Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Właśnie zapodałm sobie maść... odbice w lustrze mnie przeraziło... mam na czole dwa rozognione kółka o średnicy prawie dwóch cm każde - niesamowite ze sie kurka tak symetrycznie zrobiły :D Mąż mnie ochrzcił mnie mianem hellboy... ciekawe kiedy to zejdzie 😭 zmykam do wyrka, coś sobie jeszcze poczytam i muzyczki posłucham. Trzymajcie sie Piękne, spijcie spokojnie, śnijcie kolorowo i do napisania jutro!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przywitam sie tylko i jadę do lekarza. Szklana nie da się ukryć, Twoja pociecha lubi Cię zaskakiwać:-) ale przynajmniej wiesz kiedy (mniej więcej) przyjdzie na świat, nie będziesz się zamartwiała z powodu ciśnienia, masz termin porodu na 7 lutego czyli najbliższa sobota, to dokładnie ukończony 38 tydzień . Miałam przy pierwszym porodzie podawaną oxy ale nie na wywyołanie tylko w trakcie i z tego co pamiętam to najbardziej bolesne skurcze zaczeły się przy rozwarciu na 7 cm, ale z tego co pamiętam to chyba zdecydowałaś się na znieczulenie. Co tam u Rosołka czy odzywała się do kogoś? Chorowitki kiedy sie w końcu wyleczycie, dużo zdrówka dla Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Halo wstawać! NIe no pogoda taka że się nosa nie chce wystawić... Ja już od 6.30 na nogach. Byłam na ktg i moje dzieciątko znów spało. Niesforny maluch. Inne dzieci szalały a Calineczka się wypięlą znów. Ale luz wszystko raczej ok. O jeny i na jaką panią doktor wstrętną trafiłam. Zołza staszna. Ale mam ją w poważaniu i głęboko. :) Wprowadziła mnie tylko w bojowy nastrój ale już jestem w łóżeczku i relaks. Miałam dziś szaleć ale na razie sobie poloeżę i może pośpię i uaktywnię się po południu na całego :) Miłego dnia mamuśki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć... Teraz mnie dopada jakieś choróbsko. Niby żadnego kaszlu ani kataru ale głowa zaczyna pobolewać, gardło i oskrzela :(. Kurcze i znowu będzie tak, że pójdę chora do szpitala :( A buuuuuuuuuuuu :\'( Co do okscytocyny to różnie z nią bywa. Ja w poprzedniej ciąży miałam podawana dwa razy... Za pierwszym razem w ogóle na mnie nie podziałała. Podali mi więc na drugi dzień kolejną... Pół dnia nic a potem i tak wylądowałam na stole operacyjnym bo musiałam mieć cc. Dziewczyny, mi już chyba całkiem psycha siada :(. Jestem tak wystraszona przed tą cc... Nie wiem dlaczego... Już trzecią noc z rzędu śni mi się ta cesarka.... Pocieszam się, że za 2 tygodnie to już będę w domku z moją drugą córeczką. I chyba tego muszę się trzymać bo inaczej zwariuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, czesto wasze dzieciaczki maja czkawki moj ma ostatnio dosc czesto co to moze znaczyc? boli mnie czasami brzuch jak przed okresem ale potem przechodzi twardnieje mi tez brzuszek kilka razy na dzien we wtorek mam wizyte mam andzieje ze sie nie rozdwoje do tego czasu bo wole doczekac do 38 tyg.Juz czekam i czekam super by bylo w nastepnym tygodniu miec malenstwo przy sobie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam!!!! Dziewczyny no co Wy???? zamiast zdrowieć to coraz wiecej chorych buuu. ja dopiero zaczełam wychodzic z domku, ale nie chce chorowac :((( Mia musisz super wygladac z tymi rogami hehe grunt zeby pomoglo na zatoki. pogoda barowa az sie nie chce z łóżka wychodzić :( Przyszła ja miałam wcześniej czkawke nawet 4 razy dziennie a teraz to mało czasami raz dziennie ale nie jest to codziennie, nie wiem czy to narmalne?? czkawka to dobry oznak ze dzidzius cwiczy sobie chyba uklad pokarmowy, pije wody i przez to jest czkawka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobietki!! Ja wlasnie wstalam... Pospalam jak malo kiedy i nic mi sie nie chce... Ale musze sie zabierac za nauke, poki moja corcia ma ochote ogladac