Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Witam Was dziewczyny,tak sobie Was podczytuję i zastanawiam się czy się do Was nie przyłączyć.Termin mam na 26 lutego wg USg,28 lutego wg miesiączki czyli kwalifikuję się na luty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja słyszałm ze w szpitalu nie obcina sie pazurków dlatego ze w szpitalu jest wiecej bakterii i gdyby doszło do skaleczenia to jest wieksze ryzyko infekcji - u nas w szpitalu chyba nie pozwalaja obcinac, dopiero w domku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomarańczowy gość
Dziewczyny, któraś pisała o swędzeniu ciała, mnie też czasem swędzą plecy i ręce ( nie dłonie i stopy ), czy to może być cholestaza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hellllooooooo Ważko ;) Super księżniczkę masz i fajnie,że przybiera na wadze 🌻 dla Anastazji Mam nadzieję,że teraz będziesz częściej z nami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MARTECZKA1980
nie wiem jak to jest. tutaj ja mojej starszej corce jak sie urodzila obcinalam. tak mi doradzila pielegniarka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po pierwsze to siedze z laktatorkim u piersi. pokarm jest i to ile, jak cos to pisac do Wazki o pomoc. Mia odpowiadam. Ten tydzien wracam do mieszkania w Moskwie na noc.Rano jade do malej spedzam tam caly dzien i wieczorem o 19 zamawiam taxi. ok22 jestem w domku. Korki sa straszne. Rano jade metrem bo inaczej zamiast 2 godzin jechalabym 4. Mieszak tu 10 milionow oficjalnie wiec nie ma mowy o mniejszym ruchu. Zdecydowalam tak bo musze troche czasu tez byc z Aligatorem. On caly ten koszmarny okres byl przymnie, Nosil mnie, podcieral, masowal, rozsmieszal, golił, myl, Biorac te wszystkie leki i kroplowki bylam bardzo slaba i glowa mi poprostu pekala z bolu! Teskninlam za wspolnym spaniem i sniadankiem. W przyszłym tygodniu jedzie do pracy wiec przenosze sie do szpitala na caly czas :)Mam swoj pokoik z lazienka i tv. Co mozna wiecej. Za oknem snieg, mroz. daleko. Ja w kazdej minucie tesknie za Nastka. Napisze Wam jak ja po narkozie przywitałam Aligatora. Powiedzial ze to najpiekniejsze wyznanie jakie slyszal w zyciu i zapytal anestezjologa co mi dal ze ja tylko po ruusku mowie :) " Moj muz , Ty zdzies?, ja lubliu Ciebia, a kak nasza doc? zywa? prekrasna?o ja tak Ciebie lubliu" tak mowilam kilak razy pytalam i zasypialam. Budzilam sie i znowu to samo. Oczywiscie nic nie pamietam ale dobrze ze nie pytałam o Henka lub co gorsza ogrodnika ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ważko jesteś bardzo dzielna :) Rzeczywiście powitanie męża bardzo ciekawe. Oby malutka jak najszybciej przybrała na wadze,żebyś mogła być z nią już cały czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
basieniu, okazuje sie ze my wszystkie jak trzeba to jestesmy jak lwice. Znosimy wszystko dla naszych pociech.To jest poprostu piekne. Zycze Wam wiec jak najmniej stresu i klopotów. Rodzcie szybko i zdrowe maluszki. Jeszcze raz dziekuje za wsparcie. Wiele sie od Was nauczylam. Wiem o ciazy i o dzieciach tyle tylko dzieki Wam. Jestescie wspaniale.\Buziaki i do jutra. Mia ten krolik jest ekstra!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Wazka super ze sie odezwalas Calineczka naprawde slodziutka ;-) i napewno szybciutko wrocicie do domku do Aligatorka ;-) Witam rowniez dwie nowe brzuchatki hihiii ;-) i pytam czemu tak pozno dolaczacie ale najwazniejsze ze jestescie im wiecej tym lepiej ;-) kurde nocka prawie nie przespana bola pupa i brzuch + katar nie daly zabardzo pospac ;-) dzisaj wizyta o 16 kurde juz sie nie moge doczekac ;-) poznam wszystkie dokladne wymiary synusia ;-) juz bym poleciala do tego lekarza ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
