Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kociłapciiii-koci

pobity kot-pytanie do kociarzy

Polecane posty

Gość kociłapciiii-koci

znajomej kota ktos okropnie pobił nie widzi na jedno oko ma strasznie spuchniety nos lezy z otwartym pyszczkiem z ktorego leci mu krew czy on ma szanse ma przezycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zimne palce
zabierz go do weterynarza to moze bedzie mial szanse !! jezu jaky to byl czlowiek tez bys pisala na forum czy zabranie go do szpitala mu pomoze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kociłapciiii-koci
słuchaj ona mieszka na wsi najblizszy weterynaz 4 km dzwoniła ale odbebrała inna osoba i powiedziała ze dzisiaj nie pracuje juz trzeba czekac do jutra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakby mi tak ktoś odpowiedział, to narazilby się na nie lada kłopoty... ja bym się na waszym miejscu wbila w auto, ciągnik, furmankę czy co tam jeszcze i po prostu pojechałą... no chyba, ze położyliście laskę na zwierzaku nawiasem mówiąc należałoby się dowiedzieć co za zwyrodnialec to zrobił... i jaja mu urwać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wykaraska sie pewnie :) ale do weterynarz trzeba koniecznie - ja bym wyblagala, wyjeczala bo to nie jest zachcianka tylko sprawa zycia i smierci kotka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie wiem............
otwarty pyszczek i ta krew,sądzę,że padnie w nocy jesli nie otrzyma fachowej pomocy ca za bydle pobiło kotka:chuj mu w oczy:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kociłapciiii-koci
dzwoni własnie do najblizszego miasteczka to dziwne bo w jednej lecznicy powiedzili jej ze nie zajmuja sie kotami i gdyby trzba uspic to on nawet nie ma srodków paranoja :-0 co to za wet ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no koniecznie niech zadzwoni bo 4km to przeciez zadna odleglosc a jak sie bierze zwierzatko to sie przyjmuje zobowiazanie na siebie - to nie zabawka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kociłapciiii-koci
wiece co ona placze i mowi ze kot wyglada starsznie ja naprawdę straciłam resztki szacunku do ludzi ze wsi ktorzy maja zwierzaki za nic nie wiem jak mozna tak zmasakrowac kota :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niech nie placze tylko szuka weterynarza i blaga o wizyte!!! poplacze sobie jak bedzie juz kotek podreperowany :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
weta odmawiającego udzielenia pomocy w takiej nagłej sytuacji zgłosiłabym od razu do TOZu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja miałam tak...
jesli sie bardzo meczy - dobic jest najlpiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kociłapciiii-koci
ma weta ktory juz jedzie bo ona nie ma czym sie tam dostac zamowila go do domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szybko do weta
kotek nie przezyje,umiera :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ludzie no gdziez kota dobic!!! jesli nie da sie mu pomoc to nalezy go uspic a nie dobic :o boze na jakim swiecie ja zyje :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kociłapciiii-koci
dlaczego nie przezyje? boze nie straszcie ona tak kocha tego kota :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewesolo widze..
martwi mnie otwarty pyszczek i krew z niego ,ale nie bede prorokowac,....w dodatku lezy ? nie wstaje? uspijcie go jakby co :( bardzo mi przykro [tulę mocno][

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ludzie trochę wiary... ludzie ratują zwierzaki zmasakrowane może i tego się uda.... szukać sprawcy teraz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
otwarty pyszczek bo pewnie mu trudno oddychać pzrez pokrwawiony nosek... daj znać po wizycie weta... trzymam kciuki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kociłapciiii-koci
dam znać napewno własnie ona czeka na niego cos go długo nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kociłapciiii-koci
rany własnie zdałam sobie sprawe ze to dopiero 12 minut a wydaje mi sie ze czeka na niego wieczność :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koronkowa panna
koty to twarde bestyje i jeśli przeżyje noc to powinien się wylizać, ale oczywiście pomoc weterynarza jest jak najbardziej wskazana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kociłapciiii-koci
wciąz czeka na lekarza jeszcze nie dojechał :( jesli będzie go trzeba uspic to nie wiem jak ona to przezyje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kociłapciiii-koci
byl wet dał kotkowi zastrzyki pencyline,glukoze i przeciwbolowy jutro tez przyjedzie z zastrzykami powiedzial ze wyjdzie z tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kociłapciiii-koci
Nie znam wiejskich zwyczajów za co można tak skatowac kota ? powiedzcie mi za co? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzeba być szmatą totalną żeby katować zwierzęta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misterlys
kocham zwierzaki, sama mam w małym mieszkaniu 2 - psa i kota... kotka jest wzięta z domku gdzieją kochano i jest rozpieszczona, ale psinka jest ze schroniska i obesrwując ją widzę że jakieś bydlaki musiały się nad nią mocno znęcać... urwałabym jaja takim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja miałam tak...
może go samochód potrącił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×