czy rzeczywiście obrona pracy dyplomowej to formalność?

tak się mówi a jakie są wasze doświadczenia czy obroniliście się zwyczajnie nie umiąc??

ja nawet mojej waginy nie potrafię obronić przed rozwścieczonymi chłopakami z remizy:(

jak to jest

u mnie na uczelni ostatnio na moim wydziale oblały trzy osoby. powód :nie umialy wyjasnic teorii eriksona jakiejs tam którą mialy w pracy albo inne takie ..

u mnie było paru luzaków co nic nie umło, na początku z litości dostali szansę na drugi dzień, większość z nich drugiego musiała dostać drugą szansę w postaci nowego tematu i promotora oraz możliwości podejścia za rok. Bo nikt nie chciał ich skreślać, choć zgodnie z regulaminem powinni.

ale ja stusiuje na prywatnej a z tego co mi wiadomo to na państwowej sie nie oblewa.

U mnie obrona na obu kierunkach była formalnością więc spoko i bez paniki-oczywiście jak sama pisałaś !!! pozdrawiam :-)

to zalezy od komisji ale raczej nie oblewaja jak juz ktoś przeszedł tyle lat i przyjeli prace to trzeba trafić na złośliwych ludzi albo kompletnie nie wiedziec nic o swojej pracy

to zalezy od komisji ale raczej nie oblewaja jak juz ktoś przeszedł tyle lat i przyjeli prace to trzeba trafić na złośliwych ludzi albo kompletnie nie wiedziec nic o swojej pracy