ukochany wyjeżdża-wreszcie będę miała czas tylko dla siebie

dziwne i zastanawiające zjawisko... przestałam tęsknić ale to zupełnie... tydzień wystarczył może ja go nie kocham.....

oj kaczatko nie gadaj glupot:P moze po prostu masz tyle zajec ze nie masz czasu na tesknote

nie mam zbyt wielu zajęć-cały dzień praktycznie siedzę przed kompem troche się uczę bo jutro egzamin ale w ogóle już nie czuję tęsknoty może to przez ten upał... a co u Ciebie słychać świtezianeczko?? pisałaś maturę w tymroku??

no pisalam:) ustne zdane pisemne mysle ze niezle tylko chyba angilski zawalilam:O ale mowi sie trudno

a cojeszcze zdawałaś?? chcesz studiować dziennie?? kiedy wyniki matury??

kolo 30 czerwca sa wyniki. a zdawalam wos wszystko podstawa. wiesz na studia na razie nie ide bo chce wyjechac za ok rok jesli sie uda i nie ma sensu zaczynac studiow zeby w polowie przerwac. na razie pojde gdzies do pracy a jak wyjazd nie wypali to bede myslec o studiach

a dlaczego pomyslalas ze go nie kochasz?

bo za nim nie tęsknię już wcale.... to luz masz teraz :-) praktycznie nie musisz się martwićwynikami:-) ja się strasznie stresowałam tym wszystkim-wynikami , rekrutacją fuj...

a ile jestescie razem?

2,5 roku

krócej niż Wy:-) kiedy ślub??

eee to moze tylko takie przejsciowe:) a moze juz tylko przyzwyczajenie:O

a slubu na razie nie planujemy:P tzn planujemy za jakies 2 latka ale zalezy jak sie zycie potoczy:)

pewnie Go bardzo kochasz;-) życze wszystkiego najlepszegow życiu... może jutro znów będę tęsknić i znów będę jęczała na forum;-) może już nie tęsknię bo wiem że już tylko 14 dni zostało i one szybko miną.. często się widujesz z Ukochanym??

mieszkam z nim:) nie wyobrazam sobie byc z kims zareczonym i nie mieszkac razem:O zreszta sytuacja w mojej rodzinie nas do tego zmusila ale nawet jak mama wroci to bedzie mieszkal z nami albo cos sami wynajmiemy:) wiesz jak moj byl w wojsku to tez mialam takie dni ze nie tesknilam mysle ze to jest normalne:)

jeszcze tylko 10 dni;-)

to juz niedlugo:) wytrzymasz:)

no i wreszcie nadszedł ten dzień:-) 3 tygodnie bardzo się wlokły ale nauczyłam się żyć bez niego-jednak można i potrafię... a teraz znów jestem u boku swojego Ukochanego...