Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bieniek

Ile czasu trzeba zdobywać dziewczynę

Polecane posty

Gość madyldaaa
a ja chcem miec chłopaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka ona____
to w takim razie autorze nie masz szans.... przykro mi, bo pół roku to długo, gdyby ona chciała z Tobą być to by była, kobieta zauroczona czy zakochana daje to po sobie poznać. widocznie ona Cie ma gdzieś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka ona____
Jarek nie denerwuj mnie!!! Ostatnio jednego skreśliłam i zmieniłam zdanie bo zaczą sie chwalić ile to on teraz kasy nie ma:/ ... co sie potem okazało ma mase ...a le długów:) chyba chcial zaszpanowac ta forsa , ale skutek odwrotny osiagnal:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bieniek
taka_ona: dziękuję za taka odpowiedź, czekałem właśnie na taką ale chciałem się upewnić, pozdrawiam Cię serdecznie, ps. wszystkie miłe rzeczy które piszę to pewnie dlatego że mnie lubi nic więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ela. pomachaj jej przed nosem swoją wypłatą" to czemu praktycznie wszyscy faceci na moim kierunku studiów, czyli ubodzy studenci bez pracy pozwalającej na machanie wypchanym portfelem, mieli dziewczyny? czary mary? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tmc
do skutku, cale zycie? Ludzie wy uwazacie siebie za boginie? Cale zycie mam poswiecic zeby zdobyc kobiete? Ile was jest na tym swiecie? Duzo. Wiec jak nie ta, to inna. I dziwie sie autorowi, ze zmarnowal pol roku na babe, ktora ma go w dupie. Mogl sobie znalezc juz inna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bieniek
jarek84: dowcip coraz słabszy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ouiiii
do tmc, ludzi są miliardy. Ale nie każdy każdemu odpowiada. Każdy człowiek jest inny. Jak poznasz kogoś, kto jest dla Ciebie idealny, to zrozumiesz, ze nie jest tak łatwo wymienić go na kogoś innego. Bo to po prostu jest bez sensu. Jeżeli chcesz kogoś przelecieć, to faktycznie- bez sensu czekać dłużej niż tydzień. Ale jeżeli czujesz, że spotkałeś najlepszą osobę, z jaką miałeś do czynienia w swoim życiu, to nie jest to takie łatwe. Nawet jak bardzo chcesz sobie odpuścić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bieniek
no odpowiedzcie mi na pytanie, jak długo ....po jakim czasie powinienem dać sobie spokój. Wiecie co czasem można poczuć sie przez dziewczynę/kobietę jak frajer, szkoda tracić czasu dla kogoś tak jak tu mi uświadomiliście która ma mnie w du.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tmc
do skutku, cale zycie? Ludzie wy uwazacie siebie za boginie? Cale zycie mam poswiecic zeby zdobyc kobiete? Ile was jest na tym swiecie? Duzo. Wiec jak nie ta, to inna. I dziwie sie autorowi, ze zmarnowal pol roku na babe, ktora ma go w dupie. Mogl sobie znalezc juz inna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ouiiii
Ale skąd ludzie na forum mogą wiedzieć, że ona ma cię tam albo gdzie indziej?:O To chyba ty sam musisz wiedzieć. Może ona jest niezdecydowana, bo ma kompleksy, uważa, że nie może z nikim być, albo się boi, albo faktycznie nie czuje nic do ciebie. Ale dopóki się tego nie dowiesz, możesz się tylko domyślać. A my tym bardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jacek1982
jestem załamany! nawet nie mam ochoty wyżywać sie dzis na kaszalotach! :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 miesiace, wiecej nie warto tracic czasu na zdobywanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bieniek
ouii: no właśnie to też prawda, kompleksów nie ma i jest śmiała, może się boi ...ja te pół roku nie uważam za stracone, ludzie dają różne rady czasem trafne inne mniej. Ale jak ktoś powiedział pół roku...to zdecydowanie za dużo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ouiiii
Jeżeli ona w ogóle nie reaguje, tzn. nigdy Cie nie pocałowała, nie okazuje żadnych oznak zainteresowania, nie dzwoni, nie pyta o Ciebie, nie czuje jakiegoś fizycznego pociągu, to zgadzam się- już nic z tego raczej nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bieniek
ouiii: wykazuje czasem zainteresowanie, ale masz racje zamilknę raz na zawsze, na początku będzie to trudne ale tak będzie lepiej dla mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bieniek
