cchhmmuurraa 0 Napisano Czerwiec 4, 2008 pobodkaaaaaaaaaaaaaaa! ja wstałam sama nie wiem z jakim humorem, ale raczej dobrym ;) także ściskam was kochane i miłego dnia życzę :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
labudka82 0 Napisano Czerwiec 4, 2008 już jestem wstałam przed 10 tą tak mi się fajnie spało chmurko co tak wcześnie. :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
labudka82 0 Napisano Czerwiec 4, 2008 chmurko niewiem czy słyszałaś że zmarła Agata Mróz 26 lat siatkarka która 2 mies temu urodziła śliczną dziewczynkę.strasznie mi jej żal i to biedne malutkie dziecko dla którego poświęciła swoje życie.straszna tragedia :( ona była w moim wieku . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
cchhmmuurraa 0 Napisano Czerwiec 4, 2008 wcześnie bo pojechałam się poopalać dziewuchy powiedziały że koniec marudzenia, i w sumie było fajnie :)i jakby tak było codziennie to nie musiałabym nikomu nic mówić :) i myślę, że jednak nigdy nie powiem . a ty jak się czujesz? nie słyszałam ostatnio w ogóle tv nie włączam ;/ no straszne ;(nawet się nie nacieszyła ;( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość koteczeck19833 Napisano Czerwiec 4, 2008 hej łabudka82 słyszałam o agacie.szkoda mi że musiała zostawić taką małą istotke dla której tak bardzo sie poświęciła.aż mi łezki poleciały. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
labudka82 0 Napisano Czerwiec 4, 2008 ja właśnie wybieram się do męza jestem trochę zmęczona ale udało mi się zrobić obiad ostatkami sił . fajnie że cię dziołchy na słoneczko wyciągneły. :) a ,mnie niema kto wyciągnąć tylko synuś nudzi do taty więc mam przymusowy spacerek. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
labudka82 0 Napisano Czerwiec 4, 2008 koteczek ja ryczałam jak oglądałam konferencję prasową z jej mężem .poświęciła się dla dziecka dała temu dziecku życie i sama swoje straciła.biedna dzidzia nawet mamy niezdążyła poznać . a ja trochę jestem rozchwiana emocjonalnie bo nawet z bylejakiego powodu ryczę.a jak widze malutkie dzieci a w szczególności kobiety w ciąży to mnie szlak trafia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość koteczeck19833 Napisano Czerwiec 4, 2008 do łabudka82 a twój synuś ile ma lat? mój ma 2,5 roku. ja niestety nie oglądałam konferencji bo byłam w pracy. ale szkoda mi jej strasznie. ja taka czuła zrobiłam sie po poronieniu ale po porodzie przez pierwsze dwa miesiace też zycie mnie nie rozpieszczało i jak słysze takie rzeczy to wyje. miałam takie szczeście ze dość ze miałąm cesarke ,2 tyg po cesarce moje dziecko było w cieżkim stanie bo zarazili go rota wirusami.a jak miał 6 tyg poszłam na operacje woreczka żółciowego i mojej niuni nie widziałam 3 tyg.było to dla mnie straszne byłam bliska depresji.od tej pory jestem wrażliwa na ludzkie nieszczęscia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
labudka82 0 Napisano Czerwiec 4, 2008 mój synek ma też 2,5 (2 lis.2005)a na imie ma kacperek.też miałam cesarkę ale było nawet nieżle.wszystko widziałam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość KOTECZEK19833 Napisano Czerwiec 4, 2008 ja mam michasia z 07,grudnia 2005r.ja nie widziałam byłam w narkozie. a też twoj mały strasznie broi? bo mojego ciagle energia rozpiera i ciagle broi.a przy okazji bardzo czesto choruje. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
labudka82 0 Napisano Czerwiec 4, 2008 odpukać mój jeszcze ani razu niemiał gorączki i może 2 razy był lekko przeziębiony.ani razu niemiał jeszcze antybiotyku .od urodzenia niemam z nim problemu .zaczoł wcześniej chodzić mówić ateraz buzia mu sie niezamyka.no i jest spokojnym dzieckiem ale to ma po rodzicach :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość KOTECZEK19833 Napisano Czerwiec 4, 2008 moj co cale przeciwieństwo twojego kacperka.chorowity leżał juz 5 razy w szpitalu,jak nie oskrzela to płuca.teraz też 3 tyg był chory.do żłobka sie nie nadaje.łobuziak jakich mało.pożno zaczał mowić.ale teraz też nawija jak najety. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
