Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ona21..

Finał historii - on zdradził mnie z grubą przyjaciółką

Polecane posty

Gość Ona21..

Nie wiem czy kogoś interesuje wyjaśnienie tej historii bo jest ono dość obcesowe, ale może mnie będzie łatwiej jak napiszę. Jedyny pozytywny aspekt sytuacji jest taki, że w końcu mam całkowitą prawdę. Pogadałem z chłopakiem i wyszło na to, że to już koniec mojej znajomości z nimi. Facet okazał się być typowym samcem lecącym na cycki, a ona parszywą i żałosną uwodzicielką. On mówi że fascynacja moją przyjaciółką (tak to właśnie ujął) zaczęła się 3-4 miesiące temu. Podobno zaczęło się na basenie w przebieralni, gdy przypadkowo, już to widzę, zobaczył moją przyjaciółkę pół nagą. Jeździliśmy dużo w trójkę na basen na 6 rano, mało ludzi, też trochę z uwagi na nią bo nie lubiła się rozbierać gdy był duży ruch. I raz podobno niby przez pomyłkę weszła od pasa w górę rozebrana do męskiej przebieralni gdzie był tylko mój chłopak, którego podobno zamurowało na widok jej piersi. (mówiłam że ma bardzo duże. Potem często ją odwoził do domu (wcześniej też tak robił) i tam ona z nim dużo i zalotnie flirtowała. No i 2 miesiące temu zadzwoniła do niego zapłakana, że jest brzydka, beznadziejna i czy mógłby jej posłużyć męskim ramieniem, żeby się mogła wypłakać. On naturalnie jak rycerz w białej zbroi pognał nic mi nie nówiąc, ona była podobno mocno zrobiona - powieki, rzęsy, usta na czerwono, duży dekolt itp i była trochę rozmazana, zaczęła nawijać mu jaka jest beznadziejna i on powiedział że nie mógł się oprzeć i ją pocałował długo i namiętnie żeby ją pocieszyć i pokazać, że nie jest tak źle. I że całowali się jeszcze wtedy kilka razy. Później niby miał wyrzuty i nie chciał mi mówić ze względu na moje dobro, ona też zaczęła coś paplać, że to złe i tak dalej. Potem się tylko całowali na pożegnanie gdy on ją odwoził i później już na całego na ostatniej imprezie. Na końcu powiedział, że teraz gdy już wszystko wyjaśnione to będzie mógł wreszcie zobaczyć co z tego wyjdzie, bo mu nie przeszkadzają jej dodatkowe kilogramy. No i słuchałam tego kipiąc momentami ze złości, ale i tak zniosłam to lepiej niż sądziłam, bo już nie płaczę i nie czuję żalu, niech idą sobie razem w p**** Przestroga dla wszystkich dziewczyn, żeby nigdy nie tworzyły zbyt dobrych relacji między swoimi chłopakami a najlepszymi "przyjaciółkami"....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slslslslsls
Przynajmniej facet był szczery i powiedział ci co i jak. Najwyraźniej wasz związek się wyczerpał a ty przestałaś go interesować, zdarza się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona21..
Teraz to już jestem tylko niesamowicie wkurwiona, przedtem było gorzej, chyba trzeba było odrazu posłuchać rady i w przypadku takiej zdrady żałosnej bo inaczej tego nazwać nie można, z miejsca skończyć z obojgiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slslslslsls
Gdyby chłopak był dalej w stanie fascynacji tobą, nie ruszyłyby go jej zabiegi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slslslslsls
To się niestety zdarza, że najbliżsi ludzie przeżywają fascynacje sobą. Przynajmiej nie ściemnał, nie usiłował wciskać ci kity i ciągnąć gry na dwa fronty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona21..
Szczery bo jasno sprawę postawiłam, wczoraj mnie zapewniał że to co robił z nią na ostatniej imprezie to było tylko jednorazowe. Jakbym to łagodniej potraktowała to pewnie dalej mizdrzyli by się za moimi plecami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co za przyjacółka!! szok!! ale on tez nic warty skoro do tego dopuścił, widocznie szukał urozmaicenia! wpółczuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona21..
Nie chcę tu już napradę nikogo obrażac, ale jeśli ktoś piszę, że ni epróbował grać na dwa fronty to niech przeczyta sobie temat od którego się wszystko zaczęło, powinien być kilka tematów niżej o ile się znowu cos w kafe nie pomieszało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona21..
odnośnie niej to się dosłownie czuję że mi klapki z oczu spadły. może rzeczywiście jest coś w tym, że zdradzana się zawsze dowiaduje ostatnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samo zycie widocznie
chlopakowi tak bardzo na tobie nie zalezy - no i lepiej ze sie to wczesniej wyjasnilo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona21..
slslslslsls, nie wiem, moze w jakims stopniu przestalam go fascynowac czy interesowac, ale takie momenty sa chyba w kazdym zwiazku. A jesli on leci na pierwszą pare cyckow ktore zobaczy, no to chyba wina jest tylko po jego stronie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona21..