tv... To okropne za tak dziecku musze czas organizowac... Wczoraj robilysmy laurki na dzien babci i dziadka. Sliczne wyszly!!! No i jeszcze dzis musimy je wreczyc. Mala do przedszkola nie chodzi bo pani jest chora i w ogole 70% dzieci... A tak by mi pasowalo teraz miec czas dla siebie... Wczoraj bylam na posiewie. Myslalam ze to szybciej, a tu 2 tyg. musze czekac na wniki!!! U was tez tak bylo??? Szklana rzeczywiscie masz atrakcje pod koniec. Na nic sie czlowiek nastawic nie moze, bo co rusz niespodzianki... Ale pozniej gdy juz dzidzus bedzie a wami to tak samo bedzie... NIc sie nie da wlasciewie zaplanowac :p julka to niezle ci waga leci... pisalas cos o karmieniu butelka, czyli bez karmienia piersia tak ci spada??? Niezle!!! Jak chodzi o bepanthem to ja tez stosowalam. Byl nieodzowny!!! Szkloda tylko, ze zaczelam, jak juz mialam rany... Ale teraz biore od razu. I nie zmywalam go, bo chyba jest bez lanoliny, a to przez to trzeba zmywac.... Nie wiem na stowe, ale jakos tak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny dawno do was nie zaglądalam widze że kilka dziewczyn sie już rozpakowała wielkie GRATULACJE!! No i znów powiało choróbskami. zresztą jeszcze 2 tyg temu pisałam że sie wychorowalam w 1 i 2 trymestrze a następnego dnia wstałam z bólem gardła i katarem ale jestem już prawie zdrowa . Mia 82 też miałam takie placki tylko na nodze nie wiem z czego to mogło powstać ale pomógł oklad z rywanolu Mandzia jedz dużo czosnku i cebuli to może infekcja sie nie rozwinie Mój maluch ma ok 4 razy dziennie czkawki(rozpoczęłam 38 tydz termin mam na 9 luty) Od kilku dni męczą mnie skurcze i boli podbrzusze tak jak na okres nawet dziś w nocy budził mnie ból brzucha no ale niestety nic sie bardziej nie rozkręcilo a tak bym już chciala mieć ten poród za sobą(zresztą tak jak każda z Was) pozdrawiam i życze miłego dnia no i cierpliwości!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
up-83 ja karmie butelka ale swoim mlekiem :) maly niechce ssac z piersi moze dlatego ze mam duze brodawki i niemoze sobie poradzic... dlatego sciagam mleczko do butelki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewuszki. Ja po wizycie, maluszek wazy prawie 3,700kg a to dopiero 37 tydzien leci. Lekarz mowi, ze bedzie ponad czworka jesli doczekam do terminu i porod sn wykluczony. Proponuje polozyc do szpitala tak za 5 dni, podac okscytocyne i przyspieszyc porod, zebym sie nie meczyla, bo glowka jesli jeszcze podrosnie to sie nie przecisnie. Mam teraz taki dylemat... ciagle o tym mysle. Chcialabym urodzic sn bo i raz dwa dojde do siebie, i raz dwa do domu wrocimy. A po cc to wiadomo, ze bedzie ciezej. Mam czas do pt, sob i podjac decyzje. Skad ten moj maluch taki grubasny;) to nie wiem, sama w ciazy przytylam do tej pory 10kg i nie objadam sie:D A z tego co wychodzi to brzuszek to gdzies 5,5kg a reszta to gdzies w cialo poszlo, a ja myslalam, ze moze po porodzie uchowam jakies kilogramy bo szczuplutka jestem:P Szklana u mojej kolezanki jak podali zel na zmiekczenie i rozwieranie szyjki to zadzialalo blyskawicznie i jeszcze tego samego dnia podali okscytocyne i po paru godz. malutka byla na swiecie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc kochane melduje sie ;-) Mia ale mnie rozbawilas hihihii jestes niesamowita a mi mowiono ze nie wolno rozgrzewac zatok bo moze byc jeszcze gorzej sama juz nie wiem musze sie wykurowac bo teraz mama leb nabity ze jak bede chora to na septycznym wyladuje ;-( Ogolnie lapia mnie skurcze jak chodze i tak mnie strasznie zaczyna wtedy kuc w pipce a jak siedze to jest ok ;-) jutro wizyta usg, synuska , beda robione pomiary waga ,wzrost hihii Moj maz od wczoraj gada ze chcialby abym juz poszla rodzic i w niedziele by po nas przyjechal i juz by byl