czy Wasi faceci często wam mówią komplementy i jakie one są??

Dość często :) Mowi mi, że jestem piękna, słodka , mądra:) Zwracajac sie do mnie nazywa mnie też często Aniołeczkiem, Kwiatuszkiem, Rybcią ahh uwielbiam Go :D

Wiem że kłamie biedaczek bo wcale taka nie jestem ale i tak go kocham:)

Spadaj zazdrosna podszywaczko:P

moj niespecjalnie czesto mowi mi takie rzeczy - nie musi, jego zachowanie i spojrzenia mowia wszystko lepiej, niz slowa :) czasami jednak cos powie, ale nie sa to wyswiechtane gadki, ktore powtarza automatycznie co chwile, ale faktyczne, szczere stwierdzenia, jak np. "naprawde swietnie wygladasz w tych spodniach", czy "uwielbiam cie wlasnie w takiej fryzurze", "twoje piersi są boskie" itp. :D

mowie swojej kobiecie ze dzis ladnie wyglada i w nagrode moze przyniesc mi piwo z lodowki

Mówi do mnie zdrobniale - chyba że coś przeskrobie to zwraca sie do mnie moim pełnym imieniem :o Komplementy mi mówi ale nie czesto bo zwykle jak mówi to i tak je zbywam bo wiem że przesadza z tymi zachwytami :o

np "masz ładne piersi" choć ich nie widział "na żywo" ;) i ja wcale tak nie uważam ;/

eeeeeeeee! nie wolno facetowi przeczyć, jak prawi komplementy!!!! niech myśli tak jak mówi, bo jak będziemy im mówić, ze jest nie tak, to uwierzą nam bardziej niz sobie!

Najlepszy komplement to: - Kotku, ale masz wspaniałego faceta...