powróżę chętnym 3 osobom

to co zrobilam i bedziemy razem

magda3xs- kochana, stalej pracy w te wakacje nie widze... jednak juz po wakacjach powinnas znalezc cos co nie do konca bedzie Ci odpowiadalo, ale z czasem bedziesz z tej pracy naprawde zadowolona:) jesli chodzi o dzieci- w ciagu najblizszych dwoch lat powinnas juz jedno miec:) mozliwe, ze bedzie to chlopiec:) pozdrawiam:)

gjkluytrere- kochana, karty nie mowia, kto to jest... byc moze jakis przyjaciel lub ktos nowo poznany... rozgladaj sie uwaznie i wygladaj "sygnalow":) pozdrawiam:)

szukienka w kwiatki- moja droga, masz pewne zle doswiadczenia zwiazane z mezczyznami, ale ten o, ktorym mowilam nie zrobi Ci nic zlego:) powinnas dac mu szanse, bo prawdopodobnie czeka Cie duzo z nim szczescia:) pozdrawiam:)

Imie_deszczu, bardzo bardzo dziekuje :) pozdrawiam!

siedze w pracy po godzinach- moja droga, Twoj partner Cie bardzo kocha i prawdopodobnie oswiadczy Ci sie juz po wakacjach albo po koniec roku:) dzieci miec bedziecie, ale to dopiero za rok, najwyzej poltora... jesli chodzi o prace- nie widze u Ciebie wiekszych zmian...pozdrawiam:)

szukienka w kwiatki- to jest wlasnie ten mezczyzna, o ktorym pisalam Ci wczesniej:) rozgladaj sie uwaznie, bo prawdopodobnie juz go znasz "z widzenia":) pozdrawiam:)

a mozesz mi powiedziec, czy ona kogos znajdzie w najblizszym czasie? Ona mnie kochała bardziej niz ja ja, bardziej powaznie nas traktowała wiec wiek tu nie gra roli... echh nie wiem juz czy to napewno dobry wybor, tesknie za nia.

elka9888- kochana, w Twoim zwiazku widze w przyszlosci pewne problemy... on ma chyba klopot z pelnym zaangazowaniem sie w ten zwiazek...jednak te problemy sa tylko chwilowe... daj mu czas na oswojenie sie z mysla, ze jestescie razem "na powaznie"... dziecka w najblizszej przyszlosci nie widze... jednak w przeciagu 3 lat powinnas zajsc w ciaze i urodzic slicznego synka:) pozdrawiam:)

Imie Deszczu pelno tu wrozek, ale tylko Ty masz w sobie tyle serdecznosci i niewatpliwy talent, pomagasz bez robienia łaski, zycze Ci duzo szczescia.. Chcialam Cie jeszcze zapytac jak sie ulozy najblizszy czas mojemu ex? Czy bedzie szczesliwy czy ucieknie od tego wszystkiego co go dopadlo? 841116...

aha,jeszcze jedno, w ciagu ilu lat widzisz moje zamazpojscie?

olkaolka- kochana, mezczyzne swojego zycia poznasz wlasnie na studiach:) na poczatku bedziecie sie jedynie przyjaznili...pozniej zaczniecie sie spotykac i zostaniecie para...bardzo szczesliwa zreszta:) pozdrawiam:)

mam pytanie o moje dzieci.Syn ur,05.02.1984-nadużywa alkoholu,zamknął się w sobie,wg mnie to początek jakiejś psychicznej? choroby.Nie umiem do niego dotrzeć,zachowuje się jak nieobecny.Co z nim dalej będzie? czy go ,,odzyskam?" czy kiedyś znów będzie radosnym,przystojnym młodzieńcem? drugi syn-ur.10.10.1990.Zupełnie opuścił się w nauce,boję się że nie zda.Totalny olew.Moje imię KATARZYNA.dziękuję z góry i czekam na wróżbę

doth_s- moja droga, brakuje Wam czasu dla siebie...ciagle gdzies zaganiani, nie widziecie swoich potrzeb i mijacie sie z oczekiwaniami... powinniscie bardziej zadbac o chwile wylacznie dla Was...jakas wycieczka, czy codzienny wspolny spacer... zapanowala pewna stagnacja i musicie sie z niej jakos wyrwac... osoby trzeciej przy Twoim ukochanym nie widze, ale badz uwazna, bo on zaczyna sie nudzic w tym zwiazku:/ dzidziusia miec bedziecie, ale jeszcze nie teraz...najpierw musicie rozwiazac sytuacje, ktora jest pomiedzy Wami... pozdrawiam:)

Ewa-Maria- moja droga, Twoj zwiazek bedzie bardzo szczesliwy, choc na poczatku widze pewne problemy z przeszloscia jesli chodzi o Ciebie... jesli chodzi o sprawy zawodowe- w najblizszym czasie niewiele sie zmieni, ale juz po wakacjach mozliwa podwyzka:) pozdrawiam:)

powiedz mi kochana czy wyjdzie cos z pewnym blondynem? justyna 30.03.90r jesli tak to kiedy mniej wiecej..z góry dziekuje:*

Imie_deszczu nie wiem czy dziekuje sie za wróżby... ale jestem wdzieczna pozdrawiam:)

Limka1- kochana, prawdopodobnie prowadzisz zbyt nerwowy tryb zycia i masz jakies problemy natury medycznej...mozliwe, ze masz jakies problemy z anatomia drog rodnych, blona sluzowa endometrium...jednak, zeby sie upewnic, zglos sie koniecznie do lekarza...pozdrawiam

z 82r czy ktos mnie kocha ?

