Moze ocenicie mnie troche zle..ale zerkniecie

na mój temat? Wiec od 6 miesicy spotykam sie z pewna fajną dziewczyną,jest miła,kochana,uczciwa,wesoła,szalona, ale i cichutka...Ogólnie nio swietna! I do tego ładniutka!! Ostatnio dowiedzialem sie gdzie mieszka, nigdy u Niej nie byłem! Ona odwiedza mnie,mieszkam sam itd. Wiedzialem tylko który blok i klatka,ale dalej nic. Dzisiaj wracalem z pracy jakos "specjalnie" kolo jej klatki... Odstawilem auto do garazu i szedlem powolutku. Zobaczylem ją w oknie 1 piętro ... Wiecie co? Ja wiem jestem moze glupi ,ale wrazenie zepsuly jej okna!! Tak okna;/ nie plastiki,jakies zwykle drewniane ,oskubane ...jakby nigdy ich nie wymieniali;/ Kurwa jestem pedantem i wszystko zobacze!! Taka piekna,swietna dziewczyna ehhhh...a okna mi wszystko zepsuły!!!! I nie myslcie ze to prowokacja!! Naprawde pisze to wszystko szczerze!!! Czasami mysle ze powinienem isc na jakies badania i sie leczyc! Bo pedantycznie podchodze doslownie do wszystkiego!!! Kurwa mać , glupie okna;/////////////////////////////////

prawda?

idz sie leczyc naprawdę, bo będzie za pozno ;/;/;/ Jak tak w ogóle mozna? Nie pomyślałeś ,że może w Jej domu się nie przelewa? żałosne kochasiu

to tyle...

boschhhh powodzenia w szukaniu kobiety

hhehe panienka z drewnianego a nie plastikowego okienka hehehe

A leczysz to?

Ja wiem ze powinienem sie chyba leczyc kurwa. ALe no nie wyobrazacie sobie kazde okna ladne plastiki bialutkie,a Jej . No ja pierdziele nie umiem tego wyrazić . Jestem żalosny to tez juz wiem.

;(

zamiast pisać bzdety ... zasponsoruj jej plastyki

ten problem chyba nas wszystkich przerósł :-O ;-) a poważne, kiedyś też bywałam trochę pedantyczna, z tego sie wyrasta :-)

to musisz sie leczyc z tego "pedantyzmu" wazne, ze byly czyste [ o ile byly] a poza tym co ma piernik do wiatraka????!!!!!!! to jest moze od niej niezalezne kurwa mac \ co za czlowiek;)

plastiki czy drewniane,piekne,czy oskubane co to ma do rzeczy???? Jesli sie kogos kocha "o ile sie kocha" to niewazne są jakies kurwa okna!!;/;/ ja pierdole facet wez sie porzadnie jebnij czyms w ten pusty łeb!

oj takie to są te nasze durne babska. Niewazne ze obdrapane okna jak sie kocha, ale jak facet ma niezadbane paznokcie to ajajaj skandal :o Idiotki kurrrwa.

pewnie tez niezbyt dobrze bym pomyslała o tych okanach, ale bez przesady, zeby od razu taki problem... inna sprawa, gdyby w domu panował ogólny brud

paznkcie a okna to jest jednak roznica nie powinno sie tego sprowadzac do wspolnego mianownika;)

znam kobietę która swoje narzeczonego rzuciła jak.. niespodobała jej sie walizka z którą przyjechał .. z innymi adoratorami było to samo atrakcyjna, z wyższym wykształceniem. teraz juz po 60 stara panna.

najebane niektorzy i to bardzo powaznie. Jak mozna pisac ze by sie zle pomyslalo? A moze nie ma pieniedzy na wymiane tych okien? Czy wy myslicie ze to jest sprawa 100 zł czy 200? o wiele wiele wiecej. Dajcie juz sobie spokoj. Ja nie wiem czym ten glupi autor sie tak straszliwie przejmuje, no imbecyl. Oby biedna dziewczyna kopnela cie w dupsko! tfuuu!

rakotwórcze podobno robią te mieszanki i w wysokich temeraturach łatwo się topią - tak, że przy pożarze mozna zginą przez takie okno, wogóle są nie trawałe- wyginają się i czernieją.... jak okna to tylko DREWNIANE- ale dreniane są drogie.... może dzieczyny po prostu nie stać na razie, a nie chce jakiegoś sztucznego badziewia?

wydumany problem :O

a może ona była właśnie u sąsiadki pożyczyć cukier i tak sobie wyjrzała ???????

do zsypu i wyjrzała przez okno na klatce :P

:[ :\ :/ :$ :S :O :p :o :P :D

:S

:O

antyprowokacyjny?!!!!!

coś jak "Dzień świra" hehe :)

żal.pl

o kurcze dobrze ze moj ąż taki spostrzegawczy nie jest bo miałam swego czasu pękniętą szybe w oknie miałam fart :) a mogłam przez to zostać starą panna;) do autora troche to dziwne nie sugeruj sie oknami tylko jej charakterem okna mozna wymiecić;)

ja mysle, że Twoja kobitka cierpi na taką przypadłość, ktorą psychologowie nazywają sentymentalizmem stolarskim.... Roznie się ona objawia - czasem dotyczy całej stolarki dostepnej w mieszkaniu - czyli okiennej, drzwiowej i podlogowej, a czasem tylko okiennej... Na czym ta dziwna przypadlosc polega? Na dosc irracjonalnym przywiązaniu sie wlasnie do elementu wykonczeniowego wnętrza - osoba cierpiącana jest bardzo silnie emocjonalnie związana z np oknami, lub drzwiami i bez wzgledu na przeslanki estetyczne, czy tez ekonomiczne za wszelką cene pozostawia w mieszkaniu stary element wyposazenia. W skrajnych przypadkach osoby takie byly sila wyciągane z domow przeznaczonych do zburzenia, gdyz nie chcialy sie rozstac ze swoimi ukochanymi drzwiami lub oknami.