balbinia kup sobie euphorbium do noska na pewno troche pomoże jest to lek homeopatyczny więc w ciąży można go stosować a jeszcze dobre na zatkany nos jest wąchanie tartej lub pokrojonej cebuli też udrażnia nosek choś można przy tym troche popłakać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki!!! Wazka witamy!!! Za chwilke zobacze Twoje malenstwo. Ciesze sie, ze rosnie i ma apetycik. Cudnie!!! MARTECZKA - jestes pomaranczowa bo sie nie \"zaczernilas\" ;) Musisz to zrobic na gorze strony w preferencjach. Po prostu \"zaklepujesz sobie swoj nick tylko dla siebie. W ogole to witaj :) robur tez cie witam serdecznie. Mamy podobne terminki :) Ja mam nadzieje, ze troche wczesniej urodze. Ale rownie dobrze moge urodzic w marcu :( Dopiszcie sie do tabelki jak macie ochote. Pazurki sa mieciutkie u dzidziusiow, ale moga sie poranic. Mozna lapki miec w razie czego. Mysle, ze nie zaszkodzi. stokrotko - ogladalam troche tego cesarskiego ciecia, ale piosenka mnie za bardzo wzruszyla (chyba urszula ja spiewala)...i juz mi sie odechcialo komedii. Pioseneczka wzruszajaca dla mamus oczekujacych... Ehhh. balbinko sprobuj z tym euphorbium, chociaz powiem szczerze na mnie kompletnie nie dziala :( Ale moze dlatego, ze wczesniiej uzywalam duzo mocniejszych specyfikow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
;) bo ja to troche taka leniwa jestem w pisaniu;) wole czytac. mieszkam we wloszech i nigdy tez nie wpadlam na pomysl zeby poszukac polskiego forum( moja wina, moja wina):) od swiat was podgladalam i tak u was sympatcznie i przytulnie. ja z terminami moimi tez mam pomieszane.ostatnia miesiaczka 16 maja, potem moj pad doktor powiedzial ze cos sie nie zgadza i prawdopodobnie zaplodnienie bylo pozniej no i wyznaczyl termin na 1 marca,ostatnie usg zrobilam w piatek i wyszlo ze moje malenstwo ma sie urodzic(tak z usg) 20 lutego;) sie mi pomieszalo wszystko. ale to nic bo ja wiem ze to nie ode mnie zalezy tylko od mojego synusia. mam 2 coreczki i z nimi tez nie dotrwalam do terminu. okolo 3 tyg wczesniej odeszly mi wodyi trzeba bylo stymulowac. ja juz spakowana, zwarta i gotowa bo nigdy nic nie wiadomo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 17 luty
chciałam zapytać co brałyście\ będziecie brać do szpitala dla siebie i dla dzidzi? termin mam na 17 luty wiec już tak jakby mało czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wazko kochana na prawde macie ciężko... ale nie trzeba tu mówic ze Maleństwo wszystko rekompensuje Musisz włozyć dwa (albo i wiecej) razy wysiłku niż większośc mamuś – bo i większy stres pewnie, no i te dojazdy i rozdarcie miedzy domem i szpitalem, z jednej strony dobrze ze niedługo bedziesz mogła „zaoszczędzic czasu” kiedy bedziesz w szpitalu z mąła, a z drugiej bedziesz tesknic za ukochanym... dobrze ze warunki w szpitalu komforotwe - podziwiam Was za siłe, i życzę zeby jak najszybciej wrócić do domku z małą zebyscie na spokojnie mogli cieszyc sie rodzicielstwem. Masz wspaniałego meża – niedługo wszystko sie uspokoi i bedziecie najszczęśliwsza rodzinką pod słońcem ❤️. A powitanie po narkozie niezłe :) ja to kiedys nieźle bredziłam po narkozie... aż mi wstyd było bo wszyscy się smiali – komentując ze tak to jeszcze nikt ich nie rozbawił, a ja oczywiscie nic nei pamiętałam... ale też dziękowałam w duchu nie zaczełam opowiadac o jakims Henku bo jakby wytłumaczyć partnerowi ze to tylkp brednei – niesamowite ze tak sie wtedy język rozwiazuje heheh :P Balbinko i u mnie noc marniutka – myślałam ze się udusze... ten nos mnie dobija – nie było co wysmarkac a oddychac nie mogłam – koszmar. Musiałam męża przedelegować do innego pokoju bo bym mu nie dała spać – tak sie wierciłam, wstawałam z milion razy i myślałam ze oszaleję... a rano musiałam wstac bo jechaliśmy na badanie krwi. Chyba zaraz pójde sie położyc bo dodatkowo pogoda mnie usypia – jest paskudnie i deszczowo – fuj! Dziś mamy wizyte u ginka – oj przejeta jestem bardzo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli chodzi o taorbę do szpitala - to musisz dopyutac co u Ciebie bedzi epotrzebene, my wklejałyśmy na nasze forum kiedys takie listy: • dowód osobisty • aktualna książeczka ubezpieczeniowa i RUM • karta przebiegu ciąży • skierowanie do szpitala (nie jest wymagane, ale dobrze mieć) • numer NIP pracodawcy lub własny w przypadku prowadzenia działalności gospodarczej Wyniki badań • grupa krwi i czynnik Rh (oryginał) • przy ujemnym Rh (Rh-) - badanie na obecność przeciwciał anty Rh • zrobione po 32. tygodniu HBS - badanie krwi na nosicielstwo antygenu wirusa żółtaczki zakaźnej • odczyn WR - badanie w kierunku kiły (robione dwukrotne: na początku i pod