rodziłyście w pruszkowie,piastowie,otwocku lub mińsku maz?

jak wasze wrażenia stamtąd?bardzo prosze o komentarze i za każdy dziękuję:)

w piastowie, to nie ma gdzie rodzić ;) chyba, że w domu :) natomiast w pruszkowie rodziłam dwukrotnie :) jeśli chciałabyś rodzić w pruszkowie, to musisz liczyć się z tym, że nie będzie znieczulenia! owszem opcja jest, ale w praktyce wygląda to tak, że lekarz może być wezwany na specjalne życzenie pacjentki, ale nawet jak dojedzie zbyt późno, by dokonać znieczulenia i tak będziesz musiała zapłacić za wezwanie; dwa, mozliwy jest poród rodzinny w całkiem dobrze wyposażonej sali... ale też się to wiąze z kosztami! inna rzecz, że po porodzie rodzinnym (płatnym) trafiasz na lepszą salę poporodową, dwuosobowa, duża z własną łazienką, fajne meble - prawie jak hotel decydując się na poród standardowy (bez opłat i osoby towarzyszącej) po porodzie trafiasz na salę 4. osobową, też z łazienką :) ogólnie ok! opieka lekarska- ok! salowe... powinno być czyściej... jeśli chcesz wiedzieć o tym szpitalu więcej - pytaj :)

a czemu anestezjolog nie może wykonać znieczulenia w każdej chwili?nie ma go tam 24/dobę?ile kosztuje rodzinny i znieczulenie?aha-i jeszce jedno.w necie znalazłam dwa szpitale w pruszkowie:na warsztatowej i na armii krajowej.o którym ty opowiadasz?

o szpitalu powiatowym, przy armii krajowej! jest jakiś anestezjolog dyżurny, obsługujący nagłe wypadki na chirurgi i ginekologi/porodówce, ale do porodu niepowikłanego, nie wymagającego nagłej cesarki nie jest wzywany :o nie wiem, jakie koszta są obowiązujące taraz, ale 3 lata temu poród rodzinny kosztował 400 zł, rok temu chyba tyle samo, ale nie miałam jak sprawdzić, bo mąż nie mógł mi towarzyszyć, znieczulenie miało kosztować 500zł, ale nie było dostępne :O