Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość campini

nienawidzę własnej matki!!!

Polecane posty

moja mnie nienawidzi:Ootwarcie o tym mowi,nawet przy ojcu, twierdzi ze za malo sprzatam:O ostatnio kazala mi swoj pokoj posprzatac:o nie zrobilam tego to mnie wyzwala od koorew :O a ty mozesz cos z facetem wynajac,ja nie mam tak dobrze,jestem sama :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm..........
To nie wina waszych matek, ze przechodzą menopauzę, was tez to dotknknie. i co to za stwierdzenie, ze wówczas te matki "' odpychaja swoje dorosłe młode" jak sie chce być dorosłym, to sie bierze tyłek w troki i wyprowadza sie na swoje, albo przestrzega się pewnych zasad panujacych w domu. Jeśli sie zarabia, to normalne, ze nalezy się dołozyć do opłat. Jesli się brudzi, to się sprzata. Tyle ze u nas ciągle pokutuje obraz Matki Polki, która ma tylko dawać, az padnie na nos, a nie daj Boze zechce wyjechać na wycieczkę, albo się wkurzy za pofarbowane pranie, czy stosy brudnych talerzy zalegajacych w waszych pokojach. Matka, to też Człowiek i ma prawo do lepszych i gorszych dni.Tez czuje, przezywa, ma swoje problemy. Zamiast pisać "nienawidzę swojej matki", zastanówcie się, czy przyczyna nie tkwi również w was. Nienawiscia niczego sie nie załatwi. Od tego jest kompromis. A, i zycze wszystkim pięknego, pogodnego okresu menopauzy i wyrozumiałości najbliższych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno
jestes dorosła to w czym problem by dawac mamie na oplaty? Gdybys mieszkala sama to musialabys i sprzątac i prac i gotowac itd a tak wszystko prawie robi matka to co sie dziwisz ze ma do ciebie pretensje o kubki czy inne rzeczy. Ja tez bym sobie nie pozwolila na to by moja corka w moim domu robiła syf i nic nie dawala na zycie! Jestes na tyle dorosla ze sama sie powinnas domyslec iz na utrzymanie powinnas łozyc. a poza tym wcale nie pracujesz do póżna - do póżna to jest np 22 . Wracasz o 18 bierzesz dupe w kroki i zapieprzasz do kuchni i gotujesz obiadek na nastepny dzien potem zmywasz naczynia w miedzy czasie nastawiasz pranie a jak juz skonczysz bierzesz miotle zamiatasz potem myjesz podloge i obiad juz ugotowany jest w miare posprzatane i jest godz 21 max wiec zabierasz recznik i idziesz do wanny i co to takie trudne?????????????? weż sie babo zastanow o co ty sie wlasciwie czepiasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tylko ja mala jezynka
Ale 500 zł to chyba przesada przy czterech osobach w domu? 2000 zł wynoszą miesięczne koszty? Moje mieszkanie kosztuje w całości ~350 zł/m-c, z kablówką, internetem, ogrzewaniem, wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno
no dobrze skoro matka wymaga za duzo to niech sie corka wyprowadzi. Pozatym matka chce tylko 500zł . Ty placisz czynsz 350 a prąd a gaz a jedzenie to co nie kosztuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tylko ja mala jezynka
Prąd już wliczony, gazu nie ma (podałam CAŁKOWITY koszt, który zresztą dzieli się u mnie na dwie osoby). Jedzenie przy rozsądnych wydatkach nie kosztuje tak wiele. A tak poza tym rodzice mają obowiązek łożyć na dziecko do bodajże 26 roku życia, jeśli się uczy. Więc 500 zł to jednak ciut dużo. Mogłaby siedzieć na tyłku i tylko studiować, nie pracując, nieprawdaż?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tylko ja mala jezynka
Poza tym autorka napisała, że mało kiedy je w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wierze w to co tu czytam, własna mama tak traktuje córke, szok!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tylko ja mala jezynka
Menopauza jest masakryczna, jedna z moich koleżanek też ma taki syf w domu. :O Ja mam szczęscie, moja Mama przechodzi bez wyżywania się na ludziach. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chociaz tez jestem za tym żeby pomagać rodzicom, moi sa 900km odemnie, nie mieszkam z nimi od 8 lat, ale mimo to pomagam mamie, tacie, wysyłam im pieniądze co miesiac razem z siostra która tez ma swoje zycie, pomagamy im, chociaż one nie chca, to itak wysyłamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serduszko_
nawet nie wiedzialam, ze jest tak duzo matek ,ktore nie lubia swoje corki:( tez jestem taka nielubiana corka. Tylko nie wiem dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość t45656
głypoty niektozi tu pisza, moja byla cudowna, wychowana, bardzo lubiana przez ludzi a tez mnie od k,, wyzywala, menopauza zmienia czasem w potwora a ci ktorzy tego nie przezyli i pisza tu ze to patologiczna rodzina chyba, ze trzeba sprzatac nie wiedza co to znaczy kiedy matka atakuje bez powodu, mnie np wyrzucala wczesniej na uczelnie i musialam tam siedziec od 7 rano bo miala obcesje ze sie spoznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość t45656
kiedy jestesmy małe i nasze mamy są mlode to nas kochaja, potem dorastamy i nie widza w nas coreczki tylko mloda kobiete, rywalkę, to straszne ale jest tak jak u zwierząt, poczytajcie na kaffe byly watki nawet o tym jak dziewczyny przylapaly swoja matke na seksie ze swoim mezem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość t45656
nie słuchaj dziewczyno tej matki tu na forum ona jest zawistna o mlodosc i chce zebys po przyjsciu o 18 zapiepszala, nie miala swojego zycia, normalne matki pozwalaja na luz w mlodosci i potem sa kochane przez corki a matki zawistne nie pozwalaja nawet wyjsc na basen, bo akurat wtedy kaza sprzatac zeby nie widziec ze dzieczyna cieszy sie mlodoscia tylko chca zniszczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pan bóg pomylił mi rodzinę
moja matka też jest poj..na, terroryzuje całą rodzinę, jest furiatką, nie mogę z nią żyć. Mój tata chyba ją zdradza, ale jej o tym nie powiem, bo ja bym zrobiła to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gybym
Gdybym wam opowiedziała o swojej popierdolonej matce , to byście nie uwierzyły...Przez nią mam tak zrytą psychę,że głowa mała.Wykańcza mnie na odległość bo od roku nie mieszkamy razem.Nienawidzę jej!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×