synus przy nas ;-) A ja mowie jak nam synus zrobi dowcip i bedzie coreczka hihii to nawszelki wypadek ustalilismy ze jakby sie tak stalo to miala by na imie WANESKA bardzo mi sie podoba to imie ;-) a wiec wszystkie prawie jestesmy przeziebione albo sie dopiero zaczyna mowia nawet w radiu ze panuje cholerna grypa ktora sie przypalatala . duzo ludzi choruje strasznie ;-() I tak sobie pomyslalm ze jakbym mial tak zawalony nosek i tak si czula jak sie czuje to mi nie dadza synusia karmic piersia pewnie i malo znim przebywac chyba bo moglabym go zarazic ;-( I mi rowniez sie dzisiaj snilo ze mialam cesarke i ze wszystko ok bylo normlanie szok wszystko widzialam na tej cesarce nie wiem co to mialo oznaczac ;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czarna owieczko ja tez przytylam narazie 10 ale schudlam ostatnio 1 kg wiec narazie 9 a maluszek jest duzy chodz nie az tak jak twoj.Czasami tak jest ale to dobrze ze ejst duzy bo bedzie silny i zawsze pewniej sie czlowiek czuje jak bierze na rece wieksze dziecko niz takie 2kg malenstwo.Musisz podjac decyzje na jaki porod sie zdecydowac ale powiem ci ze przewaznie waga z usg jest mniejsza niz wieksza tak wiec wcale nie musi az taki duzy byc .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej INFO OD KLUSKI: „No ostatnio pisałyśmy o szpitalu... Wczoraj byłam na ktg i pomyślałam ze od razu do lekarza wejdę bo miałam być w czwartek. I od razu dal mi skierowanie do szpitala, przez opuchliznę. Wczoraj to już nie miałam głowy do pisania. Czuję lekkie bóle i skurcze, ale nie wiem czy to nie stresik szpitalny :) chociaż rozmawiałyśmy sobie z Kluseczką, ze fajnie byłoby babciom prezent zrobić. Ja Mamie prezent zrobiłam na Dzień Kobiet. Pozdrawiam Was i jak znajdziecie wolną chwilę napiszcie co u Was! Buziaki od nierozpakowanych jeszcze Kluseczek!” Moje rogi zniknęły ;) ufff po jednym został już tylko mały slad – więc siedzę z tłustą kropą alantanu na czole :D dzis pewnie zapodam sobie parówkę na zatoki – ale będę juz ostrożna żeby obyło sie bez dalszych samookaleczeń hehe Przyszła Mamo moja mała nie ma zbyt często czkawki, ale ponoć czkawka oznacza, ze maluszek cos tam sobie ćwiczy więc sie nie martw – tak ma byc :) Co do strachu przed porodem – to ja staram sie nie nakrecac – co bedzie to bedzie – nie mam na to wpływu, nic na ten temat nie czytam a jak któras koleżanka zaczyna opowiadać „niestworzone” historie to ja zaraz uciszam. Ja myślę sobie tak – trzeba się nastawić ze lekko nie bedzie – niezależnie od formy porodu wiąże sie on na pewno z jakimś bólem i dyskomfortem i trzeba sie na to psychicznie przygotowac, ale bez paniki, bo przecież damy rade (tyle kobeit już dało radę – a co my gorsze jesteśmy? ;) ) Na pewno trzeba sie nastawić na to ze pierwsze dni beda cieżkie bo znajdziemy sie w zupełnie nowej sytuacji (przynjamniej wiekszosc z nas), pewnie nie wszystko będzie nam od razu wychodzić, a juz prawie na pewno nie wszystko będzie tak jak to sobie zaplanowałyśmy. Ja sie nastawiam bojowo – od macierzyństwa dzieli mnie już ostatni bój i dam rade! Gdybym nawet miała cierpieć 3 dni to co to jest! Zleci raz dwa! Najważniejsze to byc przygotowanym na różne „przeszkody” (ale bez wyolbrzymiania) wtedy łatwiej je pokonać. Trzeba wiedzieć np. ze istnieje coś takiego jak baby blues – zeby łatwiej było to zwalczyć, ale kochane nie koloryzujmy – bo nakrecanie sie nie pomoze, a nie potrzebnie bedziemy sie martwic na zapas. Weźmiemy na bary co los przyniesie i damy rade, a później to już tylko miłość...!!!!! Doświadczenie srodowe kiedy na prawde myślałam ze to juz – uświadomiło mi ze w takiej chwili nie ma czasu na strach i zbędną panikę – po prostu się dzieje a my sie temu poddajemy – a później... przemija – dlatego spokojnie! A u mnie