Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Anik81

ładne wypowiadanie się.....

Polecane posty

Cześć dziewczyny! Mam nadzięję ,że mi pomożecie, otóż mój problem polega na tym że nie umiem ładnie się wypowiadać podczas rozmowy.Bardzo często brakuje mi słów , albo nie umiem przekazać tego o czym myśle w sposób zrozumiały do innej osoby. Ponieważ spotkałam się z opiniami osób, że niezrozumiale mówię, niewyraźnie, jak bym miała kluski w gardle,niestey to ciągnie się za mną przez całe moje życie najpierw przez podstawówkę,przez szkołę średnią i studia. Teraz jak mam coś powiedzieć przy większej grupie osób, to dostaje \"białej gorączki\". Dlatego najlepiej cuję się w domu bo nikt nigdy mi nie zwraca uwagi i wtedy mówię to co myślę. W pracy natomiast, parę razy zrobiłam z siebie totalną kretynkę, ponieważ jak mam coś więcej opowiedzieć, to nie myślę o tym co mówię, tylko jak mówię, niejednokrotnie wychodzi \"masło maślane\". Dziewczyny co mam zrobić żeby jak najszybciej temu zaradzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mozeeeeeeee
jestes chora na miastenie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjfgbfdj
mam tak samo.. masakra..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co to za choroba ta miastenia! z tym się ciężko żyje, jak ludzie na ciebie patrzą krzywo i pytają się zskąd pochodzisz, bo masz akcent ludzi mieszkających na wschodzie. a ja przecież urodziłam sie w Polsce. Mam cały czas na tym punkcie straszne kompleksy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie miastenia! to w mojej psychice coś siedzi, bo jak jestem wśrod rodziny, wsród starych znajomych którzy mnie znają od dzieciństwa to nie mam najmniejszego problemu. Wszystko zaczyna się kiedy mam iść do pracy, do lekarza, do urzędu załatwić jakąś sprawę, wydaje mi się, że wszystcy patrzą na mnie, wsłuchują się co mówię, masakra. Przez moje kompleksy wiem że w pracy nigdy nie awansuję, a uwierzcie że mam wysokie aspiracje- o których tylko przyznam się na kafe.Czasami mam już tego serdecznie dość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przede wszystkim dużo czytaj, jeśli jesteś sama w domu to wyglaszaj przemówienia do lustra (bo jeszcze rodzina weźmie Cię za wariatkę;). Wydaje mi się, że takie mowy budują pewien grunt pod nogami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chodzi o...
pewność siebie, umiejętność skupienia uwagi...wiele osób tak ma. Najwazniejsze to najpierw myslec a potam mówic. Zawsze chwila ciszy jest lepsza niż lawina słów bez ładu i składu ;) a przez ta chwilę radzę się zastanowić nad uporzadkowaniem mysli i tym co naprawde chcecie powiedzieć. Bycmoze jest to odmiana dysleksji...natomiast wszystko jest do wyćwiczenia, wystarczy poswiecac temu duzo uwagi. Mozna pisać własne wypowiedzi i potem je odczytywac, mozna wyobrażac sobie konwersacje z kimś. Stopniowo podnosic poprzeczke...rozmawiac z nieznajomymi przez programy internetowe: Skype....(nie musicie sie wtedy bac ze ktos was bedzie oceniał, a nawet jeśli to mozna to olać i próbowac dalej ;))) powodzenia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×