Imię deszczu - jestem pod stałą kontrolą lekarską. Biorę teraz leki na stymulację. Nerwowa jestem to fakt, ale pracę mam przyjemną. Nie jest specjalnie stresująca. Powiedz mi czy widzisz u mnie w ogóle w najbliższej przyszłości dzieci ? Czy raczej będę musiała się jeszcze podleczyć ?

bedziem wkoncu razem,mimo wszelkich trudnosci?jak wkoncu zakoncza sie jego problemy,czy rozwiazanie ich bedzie dla mnie korzystne?

Kajetano- moj drogi, skoro sie zdecydowaliscie rozstac, pewnie cos ne bylo w porzadku z Waszym zwiazkiem...rozstanie zawsze boli, ale poradzisz sobie z tym...ona rowniez to przezywa, ale prawdopodobnie juz do siebie nie wrocicie...za duzo rzeczy niepotrzebnie zostalo powiedzianych. ona nie ma teraz nikogo innego, ale prawdopodobnie jest ktos obok niej, kto bedzie sie chcial z nia zwiazac i tak sie pewnie stanie... staraj sie nie rozpamietywac przeszlosci...zyc codziennoscia, pomagac innym ludziom, a los sprawi Ci mila niespodzianke w postaci kobietki, o ktorej pisalam wczesniej...to prawdopodobnie z nia stworzysz bardzo udany zwiazek, to bedzie "ta jedyna":) pamietaj, ze czas leczy rany...banalne, ale bardzo prawdziwe. pozdrawiam:)

laliqueeeeeeeeeeeeeeeee- kochana, Twoj ex jest dosc zagubionym czlowiekiem...mowie tutaj o pewnym zagubieniu emocjonalnym... prawdopodobnie ulozy sobie zycie, ale poczatkowo bedzie mu ciezko i czesto bedzie uciekal w jakies uzywki, prawdopodobnie alkohol... jednak w ciagu najbliszego roku pojawi sie obok niego kobieta, ktora pomoze mu i wyprowadzi go na prosta...pozdrawiam:)

dziekuje za wrozbe. prosze o odp na pytanie na temat zdrowia [jesli wrozysz] czy z moja tarczyca sie wszystko ureguluje??? 06.01.1983 milena

zmartwiona pesymistka- kochana, Twoj starszy syn przezyl prawdopodobnie cos, co go bardzo zszokowalo i rozczarowalo... rzeczywiscie widze tutaj spore trudnosci i jego zamkniecie sie w sobie...jdnak on Cie nadal potrzebuje i kocha, choc tego nie okazuje... potrzeba tutaj bedzie mnostwo cierpliwosci i wytrwalosci, zarowno z Twojej jak i jego strony...najlepiej bedzie, jesli najpierw porozmawia z nim ktos plci meskiej- Twoj maz, jego ojciec, ktokolwiek zaufany... jesli to nie pomoze, prosze go namowic na wizyte u psychologa. wiem, to bedzie bardzo ciezkie, ale powinno Ci sie udac. jesli chodzi o drugiego syna- powinnas przede wszystkim z nim porozmawiac powaznie...on nie jest juz malym dzieckiem, wiec rozmawiaj z nim tak jak z doroslym...widze, ze mlodszy syn byl troche traktowany "z przymrozeniem oka" , dlatego przyda mu sie terapia wstrzasowa- rozmawiaj z nim powaznie, jesli zajdzie potrzeba, nie dawaj mu pieniedzy na jego zachcianki, dopoki nie poprawi ocen... tutaj bedzie duzo latwiej, niz ze starszym synem. powinnas sobie ze wszystkim poradzic, bo jestes bardzo madra kobieta... pozdrawiam:)

sssmutna- moja droga, wyjdzie z tym blondynem, ale nie bedzie to trwaly zwiazek... prawdopodobnie on nie bedzie tego traktowal tak powaznie, jak Ty... juz w wakacjach powinno sie miedzy Wami wyjasnic...pozdrawiam:)

Limka1- kochana, dzieci widze w ciagu najblizszych 3 lat:) i to prawdopodobnie nie jedno:) pozdrawiam:)

a powiesz mi jeszcze kiedy wyjde za maz? czy jest szansa ze za tego ktory jak twierdzisz jest mna zainteresowany? czy bedze to obcy czlowiek?

taka tam....- prosze o date ur. i imie:)

dziekuje Ci bardzO:* a wiesz co nie chce truc, bo tu jest duzo innych osób takze, ale czy jestes w stanie powiedziec mi w jakim kierunku powinnam isc jesli chodzi o studia??? czy to za bardzo niemozliwe?:P justyna 30.03.90r:)