Co myślicie o wózkach TAKO?

Ma ktos taki by się wypowiedzieć?

zastanawiam się nad wielofunkcyjnym DRIFTER Czy jakieś mamy mają doświadczenia z wózkamitej firmy???

a dlaczego??? bardzo proszę o konkrety :)

chcialam wybrac dla moich blizniakow ale po obejzeniu go w sklepie stwierdzilam ze to tandeta, brzyski, nie praktyczny, szeroki ciezki, itd wybral w podobnej cenie a o niebo lepszy trojkolowiec, nawet moj trojkolowiec byl 100zl tanszy, lekki w prowadzeniu, dla pojedynczego dziecka wybralabym x-landera

myślę o tym http://tako.net.pl/index.php?action=showitem&id=153

taka tandetna taniocha

nooo domyślam się, że taka dama jak ty wozi swojego malca w wózku za 3000zł, o ilewogóle się malca dorobiłaś bo po wypowiedzi widzę, ze nie masz zbyt wiele do powiedzenia w temacie

ja nie mam takiego wozka ale o wozkach w praktyce sporo wiem wiec napisze tylko ze ma swoje plusy i minusy. Najwiekszy minus to to ze jest ciezki, ale jesli ci to nie przeszkadza to nie ma problemu.

ja też myślę o tako... i nie sądzę, że gwarancją sukcesu jest wózek za 3 tysiaki... w praktyce nasze polskie i tandetnie tanie lepiej się sprawdzają :-)

tako-ZA CIEZKIE!!!!!!!

myśmy oglądali - jedna wielka tandeta - maja plastik (cienki!) tam, gdzie jest największe obciążenie przy manewrach typu zjeżdżanie ze schodów, podjazd pod krawężnik.

tak to prawda, że większość wóżków Tako to kolosy ważące po 20 kg ale wyczytałam, że DRIFTER waży 13 kg, czyli tak chyba w normie, nie???

ngLka o jakich miejscach mówisz, pytam, bo de facto nie wiem na co zwrócić szczególną uwagę

ciężkie !! wkurzające toporne wózki jak bym była teraz na swoim miejscu 3 lata temu to kupiłabym jak najlżejszy wózek nie patrzac na wyposazenie ....itp .. przede wszystkim waga ...dlatego odradzam tako i breakery .....

Już nie pamiętam dokładnie bo oglądaliśmy setki wózków i było to ponad pół roku temu ale zwróć szczególną uwagę na sposób łączenia poszczególnych elementów ze sobą oraz na to co się rusza, gdy np podjeżdżasz pod krawężnik.O ile pamiętam - ten tandetny element znajdował się na rączce w miejscu połączenia z ramą, na której zawieszone jest siedzisko.

coneco sa w miare fajne w przystepnej cenie

http://allegro.pl/item528640324_coneco_toledo_jezdzik_torba_2xfolia_materac.html

spoko te coneco tylko, że mnie nie przekonują te małe kółka przednie mam wrażenie, że jak uniosę przód wózka, żeby np. wjechać na krawężnik, to będą mi "latały" we wszystkie strony świata i trudno będzie mi ruszyć jak spowrotem postawię przód wózka na podłożu

a może dzisiaj ktoś dorzuci jakąś opinię???

ZA CIĘZKI!!! dodaj do tego z 5 kilo dziecka (i wiecej) to bedziesz pachc ponad 20 kilosow przed soba, wspolczuje \'/ ja mam Coneco V3 i jest zajebisty, walsnie przeszlysmy na spacerowke, fajna, lekka, ladna.

nad drifterem :) to jeden z najlżejszych wózków na rynku i wygląda super a nie jak wózek na zakupy jak te niektóre trójkołowce

Tako jak i BabyMerc i jeszcze jeden ale dokładnie nawzy nie pamiętam robione są w Częstochowie i okolicach.. konstrukcje maja bardzo podobną, rozwiązania, wagę i cene rowniez.. w tym samym czasie koleżanka miała Tako a ja Baby Merca. jej po pół roku wypadała rączka a mi po 8 msc wózek się załamał - pękła blokada od składania wózka :( ja jeśli miałabym teraz wybierać 3w1 to x-lander XA... a wózków w sumie miałam 5 + x-landera u kuzynki w odwiedzinach przez tydzień...

są ciężkie ale super bo mają pasy i mzna dzidzie bujac w nich i nie płacze:) moze ma swoje wady ale nigdy na spacerze nie miałam problemu tak jak moje koleżanki ze dziecko mi sie drze hehe

Widzę, że stary temat, ale podbiję bo mam coś do powiedzenia. Jestem posiadaczką Tako Drifter, kupiłam dla pierwszego dziecka, przewoziłam w nim jeszcze drugie i aktualnie czekam na kupca, gdyż sprzedaję go w bardzo dobrym stanie. I nie obchodziłam się z nim jak z jajkiem! Jak wspominacie ma swoją wagę, ale ma też w środku nosidło, więc swoje siedem schodów do windy pokonywałam bez problemu z nosidłem w którym miałam dziecko w jednej ręce, a drugą ręką ciągnęłam go pod te schody:) I nie był to jakiś mega wyczyn, bo gdyby tak było po pierwszym dziecku na pewno bym się go pozbyła:) No i mimo takiego traktowania nigdy nic się w nim nie rozwaliło! I jeszcze tapicerka- super materiał, nie blaknie na słońcu, teraz go wyprałam i jest jak nowy (no poza kołami oczywiście). I jeszcze ważna sprawa, przynajmniej dla mnie, bo dzieci mam jesienne. Po śniegu zimą szedł jak burza- duże pompowane koła! Ja z czystym sumieniem mogę polecić, a jak ktoś pisze że szybko się rozwalił... Cóż, nawet za 3000 można trafić wadliwy produkt!

Moim zdaniem są bardzo ciężkie :)