PORONIŁAM 2dni temu

widzisz u mnie też mój zwiazek nigdy nie był usłany różami ale taka nasza kolej zycia raz sa wzloty raz upadki po to zyjemy....

ja ide zapalic i chyba pojde na maly spacerek z synusiem.potem sie z kilkniemy...

idę na spacerek kochana, do wieczorka. buziaki.

ok udanego spacerku i miłego dnia ... papapa

co porabiają moje kochane dziewczynki....

wpadłam na chwileczkę nadrobiłam zaległości i spadam buziaczki kochane

ratunkuuuuuuuuuuuuuuuuu u mnie była burza wczorej ... i mój komputer nie działa ;\\

to lecę jak się naprawi to napiszę, buzki dla Was na cały dzień...

a gdzie Wy jesteście?mój komputer dalej nie działa ;( także wpadłam jednąwidomość Wam zostawić...myślałam, że Wy tęsknicie czy coś...a tu nic... ;) wpdanę jutro.buziaki dla Was Kochane moje!!

chmurko jak tylko ciebie zabraklo temacik sie nie kreci hahha.ja jutro jade z malym do karpacza do centrum pneumotologii i alergologii bede popoludniu....

znowu ten kretyński sen miałam...jak ja go nienawidzę, ale chyba powoli się do niego przyzwyczajam ;( to ja trzymam kciuki za Was, ja też mam kilka spraw przed wyjazdem rekreacyjnym...ale spoko mają tam kompa...;) odezwę się wieczorkiem, bo do mojego sprzętu jakiś majster przybędzie... :) labudkaaaaaaaa kochanie gdzie ty?????? buzioleeeeeeeeeeeeeeeee

jestem :) ale zaraz spadam nawał pracy i tyle.jak się odrobie to zaglądnę

hej dziewczynki.ja własnie wrócilam z karpacza.mały michaś nie ma na nic alergii ale ma astme oskrzelową.stale ma wziewy i inhalacje.czeka nas pobyt w szpitalu 1 tydzień.60zł za dobe.normalnie czeka sie do 6 miesiacy ale ze my musimy koniecznie to do 2 miesiacy nas przyjmą.

koteczek bedzie dobrze ty labudka sie nie przepracowywac a ja ide sprubowac odespac koszmarna nocke

musi być dobrze ale przynajmiej już znam powod czestych zapalenia pluc i oskrzeli u michasia.

bidulek, ale da rade pewno twardy po mamusi ;) spac nie moge wszystko mnie drazni. najgorsze ze wrzeszcze od rana do wieczora na wszytskich dlatego ze mialam ten glupi sen a przeciez nikt nie wiem o co chodzi a siostra dzis gdy powiedzialam ze nie dam rady popilnowac jej dziecka powiedziala przed chwila ze dobrze ze nie mam dzieci bo jakbym miala byc takla matka jak ciotka to zal dziecka ;((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((

bo ludzie niekiedy sami nie wiedza co mowia.mnie tez dziisaj jedna wkurwila bo mam brzuch po porodzie i mowi do mnie zebym schudla babka 40 pare lat a ja mowie do niej ze jak jej sie nie podoba to niech na mnie nie patrzy a ja nie mam zamiaru chudnac dla niej a ona do mnie cos taka pyskata a ja zeby popatrzyla na siebie a potem gadala bo nie lepiej wyglada.normalnie szlag mnie trafia jak ktos sie czepia kogos innego.co poradze ze brzuch mi zostal dosc przeszlam cc,operacja ale ludzie najwidoczniej tego nie rozumią. co do michasia to napewno da rade juz 5 razy lezal w szpitalu a tym razem bedzie to szpital jak sanatorium, tylko co ja tam zrobie bez komputerra juz ubolewam.najlepiej by bylo gdyby nas wezwali do szpitala na meza urlopie bo tam obok jest pensjonat i moglby wynając i byc blisko nas.a bardzo bym chciała.

już działa mój net ;) jejku co on taki chorowity biduleczek? to skołuj jakiegoś laptopa... a na ile jedziecie?

ja wiem, ze ona ni ewie co sie stalo ale nie ma prawa tak mowic!! przeciez ja dla mojego Skarbusia wszytko wszytko bez wyjatku zrobie!!

wiem jak to jest.i cie roumie.niestety nie mam laptopa.

a na dlugo jedziecie????????????????????????????

na 7 dni tylko jeszcze nie wiadomo kiedy.dzisiaj mam cos zły dzień....może burza hormonów:))))

ja też głowa i pęka ;/ i ajkieś taki bez wyrazu ten dzień ;/ a pożegnasz się co nie? :)

haha napewno wczesniej wam napisze ze bede jechac czekam na telefon od nich w ciagu 2 mies.zadzwonia po nas.wogole mam jakis taki dzień dziwny ze szok.od wczoraj staramy sie o dzidzusia ciekmawe co z tego wyjdzie

ale nie można tak bardzo bardzo o tym myśleć bo robi się blokada jeżeli nie dopuszczasz do siebie innej możliwości ...

haha wiem i dlatego nie nastawiam sie za bardzo na ta ciaze .uwazam ze bedzie to bedzie.czas pokarze

jeju zazdroszczę tak bardzo bardzo zazdroszczę Tobie tej możliwości... przepraszaszm ;(

nie ma za co.widzisz ja mam mozliwosc ale maz rzadko w domu i ciezko ucelowac zeby byl na moje dni plodne....

Witajcie dziewczyny. Ja poroniłam 2 dni temu.. W poniedz. w nocy miałam krwawienie, a we wtorek bardzo bolesne skurcze przez godzinę, pojechałam do lekarza i potwierdził, że poroniłam i jak przez 2 dni nie przestanę krwawić, to mam się zgłosić do szpitala na łyżeczkowanie.. Byłam dopiero w 5 tyg. ciąży.. Mam pytanie do labudki82, bo jestem w podobnej sytuacji, jak Ty byłaś. Jak długo trwało u ciebie krwawienie, po czym stwierdziłaś, że nie musisz mieć zabiegu? Mnie już nic nie boli tylko krwawię, ale mało - 4-ty dzień.. Straciłam zaufanie do lekarzy.. Nie wiem czy moja ciąża miała szanse na przetrwanie, bo plamiłam od początku, od 29 dc, a 33 dc poroniłam... hcg dzień przed poronieniem miałam 8600.. lekarze nie dali mi nic na potrzymanie.. Jeszcze nie wierzę w to, co się stało..

;( w sumie chciałabym coś mądrego pwoiedzieć, ale jakoś nic mi do głowy nie przychodzi... ;/ poczekaj na Labudke napewno pomorze ;) trzymaj sie...