Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość

Znów sie miotam... i znowu zaczynać tą samą historię ?

Polecane posty

Gość

Chmm-pozbierałem się po związku ze swoją przyjaciółką a teraz... sytuacja zaczyna sie powtarzać-spodobała mi się koleżanka-no własnie kolezanka-znamy sie juz jakis czas, wiemy czego sie po sobie spodziewac, a nasze kontakty są czysto koleżeńskie ( łacznie z złośliwymi żarcikami itp. ) Zjednej strony mysle że chciałbym czegos wiecej, z drugiej boję sie że skończy sie to tak jak mój zwiazek z przyjaciółką-cierpieniem. Każda zmiana mojego zachowania jest przez nią wychwytywana wiec... boję sie że jesli pokażę jej co sie ze mna dzieje to ją tylko spłoszę. Z drugiej strony-męcze sie w tej sytuacji nie potrafiac podjac decyzji. Może panie doradzą jak według nich powinienem postąpic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Pół roku-moze za mało...sam nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eh no to sporo, myślałam że jesteś z tych co to 2 tygodnie odczekują i szukają miodu gdzie indziej... jak Ci dziewczyna daje jakieś znaki, że Cię lubi itp. to dlaczego nie, spróbuj... wiadomo zawsze można oberwać, ale jest ryzyko jest przyjemność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przecież jeśli wyczuwa każdą zmianę to ona już wie :) poza tym faceci się nie miotają... gdzie jest pies pogrzebany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Faceci sie nie miotaja? heh to chyba jestem wyjątkiem który ma jakies tam uczucia i wrażliwośc o którejk nikt nie wie bo staram sie ją ukrywac. A co do szukania miodu gdzie indziej-gdybym szukał nie bedąc wyleczony po porzednim zwiazku to tylko skrzywdziłbym drugą osobę. Czy daje mi jakies znaki-raczej nie-mysle ze traktuje mnie tak samo jak innych kolegów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no widać ,że się obawiasz tylko zastanawiam się czego bardziej -że ją skrzywdzisz bo może w sercu jeszcze poprzednia? czy ,że Ciebie znów będzie bolało? ale jeśli nie zaryzykujesz w ciągłej obawie przed cierpieniem i rozczarowaniem to będziesz sam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja paulo
Zjednej strony mysle że chciałbym czegos wiecej, z drugiej boję sie że skończy sie to tak jak mój zwiazek z przyjaciółką-cierpieniem. "Serce obawia się cierpień (...). Powiedz mu, że strach przed cierpieniem, jest straszniejszy niż samo cierpienie. I że żadne serce nie cierpiało nigdy, gdy sięgało po swoje marzenia"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wick: jak się boisz uczuć i cierpienia, rozczarowania, bólu rozstania - to musisz zdecydować się żyć bez miłości i bez związku, Hanej :) Odwagi więc, nawet jeśli będzie bolało, to i tak warto próbować być w związku z kobietą. Będzie też dużo dobrego, a to się liczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×