nie jest tak źle za oknem :) słońce co prawda nie świeci tak pięknie jak wczoraj – ale nie jest źle :) Ależ moja mala sie wierci – ciagle się rozpycha rozrabiaka, jest taka ruchliwa – pewnie ma to po rodzicach ze nie moze na dupsku usiedzieć spokojnie ;) uwielbiam to jej wystawianie nóżek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarna owieczko wcale nie musi byc tak ze po c.c. bedziesz dłuzej do siebie dochodzić – zdaj sie na opinię lekarza – możliwe ze przy dużym dzidku jest ryzyko pękniecia krocza, albo złamania kości ogonowej, ale to w sumie zależy od budowy ciala rodzącej. W sumie 4 kg dzieciaczki rodzone sa s.n., ale przy drobnej osobie to raczej ciężko :) Chyba musimy zaufac swoim lekarzom, skoro wybrałyśmy ich, ufałysmy im cala ciąże, to moze warto do końca zufac? Balbinko tez gdzies wyczytałam ze jak sie rozgrzewa to ulgę przyniesie, ale ropa moze sie zasuszyc i nie zejdzie... ja tam sie nie znam – stwierdziłam ze grzanie rozrzedzi wydzieline i moze coś zejdzie – ale juz nic nie schodzi... Zapytam jutro ginka co o tym myśli i pewnie zadzwonię do wujka męża, który jest laryngologiem. Ja w sumie problem z nosem mam przez cały 3 trymestr – moze to tylko wysuszona śluzówka... pieron wie... Mi też sie rozkręca jak chodze – dlatego staram sie nie łazić. Chwilke cos porobie i zaraz siadam, żeby wilka z lasu nie wywołać – jeszcze kilka dni... ale jak widze, Wy na prawde Kacperka nie możecie się doczekac :) A co do przeziębienia to Zabajona kiedys pisała ze rodziła z infekcja dróg oddechowych i mogła karmic bo w mleku mamy sa przeciwciała które chronią maleństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mia 82 z tym zaufaniem to masz racje, przeciez to on wie lepiej i staz jego pracy nie jest maly. Tylko jak czlowiek pomysli, ze dzidzie moze miec za pare dni, bedzie wtedy 38 tydz. ( z usg wtedy bedzie 39 tydz.) to czuje sie jeszcze niegotowa, ze jeszcze tyle bym mogla zrobic, wybiegac sie, wyspac. No ale w koncu trzeba kiedys urodzic:) obojetnie czy sn czy cc, wazne zeby dzidzia byla silna i zdrowa, a ja jakos sobie poradze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie owieczko - wzystko dla dobra maleństwa, my jakoś damy rade -ja musze miec c.c. bo dzidzia ma posladkowe ułozenie bardzo ubolewałam z tego powodu -ale stwierdziłam ze skoro tak musi byc - to tak bedzie. Nie próbuje być mądrzejsza od lekarza - jedna koleznka mi powiedziała ze niektórzy lekarze przyjmuja takie porody- mój nawet o czyms takim nie pomyślał - najwidoczniej ryzyko jest za duże. Zreszta nawet przy minimalnym ryzyku - nie podjęłabym go, bo po co ryzykować? Musze ufac swojemu ginkowi - i na prawde mu ufam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Owieczko i jeszcze jedno - martwisz sie ze nie zdązysz sie wyspać, zrobić innych rzeczy - pomyśl z drugiej stony - szybciej wciśniesz sie w ulubione dzisny i wrócisz do formy - juz na wiosnę bedziesz jak szprycha, a tak mogłoby to miec miejsca jakieś 3 tyg później ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To moze juz w nowym tygodniu bedziesz miec dzidziolka, ja mozliwe ze tez, no i Szklana. Dzidzioli zrobia sie styczniowymi. Lece teraz po cos slodkiego do sklepu, moze zaopatrze sie w jakies owoce, moze latwiej bedzie myslec:) Ostatnio boli mnie kregoslup i podbrzusze (tak jak zwykle przed okresem, ale mniej) i czesciej chodze do lazienki, a poza tym ciagle mnie mdli, jakbym byla na poczatku ciazy, do tego czasami strasznie mnie zalewa goracem. Moze to oznaki zblizajacego sie porodu. Cisnienie w ciazy od poczatku do teraz niskie. Brzuszek opusicl sie 1,5 tyg temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny chcialabym zapytać czy któraś z Was pije może te herbatke z liści malin?? Podobno działa ona na szyjke macicy i gdy zaczynają sie bóle porodowe to ta szyjka niby szybciej sie otwiera,jest lepiej ukrwiona itd...itp?