nawet jesli to mogl odrazu wyjasnic wszystko i jasno postawic sprawe...az do tamtego wieczoru bylam przekonana ze wszystko jest super i sie zwiazek rozwija. 2 miesiace, jesli liczac od tego kiedy sie pierwszy raz za moimi plecami calowali to nie jest malo czasu, chyba mogl wszystko przemyslec a nie robic tak, ze dowiaduje sie w zupelnie przypadkowy sposob. nie wiem, moze gdybym nie poszla w poniedzialek na dol zobaczyc czemu ich tak dlugo nie ma oni dalej by krecili za moimi plecami klejac sie do siebie gdy tylko odwroce wzrok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co? Dobrze, że Cię od niego uwolniła. Nie twierdzę, że jest super przyjaciółką, bo nią nie jest, ale dobrze, że zrobila Ci takie świństwo, bo przynajmniej nie jesteś z takim pajacem. Lepiej wcześniej niż później dowiedzieć się o czymś tak ohydnym. Pozdrawiam I nie łam się! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona21..
Dzięki. Też staram się dostrzegać pozytywną stronę sytuacji.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SOS SOS
A jak go zmusiłaś do mówienia? Użyłaś tego sposobu o którym napisałem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O ja cie nie pikole
Ty mu chciałaś wybaczyć? :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co? I tak wygrałaś tą sprawę, bo ta Twoja przyjaciółka i tak najprawdopodobniej będzie przez niego zdradzana, albo po prostu rzucona jak stara niepotrzebna lalka. Nie ma czego, kogo żałować! On przegrał, bo stracił super dziewczynę, z którą tworzył czteroletni związek. Teraz się będzie bawił, ale nigdy Cię nie zapomni. I najprawdodpodbniej nigdy nie stworzy normalnego związku. Zdrada tkwi w człowieku. Jeśli potrafił zdradzić po 4 latach i to jeszcze z przyjaciółką swojej dziewczyny to oznacza to, że nie ma szacunku do kobiet i dla niego liczy się tylko zaspokojenie jego zwierzęcych chuci. I być może kiedyś mu się za Tobą zatęskni. A Ty będziesz miała super związek, w którym partner będzie Cię ubóstwiał, a Ty jego. I przeszłości będziesz dziękować, że się tak potoczyło wszystko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona21..
Trochę użyłam, bo powiedziałam mu że jeden ze wspólnych znajomych, naszych widział ich kiedyś jak się całowali i mi o tym wczoraj powiedział. chwilę nic nie mówił, nie wiem, pewnie oceniał czy się przyznać czy iść w zapartę ale w końcu powiedział że to już chwilę trwało i wyjaśnił całą sytuację. żal, płacz i próba wybaczenia to była pierwsza reakcja, chyba chciałam z poczatku wierzyc ze to byl tylko jednorazowy wyskok. az dziwne jak mozna byc zaslepionym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majuniaaa
a co wy na to ze moja siostra jakby tylko mogla to by w sekude dobrala sie do mojego faceta.... o przyjaciolkach nie wspominam to dopiero PORAZKA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona21..
Dzieki za te słowa, ale narazie jakos nie mysle o zadnym zwiazku. Pewnie to tez przyjdzie z czasem. Co do nich to niech się sprawy toczą, mnie juz to nie interesuje. Z nią ostatni raz sie widzialam wlasnie wtedy gdy kleiła się do mojego już eks. Nie wiem naprawdę jak można być aż tak zdesperowaną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SOS SOS
No to miło! Do maji, Twój facet się przynajmniej broni przed siostrą, prawda? Strzelam że nie utrzymujecie z siostrą żadnych bliższych stosunków :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieprzystępna 5
a gruba to jaka wg ciebie/???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paola-la
FACECI TO TCHORZE!!!!!!!!!!!!!!!!i tyle na ten temat nienawidze facetow, na orbite z nimi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majuniaaa
broni sie broni..... ale takie zycie to porazka wiem ze ona wykorzystalaby kazda sytuacje... chcialabym zeby byla moja najblizsza osoba a tu taka beznadziejna sytuacja kolezanki tez sa falszywe moja naj... po 4 latach liceum po maturze zaczela wydzwaniac do mojego faceta a ''przyjaaciolkaa'' ze studiow w trakcie pobytu nad mozrem odwalila przy nim i przy mnie taki stripiz ze myslam ze umre TRAGEDIA!!!!!! jakby mogly to by mnie zjaadly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paola-la
a baby to wredne i wyrafinowane suki!!!(w wiekszosci) a miala chciaz co pokazac na tym stiptizie?;Pczy cycki jej sie majtay jak probowala ruszac tylkiem?:)P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SOS SOS
to strasznie musi być przystojny...wogóle kobiety nie maja za grosz szacunku do siebie i innych par. Nie daj się majunia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×