labudka82 0 Napisano Czerwiec 4, 2008 miałaś planowaną cesarkę ? ja chciałam urodzić naturalnie ale niewyszło i mam żal że nawet dziecka urodzić niepotrafię .ale jak będzie 2 to się postaram i musze urodzić naturalnie.niestety 2 ciąza skończyła się w 6 tyg .ale będę walczyć o następną ciążę i oby było wszystko ok Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość KOTECZEK19833 Napisano Czerwiec 4, 2008 u mnie było tak ze ja do konca bylam przygotowana na porod naturalny.ale moj lekarz prowadzacy nie urzeduje u nas w szpitalu i kazal mi naklamac ze nie czuje ruchow bo mialam malo wod plodowych i tak poszlam do szpitala 12 dni przed terminem.w trakcie lezenia okazalo sie ze moj lekarz nie mierzyl mi cisnienia a ja mialam nadcisnienie i ze mam duze dziecko.i po tyg zrobili mi cesarke.michał ważyl 4,100kg.ale tak jak ty dowiadywalam sie lekarza czy mam szanse na naturalny porod z druga CIAŻA TZN.JUZ TRZECIA ALE NIESTETY NIE MAM TAKIEJ SZANSY.BO MAM ZZA MOZNO POCIETY BRZUCH,DUZO ZROSTOW I NIE POZWOLA MI:(((( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
labudka82 0 Napisano Czerwiec 4, 2008 koteczek twój chodzi do żłobka i jak zniusł pierwsze dni ja kacperka puszczę do przedszkola jak będzie miał 4 latka najwczesniej na razie siedzę w domu i się nim zajmuję .niemuszę pracować a dziecka mi szkoda ,poco ma przynosić różne choroby z przedszkola.moja mama jest przedszkolanką i mi tak doradza. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość KOTECZEK19833 Napisano Czerwiec 4, 2008 nawet nie moge dosiwadczyć co to znaczy urodzić dziec ko naturalnie,a moja mama czwórke nas urodziła naturalnie i brata 4,350. ja to wogole mam jakiegoś pecha nawet nie doswiadczyłam co to znaczy wież dziecka z matka jak karmi sie je piersia po 2 tyg straciłam pokarm. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość KOTECZEK19833 Napisano Czerwiec 4, 2008 chodził azż 5 tygodni a 7 chorował.gdybym nie miała michałą z kim zostawić to wolalabym zrezygnowac z pracy niż żeby tam chodził.pierwszy dzień był spoko bo nie wiedział co go czeka ale drugi juz kkrzyk,darcie sie, dziecko wychodzilo p[urpurowe bo 2 razy tylko pili.butelki z piciem nie mozna było dac.ogolnie nie polecam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
labudka82 0 Napisano Czerwiec 4, 2008 kacper ważył 3800 i między innymi przez to miałam problem a o cesarce dowiedziałam się 2 dni wcześniej na badaniu bo go przenosiłam o tydzień a że 1 było święto zmarłych to dał termin na 2 lis.i nawet bardzo ładnie mnie zszyli mam około 10 cm. niewielką bliznę której prawie niewidać .rodziłam w prywatnej klinice i tak się mną zajmowali że czułam się jak w domu .niechciałam rodzić w szpitalu bo mam uraz do szpitali . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość KOTECZEK19833 Napisano Czerwiec 4, 2008 ja mam szpital pod domem.a prywqatny szpital jest od mojego miejsca zamieszkania o 50km.wiec ja uwazam co ma byc to bedzie i nie wymyslam.blizna po cesarce cienka i mala ale po woreczku masakra.blizna na 30cm po calym brzuchu sie ciagnie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
labudka82 0 Napisano Czerwiec 4, 2008 moja mama ma nas 5 tkę i wszystkich urodziła naturalnie podziwiam ją teraz nieczęsto się zdarzają takie mamy.ja chciałabym 3 kę .właściwie 2 już mamy kacperka i aniołka ale ja się niepoddam i będę walczyć o rodzeństwo dla synka. on tego potrzebuje jak idziemy na plac zabaw to niemoże się nacieszyć swoimi kolerzankami i kolegami .suyper się dogaduje z moimi braćmi i bratankami .sam się sobą zajmuje ale czasem brakuje mu kogoś do porozrabiania. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
