Z A U F A N I E

Poznałam chłopaka. Jest mlodszy ode mnie. Daje mi do zrozumienia że chciałby aby między nami bylo cos wiecej. Ale ja mu powiedziałam ostatnio, że na razie nie umiem mu zaufać (to przez przykre przejścia z poprzednimi facetami). A on chyba sie obraził...Jest chłodny i rozmawiamy tonem służbowym. Moze nie powinnam była mu tego mówić?

up up

ile się znacie?

2 tygodnie

Dlaczego? Jak mielibyscie byc kiedykolwiek razem to nie możesz mu mówic tylko tego co on by chciał usłyszeć. Jak by mu zależało to by zrozumiał. Przeciez nie powiedziałaś ,że go nie lubisz czy Ci sie nie podoba tylko,że masz problemy z zaufaniem.

no to nie dziwne, że mu nie ufasz, on powinien to zrozumieć, jeśli mu zależy na Tobie. A jego fochami się nie przejmuj, rozsądnie postąpiłaś.

On ma bardzo dużo koleżanek, przyjaciolek z ktorymi utrzymuje kontakt, one do niego lgną- wiec to oczywiste że czuje sie nieswojo...A on jeszcze powiedzial ze skoro nie mam do niego zaufania to on nie bedzie mi nieczego udowadnial, zeby to zaufanie zdobyc...

zaufanie zdobywa się z czasem. Moim zdaniem za krótko się znacie, żebyś mu wierzyła. Jaka jest różnica wieku?

ja mam 23 a on 21.

Ja podchodze do zaufania tak,że na zaufanie trzeba sobie zapracować.Sa tacy co ufaja każdemu i dopiero to zaufanie mozna zepsuc ale to nie jest zaufanie tylko naiwność

on powinien starać się zdobyć twe zaufanie, a nie strzelać takim zdaniem :(

dlatego właśnie jest mi przykro że tak powiedział... zastanawiam sie czy dać sobie spokój z nim, czy raczej dać mu szansę. zwłaszcza ze nie jest mi tak do końca obojętny

Szansę zawsze dawać aby nie żałować... Trzeba przecież trochę pobyć razem aby się przekonac jak jest naprawdę.

pijany powietrzem -> chyba masz rację...tylko boli mnie to że on powiedział że nie będzie robił nic zeby moje zaufanie zdobyć...

zygzakowata, skoro tak powiedzial, to znaczy ze mu na tobie nie zalezy. dalabym sobie spokoj z taki dupkiem.

ja szansy komuś nie dałam, choć często ale krótko się spotykaliśmy. B.żałuję bo mądry, rozsądny chłopak to był ale z mojej strony nie zaiskrzyło, nie odważyłam się na nic przy nim :(

W mojej opinii facet ma troche egoityczne podejście do życia. Chce brać, ale dawać to już nie koniecznie. Mimo wszystko sróbuj, ale podchodz do wszystkiego z dystansem psychicznym.

dziękuje wam za rady...postaram się ostrożnie podchodzić do relacji między nami. czy zufanie moze przyjść z czasem??

Zaufanie będzie się umacniało przez całe życie, ale raz zawiedzione, nigdy nie zostanie odzyskane do końca. Jednak warto ufać, bo bez zaufania nie ma związku.

pijamy powietrzem powiedz ile ty masz lat? skoro facet mowi lasce, ze nie bedzie sie staral zdobyc jej zaufania, to chyba znaczy, ze nie jest nia zainteresowany? o co ona ma sie starac przepraszam bardzo? ona ma o niego zabiegac? bo mnie sie wydaje, ze w normalnych warunkach to faceci sa zdobywcami, nie na odwrot...

Mam 25 lat. Oczywiście wygląda na to, że prawdopodobnie nie będzie nią zainteresowany. Chodziło mi o to, że warto dać szansę, przynajmniej na początku. Wszystko działa w dwie strony. Tak samo facet, jak i kobieta powinni zabiegać o siebie. To nie podlega dyskusji. Ale mi się oberwie :)

no tak, powinni, gdy jest obustronne zainteresowanie. wybacz, ale mnie sie wydaje, ze ten jej facio to zwykla fujara i tyle.