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mia masz 100 % racje po co ryzykowac lekarz wie co mowi i robi wiec jestes w dobrych rekach ;-) jesli ma byc c.c to niech bedzie tak najwazniejsze ze z dzidzia wszystko ok ;-) dokladnie juz nie mozemy sie doczekac Kacperka hihii i znajac zycie jak tak czekasz i czekasz to bedzie tak ze z tymi skurczami bede jeszcze z 2 tygodnie lazic ;-)mi w sobote skonczy sie 37 tc a zacznie 38 tc bynajmniej jak wpisuje na byby online w tygodnie ciazy to mi wyskakuje zawsze w sobote kolejny tydzien ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mia 82 rozbawilas mnie tym postem, ze na wiosne "bede jak szprycha". Usmialam sie niezle!!!:P Ale w sumie masz racje, chce nosic moje dzinsy i bluzki, trzeba bedzie je tylko przed odkurzyc bo pewnie wszystko zasypalo od nieuzywania;) Tak na wiosne to my bedziemy seksowne mamuski,piersi pelne mleka, talia osy, posladki jak jenifer lopez;) No moze te posladki to wolalabym kogos innego:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
basiu ja czytalam ze mozna pic po 36 tyg i ze szyjka jest przez to miekka i szybciej sie otwiera mozesz sprobowac ja nie pije bo mysle ze niedlugo urodze moze nasteony tydzien:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam prawie jak biegunke po kilka razy dzienie ciekam hihiii a o siusiani ujuz nie wspomne najlepiej jakbym miala rurwczke do kibelka odprowadzona hihiii bo co chwile latam i napady ciepla i zimna tez mam ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyszlamamo mozliwe, wczesniej tak nie mialam, a teraz od tygodnia mnie strasznie meczy to wszystko. Toaleta moglaby byc moim drugim lozkiem;) Chociaz czesto nie sikam, tylko jelitka szaleja. Balbinko to moze maluszek bedzie wczesniej... Zasiedzialam sie a mialam isc po owoce i cos slodkiego:D Oby tylko sie nie poslizgnac, niby cieplo ale lod na chodnikach lezy:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam!!! Ja dzisiaj mam spadek formy :( nic mi się niechce robić. Leżę w łóżeczku i oglądam telewizję :( Czy was też denerwują telefony z pytaniami \"urodziłaś już? kiedy rodzisz? jesteś już mamusią?\" bo mnie coś trafia jak słyszę tego typu pytanka. Uważajcie na siebie i dużo zdrówka życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZesc kobietki, a ja leze nadal i chce jeszcze do niedzieli wytrzymac, az sie zacznie ten 38 tydzien. Forma raczej kiepska - brzuch sie spina, wczoraj mialam skurcze dosc solidne ale nic z tego nie wyszlo, Maly cisnie w zebra niesamowicie az skora piecze a no i swedzi mnie doslownie cale cialo, moglabym sie zadrapac na smierc..... zwlaszcza w nocy. Slyszlayscie o pokrzywce ciezarnych, gdzies to kiedys czytalam, ale nie wiem gdzie..... Kurujcie sie, bo z zapchanym nosem na porodowke to masakra.... Ja mam kontrole w piatek, mam nadzieje, ze znowu nie wyladauje w szpitalu..... Sciskam i te lezace w szpitalu i te aktywnie spedzajace ostatnie dni ciazy i mamusie i dzieciaczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam podobnie jak piszecie - skurcze+szarżujące jelita+uderzenia gorąca czasami - poza tym czuję sie super - tylko bardzo szybko się męcze :) O herbatce z lisci malin mówila nam położna - zacząc jakies dwa tyg przed terminem i stopniowo dojsc do 4 herbatek dziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam podobnie jak piszecie - skurcze+szarżujące jelita+uderzenia gorąca czasami - poza tym czuję sie super - tylko bardzo szybko się męcze :) O herbatce z lisci malin mówila nam położna - zacząc jakies dwa tyg przed terminem i stopniowo dojsc do 4 herbatek dziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×