labudka82 0 Napisano Czerwiec 4, 2008 ja niewiem jak bym zniosła rozłąkę z noworodkiem .strasznie cię podziwiam bo łatwo niemiałaś.ja mieszkam w krakowie i szpitali tu w brud ale niemają za dobrych opini i to mnie przeraziło .mój szkrab właśnie leży w swoim pokoiku i chyba zaraz uśnie. ja zaglądne tu jutro pozdrawiam :) :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość KOTECZEK19833 Napisano Czerwiec 4, 2008 JA CHCEM JESZCZE JEDNO DZIECIĄTKO.CHCIAŁĄBYM BARDZO CÓRECZKE ALE CO BÓG DA TYM NIE POGARDZE.ZA MIESIĄC ZACZYNAM STARANIA.ZOBACZYMY CO SIE OKARZE.KIEDYŚ TO NIE BYŁO TAK ŚRODOWISKO ZANIECZYSZCZONE I NASZE MAMY BYŁY SILNIEJSZE TERAZ TO CO DRUGA NA PODTRZYMANIU LEŻY ALBO Z PORONIENIEM. JA WOGÓLE MAM PROBLKEMY Z ZACHODZENIEM W CIĄŻE.A MOJA KOLEŻANKA ODSTAWIŁĄ TABLETKI ANTY I PO JEDNYM CYKLU MIESIACZKOWYM JUZ W CIĄZY. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
labudka82 0 Napisano Czerwiec 4, 2008 coś w tym jest coraz więcej jest takich przykrych przypadków albo dziewczyny leżą od początku na podtrzymaniu albo tracą po kilka ciąż ja o pierwszą ciążę starałam się 3 mies. o 2 rok i poroniłam strasznie się boję następnej ale za 2 mies będę mogła zacząć starania .już niemogę się doczekać ale równocześnie się boję że historia się powtóży.mam nadzieję że nam się uda i wszystko będzie ok. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
labudka82 0 Napisano Czerwiec 4, 2008 tez chciałabym mieć dziewczynkę tak do parki ale najważniejsze żeby było zdrowe .moja bratowa zaczeła się starać w tym samym czasie co ja i jest teraz w 6 mies.ja byłabym w 2 mies :( taka mała różnica )strasznie jestem zła że nam sie nieudało . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość KOTECZEK19833 Napisano Czerwiec 4, 2008 JA O PIERSZA STARAŁAM SIE ROK I PO 6 TYG POSZŁĄ O DRUGA??? 3 MIESIACE OD PORONIENIA JEDEN RAZ I JUŻ BYŁAM W CIAŻY.ALE OD POCZATKU BRAŁAM DUPHASTON DO 20 TYG CIĄŻY.I CIAGŁE BYŁO GDYBANIE I STRASZENIE ALE W DRUGIEJ CIĄZY CZUŁAM SIE REWELYJNIE PRACOWAŁAM DO POCZATKU 9 MIESIACA.A Z PIERWSZA OD POCZATKU DZIWNIE SIE CZUŁAM. CO DO ZOSTAWIENIA MAŁEGO NA 3 TYG I POJSCIE NA OPERACJE BYŁO TO DLA MNIE STRASZNE PRZEŻYCIE. 2 RAZY NARKOZA W CIAGU 6 TYUG OSŁABIŁA MI SERCE ZANIKAŁO MI TETNO ZARAZ PO OPERACJI. CIAGLE PŁAKAŁAM ZA MAŁYM,MĄŻ PRZYNOSIŁ MI W TELEFONIE MAŁEGO FOCIE ALE TAK TESKNIŁAM ZE SZOK.TO NAJGORSZE CO MOGŁO BYĆ. MOJ URWIS JUŻ SPI. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
labudka82 0 Napisano Czerwiec 5, 2008 :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
karolcia333 0 Napisano Czerwiec 5, 2008 koteczek no to ci współczuje i podziwiam że wytrzymałaś. Ja ryczałam jak wół jak mi synka po porodzie zabrali na 2 dni na fototerapie a co dopiero myśleć o 3 tygodniach szok Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość koteczek19833 Napisano Czerwiec 5, 2008 najgorsze bylo to że po powrocie do domu moje dziecko mnie nie poznawalo uspakajalo sie na rekach mojego meza niz u mnie.ale dziś z małym jesteśmy bardzo związani emocjonalnie ze soba.zostawiłam go tylko raz na noc kiedy pojechałam na wesele tak nie zostawiam go jedynie kiedy ide do pracy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
labudka82 0 Napisano Czerwiec 5, 2008 cześć dziewczynki :) co dzisiaj porabiałyście ? ja zaliczyłam dzisiaj doła i strasznie od rana bolała mnie głowa więc kupiłam sobie mały czekoladowy torcik,chciałam zostawić kawałeczek mężowi ale mi niewyszło i sama wszystko zjadłam .teraz mam wyżuty że jestem gruba (170cm62kg)i poco zjadłam cały. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość koteczek19833 Napisano Czerwiec 5, 2008 labudka82 ty gruba????? ja mam 174 cm i 80kg i co mam powiedzieć :(((( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach