yasminelle

Witam wszystkie forumowiczki! Wiem, ze postow i tematow na temat tabletek yasminelle bylo bardzo duzo, ale ja mam nietypowy problem. Biore je juz od okolo 10 miesiecy i nigdy nie mialam rzadnych problemow. Teraz jak zwykle zaczelam nowy blister - zaczelam od soboty. Wzielam w sobote, niedziele i nastepny tydzien. A pozniej zamiast podarzyc za strzalka z roztargnienia zaczelam od poniedzialku w gornym rzedzie (sobota, niedziela z tego tyg wziete)... Wiem, ze to cizko wytlumaczyc, ale jakby zaczelam brac teraz te tabletki, ktorym zawsze koncze paczke, a jeden tydzien zostal nietkniety. Wiec co mam zrobic ? Czy w kazdej tabletce jast taka sama ilosc hormonu i to nie zmienia faktu, z ktorego rzedu tabletke wzielam? Powinnam poprostu dokonczyc paczke i juz? Czy jestem caly czas zabezpieczona przed ciaza? nie wiem skad sie wziela ta pomylka, ale troche sie zestresowalam :/

spoko sa jednoskladnikowe wiec nie masz sie co martwic. wez cale opakowanie do konca i juz. a oznaczenie na blistrze to tylko dla wygody zeby nie pominac codziennie pamietac czy sie wzielo.