Warto uczyc sie wloskiego??

Podoba mi sie ten jezyk, ale jest malo przydatny, bo mieszkac tam nie bede(niskie zarobki, problemy z praca), faceta Wlocha tez nie chce miec. Uczyc sie tylko dla przyjemnosci?

No pewnie, a czemu nie ? Kazda wiedza sie przyda w zyciu. A chyba dobrze, ze chcesz sie rozwijac, chcesz czegos nowego sie nauczyc. Ja bym sie uczyła !

moim idolem jest stary murzyn z obrazka ryżu uncle ben's

dobry podszyw :D

Jesli ci sie podoba i masz taka mozliwosc to jak najbardziej. W koncu od przybytku glowa nie boli:)) A poza tym a noz trafi ci sie praca w firmie wspolpracujacej z Wlochami. Ja mialam wloski w szkole. Bylam swiecie przekonna, ze po skonczeniu liceum nie bede miec juz stycznosci z tym jezykiem a okazalo sie potem, ze wlasnie dzieki tej wiedzy nabytej w liceum wygralam stypendium a teraz mieszkam we Wloszech. Ucze sie tez angielskiego i niemieckiego. Zycia w tych krajch nie planuje, ale znajomosc jezyka moze byc zawsze przydatna.

moim tez

Odp - TAK kiedyś możesz żałować, że się nie nauczyłaś. a tak zawsze możesz przestać kontynuować naukę jeśli stwierdzisz, że to jednak nie to :)

ja sie uczylam wloskiego 3 lata w LO :) zajebisty jezyk.. a wiesz jaka radosc byc na imprezie jako jedyna ktora zna slowa i znaczenie piosenki "felicita" albo "la scate mi cantare" hehehe zakochalam sie w tym jezyku i planuje kontynuowac jego nauke mimo,ze juz skonczylam LO :) Polecam goraco! AMO ITALIANO !! :) ciao bella ragazza! :)

nawet jesli nauczysz sie włoskiego to wyjezdzając do włoch mozesz miec problemy z dogadaniem się. oni mają tyyyle roznych dialektów ze w głowie sie nie miesci :o jesli chcesz sie uczyc dla przyjemnosci - to prosze bardzo, trzeba sie rozwijac a jezyk jest dosc przyjemny ;) ale jesli chcesz uczyc sie jakiegos jezyka zeby go gdzies wykorzystać... to nie za bardzo ci sie przyda, wtedy polecałabym hiszpanski ( sama nie znam ale w wiekszej ilosci krajow sie dogadasz a jest bardzo podobny) ;)

na razie znam tylko kilka słow jak si,si,bordello bum bum - to z filmu - la mafia,la penis i amore mio.To ostatnie uzywam glównie w swojej pracy. :D

Prowizorka, a gdzie mieszkasz? I czy faktycznie jest ciezko z praca? Ciekawi mnie takze czy na polnocy i w Rzymie uzywa sie passato remoto... Wiem, ze od przybytku glowa nie boli. Poza tym znam podstawy wloskiego+zasady gramatyki(kiedys czytalam sobie do snu Zawadzka;)), ale zastanawiam sie czy nie lepiej wziac sie za francuski czy hiszpanski, ktorych podstawy tez znam i sa chyba bardziej przydatne...

"nawet jesli nauczysz sie włoskiego to wyjezdzając do włoch mozesz miec problemy z dogadaniem się. oni mają tyyyle roznych dialektów ze w głowie sie nie miesci . " Tak owszem maja dialekty, ale uzywaja ich w rozmowie miedzy soba. Jezykiem urzedowym pozostaje zawsze wloski takze czy to w szkole czy w urzedzie czy w pracy mowi sie po wlosku. Co do wykorzystania jezyka: moze np trafic na firme ktora wspolpracuje z Wlochami i wtedy znajomosc wlokiego bedzie jak najbardziej na miejscu:))

akadjadolja - :D poryczałam sie ze śmiechu buahaha

Ja mieszkam w centrum Wloch: region Umbria. To prawda, z praca we Wloszech nie jest teraz latwo. Jest zastoj gospodarczy, cen poszly w gore a place stoja w miejscu. Jest tez wysoki koszt pracownika takze ogolnie niewesolo:((( Ja na razie studiuje, w przyszlym roku skoncze studia to pomysle co dalej.

Nectarine, w tamtym roku uczylam sie hiszpanskiego, ale w pewnym momencie jakos stracilam zapal i stwierdzilam, ze nie ma sensu na sile uczyc sie jezyka, ktorego sie nie kocha,tylko lubi.

Czytalam wlasnie, ze we Wloszech zle sie dzieje. Do tego my Polacy nie mamy tam dobrej opinii...

Passato remoto uzywa sie najbardziej na poludniu Wloch. W pozostalych czesciach Italii tez ale bardziej w opowiadaniach. W jezyku mowionym troche mniej.

Z ta opinia to roznie. Ja znam sporo Polakow co tez studiuje, pracuja uczciwie wiec nie jest tak zle. Zalezy na kogo sie trafi.