jak jej to wbic do glowy

hej mma problem mam cudna dziewczyne ale ona ma schizy na punkce diet i swojej figury ma 164 i 58 kg uwaza sie ze jets gruba iagle si odchudza i wariuje dla mnie ejst piekn ai wogole ale ona im bardziej jjej to mowie sie nakreca ze specjalnie je tak mowie ze ejst tlusta;/;//

a publicznie (np. wsrod znajomych, rodziny) takze pokazujesz ze Ci sie podoba?

tak oczywiscie dziewczyna jes piekna buzke ma cudna a ja ne widze ze jest gruba dla mnie nie jest wieszakiem tylko normalna!!

Dużo dziewczyn tak ma, ale z tym ciągłym odchudzaniem to trochę przesadza. Może ma tak po prostu przez wzgląd na Ciebie, może się wstydzi... Wiesz, dziewczyny są różne, jak będziesz jej ciągle powtarzał, że taka Ci się podoba, to w to uwierzy.

Ireth chyba ma racje,musisz jej to powtarzac az do znudzenia.... ja chlopakowi uwierzylam dopiero po roku ze mu sie podobam jak caly czas mi to powtarzal:)

53kg i też rozpaczam, ze jestem gruba, że ciągle jem, że mam cellulit, wielki brzuch, nikt mnie nie lubi, że się zaniedbałam i wyglądam jak prosiak. Wydaje mi się, ze problem tkwi w czymś zupełnie innym, tzn. ona ma inne problemy, niskie poczucie własnej wartości i tak się przejmuje. Przynajmniej ja tak mam. To dziwne, wiem. Kiedy ważyłam 58kg płakałam codziennie, jak szłam do łazienki i się rozbierałam, po prostu nie mogłam na siebie patrzeć.

Albo jak nie masz nic do powiedzenia ;). Mów, że jest piękna, w końcu sama zacznie to zauważać. Wiem po sobie.

zerwij z nia i znajdz normalna jesli nie potrafi zaakceptowac swojej figury to po prostu przegrala zycie :)

mogłaby schudnąć z 8 kg

jak by schudla 8 kg to wygladalaby jak szkielet:O