jednak frajer ze mnie, dziękuje za opinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ouiiii
Ale jakie zainteresowanie? Tzn. macie ze sobą jakiś kontakt fizyczny? Czy zainteresowanie jest koleżeńskie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bieniek
jak bym się z nią całował, to nie starał bym się o nią, jaki kontakt fizyczny mogę mieć??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ouiiii
Jak to: jakbyś się z nią całował, to byś się nie starał o nią?:O Nie rozumiem... No pytam się, na czym polegają wasze relacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bieniek
raczej bym nie zadawał takiego pytania jak w temacie :), dla mnie całowanie się z dziewczyną na której mi zależy, traktuje jako poczatek związku. Zresztą nie chciałbym mieć dziewczynę która się mizga z kim popadnie :). Jak bym się z nią całował załóżmy wtedy kiedy mi na niej nie zależało tak dla sportu to teraz już bym sobie nią nie zaprzątał głowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ouiiii
Sorry, tak się pytałam:) Bo wiesz, sa faceci, dla których to nie jest początek żadnego związku,. mało tego, po pół roku spotykania się, chodzeniu za rączki, całowania się, itd., nawet po tym, jak stwierdzą że się zakochali, potrafią się więcej nie odezwać i udawać, ze ich nie ma:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bieniek
no tak różne typy są :) ja mam takie spojrzenie jak powyzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bieniek...a czy Ty jasno dałeś jej do zrozumienia, ze Ci na niej zależy? Powiedziałeś jej to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bieniek
koralowa: Takie słowa nigdy ode mnie nie padły, ale padło wiele innych słów to przecież widać , gdy już miałem dać sobie spokój zawsze padały słowa które mnie zaskakiwały i ogólnie sam nie wiem co myśleć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Więc powiedz Jej wprost, ze Ci na niej zalezy, ze chcesz z nią być. Jak już masz sobie dać spokój, to zrób jeszcze to: powiedz wprost. Nie zawsze takie komunikaty pozawerbalne docierają, nie zawsze ta druga strona odbiera je tak jak nalezy: może przecież myśleć sobie, ze ty może tylko jestes tylko taki miły i nic więcej. To co Tobie wydaje się półrocznym staraniem być może jest interpretowane jako półroczne bycie miłym, ale skoro nic konkretnego nie powiedziałeś, to widać nic konkretnego nie czujesz. Wiem co mówię. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DaroD
Właśnie "koralowa" ma racje:D Moim zdaniem powinienes powiedziec co czujesz..przeciez to nic złego..nic nie stracisz...a mozesz tylko zyskac...czsami trzeba zebrac w sobie odwage i powiedziec co sie czuje...przewaznie najprostrze rozwiazania sa najlepsze..takze głowa do góry..moze wiesz przez ten czas ona myślała ze widzisz w niej tylko przyjacółke...Nie chce Cie tutaj wprowadzic w bład ani nic...bo kazda kobieta jest inna...ale mysle ze powninies spróbowac:D A co do tematu "ile czasu trzeba zdobywac dziewczyne" to powiem tak...kazda dziewczyna jest inna ale przewaznie tyle czasu dopóki sie jest pewnym ze ma się jakieś szanse...jezeli nie no to...trzeba sobie odpuscic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zdobywałem jedną przez pół roku:P - i to był największy błąd mego życia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jimy32
Zdobywanie dziewczyny.Hmm mozna tu duzo mowic na ten temat.Ja powiem tylko tyle ze zawsze na poczatku jest zauroczenie.Ja tak mialem kiedy poznalem wyjatkowa dla mnie dziewczyne i zauroczylem sie.Zabieralem Ja w rozne miejsca by spedzic wiecej czasu razem sam na sam by sie lepiej poznac co lubi jakie hobby itd.Minal miesiac zabralem Ja w pewne miejsce gdzie powiedzialem jej co mysle i co czuje itd.Rozmawialismy dlugo,kazdy powiedzial swoje poglady o zyciu...Mielismy duzo zgodnych pogladow na zycie,ale... minal kolejny miesiac od tamtej rozmowy i stwierdzilem,ze nic z tego nie bedzie.Przestalem sie nia interesowac,starac itd.Nie ma reguly na to ile czasu trzeba zdobywac dziewczyne to sie czuje wtedy kiedy oboje czujecie do siebie to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
yMJg3WgjENNDtEZDsecYhmhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×