znacie jakies metody aby nie myślec o tym ze mąż miał romans?

a ta tutaj ciągle jest :O:O:O

marlinka25 ja zaufałam i się nie duszę w moim związku. i nie mów hop, bo nikt z nas nie wie, co zycie przyniesie a zazwyczaj takie, co dużo gadają-gorzej na tym wychodzą. też tak kiedyś jak Ty mówiłam i życie mnie jednak zaskoczylo

troszke skromnosc mulatko!!! mamy DODE na topiku

d.m czego niby mialabys zalowac? ze wzielas rozwod z kims kto przeruchal jakas brzydką malolate? weź nie zartuj :o zalowac to bedziesz na starosc, ze zmarnowalas zycie ze zdrajcą, a przeciez moglas ulozyc je sobie inaczej z kims innym, wartosciowym

wiecie co???ja juz mu powiedzialam kilka dni temu ze odchodze ale on tego nie dopuszcza do swiadomosci skacze kolo mnie ze az pusty smiech mnie ogarnia mam teraz przewage ale co z tego ja mu non stop powtarzam ze nie chce z nim byc ze czekam do konca remontu i niech spada niech sie wyprowadza ale gdzie tam poki pismo z sadu nie przyjdzie nie zrozumie chyba!

Ja tak nie myślę. Ja to wiem. 7 lat razem pokazało mi, jaki on jest naprawdę. Strasznie przywiązuje się do pewnych rzeczy emocjonalnie. On by beze mnie miesiąca nie wytrzymał. Bo tam dzień wytrzyma. Nie zawsze możemy się zobaczyć. Czasami jak muszę gdzieś iść, to przyjeżdża do mnie na chociaż 5 minut, żeby mnie zobaczyć. Jak wychodzę z koleżankami na babskie plotki przy piwie, to czeka w pogotowiu, żeby mnie odwieźć w nocy do domu, bo wie, że mogę nie być "w stanie". Cudo i kocham Go bardzo. Kocham to jego ciepło i opiekuńczość. Wszystko to oczywiście działa w 2 strony. Ja też kocham się nim opiekować. Szczególnie jak przeziębiony i leży w łóżku :P!

lepiej nie rzucac pustych slow na wiatr, tylko po prostu odejsc :) tylko czy masz w sobie tyle odwagi?

kuzwa ja nawet nie mam gdzie poznac tego fajnego faceta wszystkie moje kolezanki maja dzieci zajete domem mezami taki wiek sama nie bede sie lochac po miescie tragedia!!!!

wlasnie zbieram odwage a wy mi jej dodajecie

---- marlinka25 mój zdradził po 17 latach małżeństwa :O a za jego wiernośc kiedyś dałabym sobie rękę uciąć i co? i doopa :O nie znasz dnia ani godziny

ale czy jakby te twoje kolezanki zdradzil facet to by wciaz z nim byly??? nie wydaje mi sie.

dokladnie! a po zdradzie jeszcze czujemy sie malo atrakcyjne niedowartosciowane i szukamy winy w sobie choc wcale tak nie jest!

kazda powie ze nie!ale nie wierze w to nie wierze!ja sama siebie nie poznaje i kiedys tez sie zarzekalam czlowiekowi wtedy uruchamiaja sie inne emocje burza mysli etc. wiec lepiej posluchac doswiadczonych tym problemem osob!

aż dziw To, że Tobie się tak przytrafiło, to nie znaczy, że innym też się to przytrafi. Naprawdę nie cierpię takich porównań. Wszystko do jednego worka. Jak nie zdradzi teraz, to za 17 lat. A jeśli rzeczywiście zdradzi, to nie mogłabym z nim być. Nie mogłabym żyć z tą świadomością jak Ty. Skoro kobiety nie są takie same, to mężczyźni też nie. Jeżeli nie wierzysz w wierność, to znaczy, że nie wybaczyłaś mężowi tej zdrady i wciąż żyjesz z tym bólem.

mam ochote gdzies wyjechac zaszyc sie ale praca nie ma z kim nie ma gdzie !!!upm upm masz racje im zawsze bylo latwiej gdzies wyjsc nie patrza co zona powie na jego wyjscie ale nam wyjsc...to juz gorzej

Po drugie nie można żyć w związku z tą myślą, że i tak kiedyś zdradzi. Co to by był za związek wtedy. Zero zaufania.

ide zrobie cos w domciu bo brudem zarosne juz nawet nie mam w czym herbatki sie napic tak mnie wciagnely rozmowy z wami!hahaha

Do aż dziw - masz rację, mnie zdradził po 11 latach. Wczesniej uważałam to za niemożliwe.

nie wydaje wam sie ze gdybym miala teraz kogos to latwiej byloby odejsc , latwiej podejmuje sie decyzje???tak tylko gorzej ze go nie ma i ze nie umiem kombinowac do tego trzeba miec smykalke chyba hahahaha

marlinka25 oj już sie tak nie podniecaj. też tak miałam, zresztą do dzis tak mam. czasem jest dobrze czuć się jak księzniczka

... mam znajomą którą niesamowicie podkreca seks z facetami innych kobiet .. śmieje sie ze najlepiej smakuje zakazany owoc i uwaza tez ze jesli facet zdradza kobiete to jest to przede wszystkim wina baby :)

Łatwiej jest odejść jak jesteś przygotowana psychicznie do tego, jeżeli nie to - to wtedy nawet facet nie pomaga. Ale ten inny może byłby doskonałym lekarstwem na Twoją chorobę?

Wcale się nie podniecam. Szkoda, że jesteś taka sfrustrowana. Każdy ma prawo cieszyć się swoim życiem. Jeśli Twoje życie Cię nie cieszy, zmień je, bo masz tylko jedno.

Moje zycie cieszy mnie bardzo mimo, ze Ty probujesz mnie przekoanc do czegos innego. Chodzi mi o to, ze tez mialam taka sielanke jak ty także nie masz czym się chwalić. aha i sfrustrowana nie jestem

uciekam do domciu ... miłego dnia wszystkim

... ostatnio opowiadała mi ze spotkała sie nawet z zoną jednego swojego kochanka ... zona przeszukiwała jego ciuchy i w tel znalazła esmes od niej zadzwoniła i błagała o spotkanie z nią ... moja znajoma mówi ze takie przeszukiwania to dopiero jest kurestwo a jak zobaczyła w realu tą zone to mówi ze normalnie poczuła takie współczucie dla tego faceta ;) ... podobno dziewczyna ok 30 a tak zaniedbana ze szok ... roztyta widać ze zazerała smutki i zdrade męza , O atrakcyjnosci i kobiecości ... taka bardziej mamuśka ...

d.m. czujesz się niedowartościowana i nieatrakcyjna? może po prostu taka jesteś.

Nigdzie nie pisałam, że Twoje życie Cię nie cieszy, tylko napisałam "jeśli". Poza tym moje życie nie jest usłane różami, bo ciągle wyskakują mi jakieś nowe problemy. Jak jeden problem się skończy, wyskakuje drugi i tak w kółko. Ale jakoś staram się wiązać koniec z końcem. Łatwiej mi z ukochanym.

Mądra Mulatka ty za to nadużyłaś hiperboli w swoim nicku. jesteś mądra inaczej solaro spierdalaj do swojego kochanego mężusia, który nieraz zamoczył jak chodziłaś z brzuchem ojej ciekawe czy jestes taka atrakcyjna zaraz po ciąży! na to trzeba troche zapracowac

o facetów a pózniej sie dziwicie ze mają romans ;)