Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zaskoczona do kwadratu

wyjdziesz za mnie?

Polecane posty

Gość zaskoczona do kwadratu

jesteśmy ze sobą coś ok miesiąca choć znamu się wiele lat.... wczoraj gdy się całowaliśmy, zapytał "wyjdziesz za mnie?" - ja zbaraniałam, patrzyłam na niego w milczeniu (bo niby co miałam powiedizeć????) ...a on na to "żartowałem" co ja mam o tym myśleć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale obciach kobieto
masz myśleć, że on żartował, tak jak powiedział. facet w tym wypadku zażartował. to, że cię pocałował ślubu nie czyni :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaskoczona do kwadratu
chodzi mi o słowa, nie o całowanie całowanie to u nas jest na porządku dziennym :P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie powiedzial tak
pod wpływem chwili i emocji - to sie nie liczy.:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaskoczona do kwadratu
bo my czasem rozmawiamy o byciu razem na zawsze, o naszej dwójce dzieci ...i domku z ogródkiem... - ale to co innego, a te slowa tak ni z gruszki ni z pietruszki??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaskoczona do kwadratu
no napewno oświadczyny to nie były.... wasi faceci te ztak sobie żartują???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sprawdza Ciebie ... .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"żartowałem" - łatwy unik ... .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może mówił poważnie, ale przestraszył się Twojej milczącej reakcji i, żebyś przypadkiem mu nie odmówiła, obrócił sprawę w żart?? Faceci to dziwne stworzenia...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moze powiedział bo tak czuje ale ze ty sie nie odezwałas powiedzial że żartuje .... sprawdzał twoja reakcje ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do lemonthree - też tak mi się wydaję .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pamietajcie..
zawsze w zartach jest polowa racji :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzeba było nie baranieć tylko odpowiedzieć, tak, a teraz co, chłopak stracił rezon i juz się drugi raz to niepowtórzy , a ty będziesz to do końca życia wspominać.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupota tam
takich żartów się nie robi. a facet to jakaś ciota jeśli najpierw mówi, to co powiedział, a zaraz potem mówi że żartuje. ciota, i to do kwadratu :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupota tam
nic tak nie działa na kobietę jak rozmowa poważna na ten temat. a zgrywy w rodzaju takiego palanta, świadczą tylko o jego niskiej kulturze albo lepiej niskiej wartości.sprawdzanie efektu swoich słów na dziewczynie o tym świadczy. jak ktoś ma czyste intencje, to nie potrzebuje manipulować partnerem. wyraża jasno, to co czuje i rozmawia bez potrzeby odgadywania, co miał na myśli :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaskoczona do kwadratu
te jego działania to wcale powolne nie są :P:P:P tak dośź szybko rzeczy między nami się dzieją.... ale żeby zaraz ślub?? może chodzi mu to po głowie?? ;) W sumie spoko, bo to znaczy, że myśli o mnie poważnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaskoczona do kwadratu
głupota tam - jestem skłonna przychylić się do opinii lemonthree i NO1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupota tam
przychylaj się do kogo chcesz :P jak dla mnie - CIOTA DO KWADRATU i już ! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupota tam
no ! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przyjęło się coś takiego że z pogrzebu jaj się nie robi, zadanie tak poważnego pytania i po chwili stwierdzenie, że to żart jest wyjątkowo niemiłe, trzeba było odpowiedzieć tak, i wtedy widzieć jego zbaraniałą minę, albo wniebowziętą, a tak prysły zmysły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaskoczona do kwadratu
nie mogłam odpowiedziec TAK to poważna decyzja .... nie mogłabym też powiedzieć NIE bo chciałabym powiedziec TAK ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to teraz musisz poczekać, trzy dni, lub trzy miesiące, lub trzydzieści lat na powtórzenie pytania, refleks sie kochana w życiu liczy, a piekło jest wybrukowane zmarnowanymi szansami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Może chciał tak spontanicznie
Nie planować zaręczyn itp tylko kiedy właśnie to poczuł, że chce być z Toba już na zawsze, to to powiedział. Ale zobaczył Twoją minę, brak odpowiedzi, więc dodał po chwili, że to ząrt, co innego miał zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może, tak działasz na niego ... że musiał to powiedzieć . To taka forma rezerwacji ... tego co najlepsze ... .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guiigigu
Ja uważam tak: Jak to w pierwszej fazie związku, toczy się między wami gra. Zajmujecie pozycje, kto lepszą, kto jest silniejszy w waszej parze, kto ma kontrolę. Jego pytanie miało cel: zorientować się w twojej pierwszej, instynktownej reakcji, czy go wyśmiejesz od raz (strata punktów dla niego), czy będziesz zaskoczona, zmieszana, a może okażesz radość (on zdobywa punkty). Innymi słowy, nie bierz tego zbyt serio i popracuj nad twoją pozycją. Ja nie proponuję okazywania lekceważenia ale śmiało uczuć, jakbyś nie bała się ich, a jednocześnie że umiesz być niezależna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guiigigu
A bardzo miły blondyn to chyba jakiś zakompleksiony frustrat który boi się kobiet więc propozycję złoży tylko takiej naiwnej gęsi, która od razu zgłupieje ze szczęścia. NIE ZADAJE SIĘ TAKICH PYTAŃ KOBIECIE, PO MIESIĄCU CHODZENIA Z NIĄ, NIE LICZĄC SIĘ Z JEJ WAHANIEM I ZASKOCZENIEM. A do autorki tematu mam pytanie: Czy to ty jesteś z facetem którego wprawdzie znałaś ale on niedawno został rzucony przez swoją partnerkę? Jeśli tak to uważaj, bo on może tobą leczyć rany i coś sobie udowadniać. Do takiej sytuacji bardzo by to pytanie pasowało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaskoczona do kwadratu
ech.... ciężko uważać ....krew nie woda.... dziś znów powiedział "pobierzmy się" zanim zdążyłam cos powiedzieć usłyszałam "nie nie - nie odpowiadaj, to nie było oficjalnie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli jutro znowu zada Ci to pytanie, odpowiedz - Tak. Ech, NIE w tym roku to niemożliwe. Facet jakiś porąbany moim zdaniem :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×