Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

labudka82

PORONIŁAM 2dni temu

Polecane posty

ja w sumie nie mogę się zdecydować czy wolę morze czy góry najlepiej Koteczek jakby to się dało połączyć co? :) jak możesz??? ja zołzą???? jak mogłaś pomyśleć, że jestem w stanie CIę zostawić ;( ? (OBRAżONA PłACZę) :P ja też wróciłąm z meczu tyle że w przypływie patriotyzmu postawiłam reszte oszczędności na naszych ... ;( z opalaniem to ja przesadziłam ostatnio :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TO MUSIMY TO POŁACZYĆ. JA DZISIAJ MIAŁAM MIEĆ WOLNE ALE MOJA SIOSTRA ZACHOROWAŁA I DO ROBOTY MUSZE IŚĆ.ALE NAJPIERW DENTYSTA....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to trzymam kciuki, ja mam traume z dziecinstwa co do dentystow... wybaczam wybaczam . dzisiaj mialam glupie sny ze rodze dziecko i pielegniarka mi je zabiera i on przychodzi i krzyczy ze i tak go nie chcielismy ;(((((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolitkaaa
Labudko Ja poroniłam pierwszą ciążę w 6 tyg, widziałam zarodek, był wielkości fasolki, w szpitalu zrobiono mi łyżeczkowanie, za 5 miesięcy zaszłam w nastepną ciążę i zaczełam plamić w 5 tyg, szybko dotarłam do szpitala , stwierdzono niewydolność ciałka żółtego czyli niedobór progesteronu, dostałam duphaston czyli progesteron na podtrzymanie ciąży i urodziłam zdrowe dziecko, przy następnej ciąży zapobiegawczo również brałam ten lek i wszystko było ok. Głowa do góry wszystko będzie dobrze, ja też się martwiłam, a teraz mam 2 wspaniałych dzieci. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CHCE DZIECKO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lolitka 🌻 dzięki i gratuluje pociech ja bym już chciała rodzeństwo dla synka ale musze poczekać te kilka miesięcy z planowaniem.podniosłaś mnie na duchu chmurko ty nielubisz dentystów a ja szpitali i omijam je z daleka ,a snami się nieprzejmuj śnią mi się takie żeczy że gdyby nieto że jestem w pełni władz umysłowych to już bym siedziała w psychiatryku.zresztą był dawno temu taki topik o duchach snach itp. i tam się kilka razy siarczyście wypowiedziałam. ;) chmurko trzymaj się przyjdzie kiedyś czas na ciebie i napewno będziesz wspaniałą mamusią ,tylko faceta musisz wymienić na lepszego. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też już bym chciała drugą niunie.była by to moja trzecia ciąża.akurat zbliża sie moja trzecia rocznica ślubu i w nią mam dni płodne.może akurat..............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale dziś nastąpił jeden z kilku depresyjnych dni w miesiącu, ale zawsze popłaczę i jest depresyjnie a póxniej jakoś się zbieram, ja już nie mogę zazdrościć innym nienawidzieć ich za ich szczęście to straszne jakbym w ogóle serca nie miała! marudze nie? przepraszam, wróce z leepszym humorem jutro. buzki kochane!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chmurko kobieta jak i po poronieniu tak jak i po porodzie ma burze hormonów raz sa łzy raz śmiech to normalne.dziś placzesz jutro mozesz sie smiac.biedulka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczoraj miałam bardzo zajęty dzień .cały spędziłam w sklepach (co innego tak szybko poprawia humor)więc wczoraj wydałam majątek a dzisiaj byczyłam się w basenie w ogrodzie.trochę chmurce zazdrościłam tego opalania .nawet synuś pływał choć woda była zimniusieńka. cchhmmuurraa-----nie lepiej być chmurką.może twoje nastawienie zmieni się jak zaczniesz od takiej małej zmiany pseudonimu.a może słoneczko,gwiazdka,obłoczek ,itp. :) :) :) :) byle nie cumulus,grzmot,burza,tornado,itp.:-) ;-) :-) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o to labudko 82 bardzo zajeta byłaś.ja teraz pracuje po 9,5 godziny bo moja siostra sie rozchorowała i do końca tygodnia jestem sama w pracy.po pracy poszłam na spacerek z małym i poszłam odwiedzić rodziców.troche mi tak w tygodniu ciężko gdy nie ma mojego męża,nie wiem co bym zrobiła bez mojej babci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
babcie są niezastąpione. jaktam twój synek znosi rozłąkę bo mój czasami jak zostaje z babcią potem wisi namnie i boi się że go znowu zostawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaglądnę jutro bo muszę odstąpić internet mężulkowi. tak to jest jak się ma jednego laptchłopa :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JA KIEDY WRÓCIŁAM DO PRACY MAŁY MIAŁ 16 TYG.NA POCZATKU NIE BYŁO ŻLE BO BYŁ MAŁY I NIE ROZUMIAŁ A JA POTRZEBOWAŁĄM DO PRACY BO MIAŁĄM POCZATKI DEPRESJI.ALE TERAZ JEST GORZEJ RANO SPI JAK IDE WIEC NIE PŁACZE ALE W DZIEŃ MÓWI BABCI : BABA CHODŻ MAMY. JAK PRZYJDA DO MNIE TO POTEM NIE CHCE Z NIĄ WRACAĆ.TROCHE PŁACZE.JAK WRACAM Z PRACY WITA MNIE OKRZYKAMI RADOŚCI I ZARAZ ZACZYNA SIE TULIĆ.TO MAŁY PIESZCZOCH STRASZNIE TĘSKNI ZA NAMI.A JESZCZE MEŻA NIE MA W DOMU W TYG TYLKO NA WEEKENDY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam taki jakiś przykry dzień nareszcie cały wolny... i tu tkwił problem. bo skoro nie mam nic ani nikogo to co ze soba zrobic i uswiadomilam sobie jak wiele oddalabym zeby miec je spowrotem, mam nawet kilka głupich pomysłow, ja zwariuje!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tzn. on nie jest zły, a co źle myślę? Kochana ja wiem, że usłyszę że jeszce będzie dobrze, ale jeju ja nie wierzę. ja nie mam kompletnie nic w tym momencie nic ani nikogo skad moge brac sily wiare w to ze bedzie ok nie moge tez kochac bo kogo? co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wiem za dużo przeżyłaś na raz i żadne słowa nie są w stanie cie pocieszyć,sama musisz sobie pomóc z tym problemem.bo żadne słowo nie pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja czasem myślę, że tylko to że zajdę w ciąże mnie podniesie i dzis dociera do mnie ze obojetnie jest mi kto bedzie ojcem czy to bedzie moj maz kochanek znajomy nieznajomy zebvy bylo zebym mogla znow miec najwiecej na swiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj chmureczko najchętniej to bym oddała Tobie troszkę mojego szczęścia chociaż aż tak to ono różowe nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuję karolcia :* ale jest :) ja też nie rozpaczam mam czasem taki dni poprostu że spadnie talerz i zaczynam rozpaczac ze przejde kolo placu zabaw ;/ sa takie dni bo nie majac kogos nie moge planowac od nowa wydaje mi sie ze juz nie znajde mojego szczescia ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochana jeszcze mozesz miec gromadke dzieciakow kochajacego meża itd.ze ten okazał sie istnym debilem nie znaczy ze kazdy taki jest.uwierz w siebie ze wszystko bedzie dobrze , wyrwij sie gdzieś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×