Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

UwagaAgawu

NIEMIŁA SIOSTRA CHŁOPAKA-KTOŚ MA PODOBNE PRZEZYCIA?

Polecane posty

tez nie rozumiem dlaczego takie poruszenie:) wymyslacie tysiac powodow dlaczego one was nie lubia ale one maja prawo tak poprostu was nie lubic nie rozumiem poco te dorabiane teorie o zazdrosni:D nie mozecie zrozumiec ze poprostu dla kogos mozecie wydawac sie nie symaptyczne:D?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
faktycznie slub w wieku niecałych 19 lat to wielka dojrzałość buehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja wam powiem tak, jako siostra mój brat nie ma dziewczyny, ale jakby miał bardzo bym się cieszyła wyjatkiem by było gdyby spijała pieniadze od niego mam w rodzinie tak ze kobiety nic nie robia a faceci charują, wiec jakby cos sie takiego wydarzyło przemówiłabym bratu do rozsądku a tej kobiety niecierpiała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niel ubie go25
A ja nie lubię mojego szwagra. Całe życie jest naburmuszony, obraża się na wszystko, nawet na jedzenie! Nigdy nie wiadomo o co mu chodzi. Jak przyjechałam do nich z wizytą, to miałam wrażenie, ze liczy mi ile zjadłam, cały czas patrzył mi na ręcę. Bardzo mnie to krępowało. Nauczyłam się go olewać. Widzę go na tyle rzadko, ze te 2 dni, jak są z wizytą mogę się przemęczyć. Mówie mu cześć i idę do swojego pokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj dziewczyny jak ja was rozumiem. Siostra mojego chłopaka z nami zamieszkała i jest na prawde strasznie. Jest baaardzo rozpieszczona i opryskliwa. Ona na wszystkich wjezdza ale na nia nie mozan, bo leci z placzem do brata, po czym on zwraca uwage ze tak nie mozna bo jego mala siostrzyczka jest bardzo wrazliwa. Dziewczyna cały czas sie wpierdala miedzy nas i juz od kilku miesiecy nie mamy chwili dla siebie. Ja juz rozmawiałam z nim na ten temat, zareagowal bardzo ladnie bpo postawil sie w mojej sytuacji i powiedział, ze jak tak sie jeszcze raz zdarzy to sam poszuka jej mieszkania,ale po dwoch dniach zapomnial i znowu N. może robic co chce bez konsekwencji. N jest pyskata, rozpieszczona i uwaza ze jest pepkiem swiata. Kocham mojego chlopaka, ale juz nerwy mi wysiadaja. Ona cały czas przekreca moje słowa i wychodzi na to, ze co kolwiek nie zrobie to zawsze mam na celu ja upokozyc, zle doradzic i spieprzyc zycie. A gowniara sama do mnie przychodzi z prosba o porade i zawsze cos spieprzy, a potem zawsze jest moja wina. Byc moze jest zazdrosna o brata, bo sama kiedys przyznala, ze nienawidziła byłych Grzeska. laska nawet nie ma kolezanek, bo jak ktoras zrobi cos nie po jej mysli to zostaje wyzywana od idiotek i suk. Jak widać nikt nie chce sie z nia przyjaznic. Wiem jedno jakby nawet dziewczyna ta byla w moim wieku i bym ja poznala na uczelni czy gdziekolwiek, to nigdy byz z takim czlowiekiem sie nie zaprzyjazniła. Bym jej unikala jak ognia. A teraz jest to nie mozliwe, bo to mala siostrzyczka mojego chlopaka plus jeszcze ze soba mieszkamy. Jak on czegos jej nie powie to chyba poszukam sobie mieszkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ramona_24
Mam podobny problem do was siostra mojego faceta jest okropna. Ja mam dowód, że jest zazdrosna kiedyś zarzuciła mu że okręciłam go sobie wokół palca, że on robi wszystko tak jak ja chce . Kiedyś ze względu na mojego chłopaka próbowałam się z nią zaprzyjaźnić bo wiem jak to dla niego ważne ale niestety ta kobieta ma straszne problemy ze sobą :( Teraz się zastanawiam co mam zrobić jestem z chłopakiem 7 lat jest nam wspaniale bardzo się kochamy i oboje chcemy się kiedyś pobrać, ale ja mam wątpliwości czy powinnam pchać się gdzieś gdzie mnie nie chcą. Boje się rozmawiać na ten temat z moim chłopakiem bo za kazdym razem jak poruszamy ten temat jest awantura, on uważa że wszystko wyolbrzymiam i że wszystko mi się wydaje choć sam jedzie po swojej siostrze, że jest tępa itp Jeszcze gorsze jest to że ona jest w tkacie rozwodu i boje się że w przyszłości będzie jej jeszcze więcej w naszym życiu niż do tej pory. Moja mama już dawno odradzała mi ten związek z tego powodu rodzice chłopaka choć mam z nimi dobry kontakt są za swoją rodziną. Poradźcie dziewczyny co mam zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×