jakie macie wlosy lonowe idac do ginekologa?

niestety nie bylam u gina juz 2 lata i sie wybieram w najblizszym czasie. Na codzien gole sie calkowicie zostawiajac tylko cieniutki paseczek na wzgorku... Ale chyba wstydzilabym sie tak pokazac lekarzowi.. a z drugiej strony nie pokaze sie we wlosach :O masakra. Napiszcie jak wy hcodzicie? nie oczekuje rad w stylu-idz tak jak lubisz, to tylko lekarz- napiszcie jak Wy wygladacie ''tam'' podczas wizyt. dzieki

a reszta pocięta ale niezbyt krótko

ja mam praktycznie zawsze wygolone na zero. Tak tez chodze do ginekologa. Wstydzilabym sie isc taka zarosnieta... Poza tym mysle, ze wtedy lekarzowi jest łatwiej poniewaz nie musi sie przez gaszcz przedzierac.

ważne tylko, zeby nie miec wlosow na udach ani wargach sromowych (zle bym sie czula) a tak - jak byłam łysa, to chodziłam łysa, jak chlopak doradził paseczek, to z paseczkiem, teraz z nudow zapuszczam busz, i nie zgoliłam go do ginekologa

ja mam mały trójkącik i oczywiście przycięty

nie golę sie przed wizytą. Ani na codzień :-)