nie podejrzewalam ze moj byly gustuje w takich primitywnych dziewczynach

dzis spotkalam go z jakas solar blondi w mini :D

no tak bo jakby sie ogladal za bezpiersiowymi hipopotamicami to bys sie nie rzucala, a ze prowadza sie z zadbanymi dziewczynami to od razu obraza :-o debilka

z niska czarnula w dodatku byla troche przy sobie :/ co za porazka ...moje przeciwienstwo ja sama jestem wysoka szczupla blondynka !

Może dlatego to są wasi byli - za bardzo odbiegałyście od ich gustu.

pfff jeszcze czego ...dlatego moj byly bo sama tego chcialam . Chodzi mi poprostu o to ze nie ma gustu i bierze co sie da ,byleby cos bylo :) ten autorki topicu pewnie postepuje podobnie

"Chodzi mi poprostu o to ze nie ma gustu i bierze co sie da ,byleby cos bylo" - pewnie dlatego z toba był

Tobie się nie musi podobać, ważne, że on się dobrze z nią czuje. Widać od razu kto jest pustakiem i patrzy na wygląd.

patrzy tylko na wygląd*

sama jestes primitywna

ze nie lubicie dziewczyn o wygladzie dyskotekowym hhahaahaa;) dobre dobre;) kazdy facet takie lubi ,kazdy!!

eee tam , obecna mojego byłego (on zawsze dobrze ubrany, pachnący) jest powiedzmy p r z e c i e t n a - nie chodzi mi o urodę (sliczna też nie jest) ale taka... hmmm... nie wiem coś miedzy zapuszczeniem a tandetą ?? też sie zdziwiłam :D bezszczelnie powiem, ze prezentuję sie dużo lepiej :D ale musi być fajna skoro sie z nia związał - i niech im sie dobrze dzieje :) meczyłam sie z nim :0

ze faceci wybieraja dziewczyny które mają "to coś" ja rowniez ani piękna ani zgrabna nie jestem,ale nigdy nie narzekałam na brak powodzenia...:D

ale jedno nie wyklucza sie z drugim... ja mam odnośnie mojego ex własną teorię ,ale zachowam ją dla siebie :)

Mój mnie zostawił dla całkiem ładnej laski. Później okazało się, że niezła z niej kurwa. Rżnęła się z kim popadło, zdradzała go. Długo ich związek nie trwal :D:D:D

nie gadajcie tak, bo to wyglada jakbyscie byyl niezle zazdrosne:) po co wlazicie z buciorami w ich zycie. pa!

Aż żal ściska... ;) Nie podejrzewałam, że na tym forum są takie prymitywne dziewczyny byłych. Wybór, jakiego dokonał Wasz były jest przecież jedynie pasującym do niego ideałem.:) A tak na poważnie - dajcie żyć tym Waszym byłym, oni nie są Waszą własnością, mogą więc: spotykać się z każdą kobietą byleby nauczyli się czegoś mądrego z tej lekcji :D

ja tam do mojego nic nie mam i nie uważam , ze jestem prymitywna :O ludzie sie rozstają bo np mają różne priorytety a że ciekawa bylam jego nowej kobiety - to nic złego a że jakoś wyobrażalam ją sobie jako bardziej zadbaną - no cóż... co do charakteru nie moge sie wypowiedzieć bo zamieniłam z nia 2 zdania

to wkurwiajace jest, nie chce sie tu chwalic czy co ale kazdy kogo spotkam mówi ze moj byly chyba slepy jest, bo jestem 100 rzy ladniejsza niz nowa, raz ze ona tandetna jest to twarz jak konia:/ biustu tez nie ma:/ co mi po tym ze jestem ladna, potrafie sie ubrac jak chba nie mam tego "czegoś" :(

na swoich byłych, bo kazdy z ktorym sie roztane to jak spotka nowa panne to zalicza wpade:)

z ta klatwa to dobre;p