak będzie lepiej dla niego O tym nie pomyślałam, a podoba mi się - przynajmniej mialabym pewność, że uniknę napadu płaczu i ewe jego głupiego tłumaczenia się. Rozstrzygnie się w ndz, bo dopiero wtenczas tam będę. Stąd nie chcę nic robić, bo jeszcze przyjedzie do mnie i narobi sceny, widowiska przy rodzinie i rodzicach.

skoro Ona cos do neigo czuje, to watpie zeby takie spotkanie sprawilo jej przyjemnosc. Tym bardziej, ze facet pewnie odwroci kota ogonem i zacznie gadac ze to jej wina bo udawala kogos innego itp - niepotrzebna strata czasu i nerwow.

tylko zerwac z nim mowiac znudziles mi sie, jestes beznadziejny nie wiem po co w ogole z Toba tracilam czas, nudze sie przy Tobie i ziewam jak o Tobie myśle, wiec narazie. Wiesz, wydaję mi się, że to do końca nie jest dobre wyjście. Ponieważ on wtenczas będzie tym pokrzywdzonym, zrobi z siebie ofiarę (a mamy wspólnych znajomych). On będzie cacy, a ja taka beee - bo zerwałam z takim fajnym wartościowym misiaczkiem :O :(. Boję się, że znajomo nasi wspólni wszyscy będą wtenczas z nim trzymać, a mnie mieć za ostatnią bezduszną szmatę :(

takiemu pajtasiowi niewarto niczego wyjasniac, spraw by poczul sie maly i beznadziejny ale zeby nie wiedzial czemu i mial co rozkminiac, jesli mu powiesz ucieszy sie ze go sprawdzalas bo sobie ujebie ze jest zajebisty i ze zalezalo Ci na nim, pokaz mu ze ie zalezalo ze na niego sikasz

zeby przesłal ci fotke , bo moze ma taki sam nick ale to nie on , jak przesle fotke to bedziesz wiedziala przynajmniej na 100%

Kochana, on już przesłał mi fotkę, zresztą po tym jak mi się przedstawił, z imienia, zawodu, dał maila, wiedziałam już że to on.

olej to co pomysla znajomi, ich sprawa. Chociaz nie powinni w ogole wnikac w to co jest meidzy Wami. To Ty masz byc szczesliwa nie oni ani nie on.

ehhhhhhhhhhh jesli on jest taki ze bedzie odgrywal taki cyrk to wspolczuje Tobie ......... a znajomi lubia wierzyc w CIekawsze Historie..... żal...... ja przestalam sie zadawac z wiekszoscia ludzi, czxasem jest m,i smutno, ale wiem ze to wszystko jest niekiedy bardzo na pokaz, wielkie oddane paczki z pieknymi usmiechami.... jednak gdzie w tym szczerosc i prawdziwosc, brakuje mi normalnych ludzi a nie cuchnacych sztucznoscia, a tego ostatnio naroilo sie jak mrowek

to moje zdanie, ale zrob tak jak podpowiada Ci intuicja, byś niczego nie załowala, ja mialam pare beznadziejnych znajomosci i dlatego teraz jesli ktos mnie w chuja robi odplacam sie tym samym.....ale To Twoje zycie, musisz zrobic to co Ty uwazasz za sluszne, to co sprawi Ci jakas tam ulgę w środku...... musisz to przemyśleć. każda z nas jest tutaj inna..

jak cos napiszesz pozniej zajrze bo musze isc pa

Kobieto! śledzę Twój topic od samego początku. O Twoim facecie się nie wypowiem, szkoda słów. Ja bym zrobiła tak: jako ta blondynka-umówiłabym się z nim. Specjalnie wróciłabym dzień wcześniej, żeby nic nie podejrzewał... Na spotkaniu dałabym mu w twarz i po prostu odeszła.

Powiedz mu ,ze nie jest w porzadku-wystepujac jako ta blondynka-ze tak sie wyraza o dziewczynie ,z ktora jest od dłuzszego czasu ,ze z jego strony to normalne chmstwo i swiadczy o nim jako o osobie,ktorej nie mozna zaufac ,skoro raz oszukał,oszuka znowu.I zerwij z nim jako blondynka i zakoncz zwiazek w realu,bo facet jest nizlym obludnikiem i chamem.

przykro mi :'''(

ja bym weszła jeszcze raz na ten czat, znalazła tego twojego i sie z nim umówiła jako ta blondynka, a potem przyszła na to spotkanie i mu wygarneła :)

na Twoim miejscu na początku nie przyznała, że to byłam ja. Zaraz by zaczął ściemniać, że wiedział, że to Ty i chciał Ci dać nauczkę za to, że go sprawdzasz i mu nie ufasz. Ten typ tak ma. Albo nawet jakby w żart nie obrucił, to by najechał na Ciebie że mu nie ufasz. Albo by Cie przekabacił i chwile póxniej leżałabyś już w łóżku..Związek miał byc luźny, więc tak to traktuj. Weź miej godność i poprostu daj sobie siana.

oni kochaja to robic .... bedzie go gryzlo

z blondynka

umów się z nim przez tego czata zobaczysz zrobi oczy jak 5 zł i powiedz mu niech wypier...

heh przygotowałabym misterny plan zemsty i każdego dnia patrzyła, jak się męczy i poci ze strachu jak dzika świnia... ... dwuznaczne wypowiedzi, typu : "wiem wszystko, myślisz, że mnie oszukasz?", przesłałabym mu zdjęcie jakiejś blondyny, później przypadkowo zajrzała do jego komputera.... rozpalałabym do czerwoności i mówiła, że rozbolała mnie głowa...zarysowałabym mu samochód albo zbiła lampę niby przypadkiem i wreszcie na koniec, powiedziałabym, że jestem z nim w ciąży :P i patrzyła, jak dostaje zawału, ale ubaw po pachy :D