koniec ciąży) • wynik USG zrobionego po 36. tygodniu ciąży • ostatnia morfologia i badanie moczu • wynik badania na obecność HIV Na czas porodu • ubranie dla mamy (1 lub 2 długie koszulki bawełniane typu T-shirt, szlafrok, ew. rozpinany sweter lub bluza, ciepłe skarpetki, kapcie) • wygodne ubranie dla taty (czasem wymagany jest zestaw jednorazowy: fartuch, maska, ochraniacze na buty - wówczas sprzedawane są w szpitalu), kapcie • jednorazowe pieluchy w kształcie podpasek • jednorazowe chusteczki • opaska, spinki lub gumka do włosów • pielucha lub bawełniana chusteczka (do przecierania twarzy, do okładów) • woda kosmetyczna w aerozolu do odświeżania twarzy • termos z kostkami lodu (do okładów), wypełniony do 1/3 objętości • termofor z gorącą wodą (do okładów), owinięty w poszewkę • piłka "jeżyk" lub dwie piłki tenisowe włożone do skarpetki (do masażu okolicy lędźwiowej) • lanolinowa pomadka do ust (wysuszonych podczas długotrwałego oddychania) • ulubiona muzyka • coś do jedzenia i picia (szczególnie dla męża) • dla chętnych: aparat fotograficzny Dla mamy po porodzie • koszula z rozcięciem, wygodna do karmienia • szlafrok i klapki pod prysznic • skarpetki • kapcie • 6 par majtek (w sprzedaży jednorazowe) • przybory toaletowe i kosmetyki • 2 ręczniki • 20 pieluch jednorazowych w kształcie podpasek • ręczniki papierowe, papier toaletowy • dziecięce kółko do pływania (do siadania w okresie gojenia się krocza) • poduszeczka "jasiek" - przyda się do karmienia • 2 staniki do karmienia i wkładki laktacyjne • woda mineralna niegazowana • telefon komórkowy i ładowarka • ulubiny poradnik dla młodych mam Rzeczy dla dziecka (na trzydniowy pobyt w szpitalu) • najmniejszy rozmiar jednorazowych pieluch lub pieluchy tetrowe • kilka pieluch tetrowych - na pewno przydadzą się np. po kąpieli • 3 bawełniane koszulki • 2 bawełniane cienkie czapeczki i jedna cieplejsza • 3 pajacyki (śpiochy z rękawami i nogawkami - wygodniejsze są rozpinane w kroku) lub 3 kaftaniki i 3 pary śpiochów • skarpetki i rękawiczki (żeby dziecko nie drapało się po buzi) • kosmetyki (dowiedz się wcześniej w szpitalu, co będzie potrzebne) • ręcznik kąpielowy z kapturem • spirytus 70 %, jałowe gaziki do pielęgnacji pępka • kocyk lub śpiworek Na powrót do domu • ubranie dla mamy (pamiętaj, że Twój brzuch nie od razu stanie się płaski) • odpowiednie do pogody ubranko dla dziecka • krem ochronny • fotelik samochodowy dla noworodka. Wersja II Niezbędne dokumenty: -dowód tożsamości (np. dowód osobisty, paszport) -podbitą książeczkę ubezpieczeniową (no właśnie muszę swoją podbić u księgowej) - karta ciąży i ostatnie wyniki badań -> grupa krwi i Rh z przeciwciałami odpornościowymi, -> morfologia i badanie moczu – z miesiąca poprzedzającego hospitalizację, -> HBS Ag - ważne 6 miesięcy lub szczepienie WZW, -> WR – ważne 2 tygodnie, -> wynik posiewu z przedsionka pochwy i/lub odbytu w kierunku Streptoccocus agalactiae -> wyniki badań usg wykonane w obecnej ciąży - ostatnie -> inne istotne wyniki badań i/lub konsultacji np.: konsultacja okulistyczna, kardiologiczna, ortopedyczna itd Dla siebie: -koszula do porodu (u mnie trzeba mieć a te co dają to nawet tyłka nie zakryją ) zalezy opd szpita w niektórych nie można mieć swojej (zorientuj się przed porodem) - wygodna nocna koszula umożliwiające karmienie piersią (2sztuki); - szlafrok, skarpetki, klapki pod prysznic, kapcie - wygodny biustonosz do karmienia piersią (2szt) - wkłady poporodowe w razie czego - majtki poporodowe jednorazowe (6szt) - przybory toaletowe, w tym stosowany dotychczas preparat do higieny intymnej; - ręczniki ( kąpielowy i zwykły); - ręczniki papierowe - sztućce i swój kubek i talerzyk (zalezy od szpitala) - woda mineralna niegazowana; - telefon komórkowy + ładowarka - suszarka do włosów, - gumka do włosów, szczotka , spinki - krakersy i drobne przekąski - wkładki laktacyjne - odciagacz pokarmu - lanolinowa pomadka do ust -tantum rosa (3-4 saszetki---działa przeciwbólowo,do podmywania się) -maść na brodawki Bepanthen (nie trzeba jej zmywać przed karmieniem) -jednorazowe podkładki na kibelek -papier toaletowy -apap (przydaje się jak bardzo boli po porodzie i nie trzeba się prosić o każdą tabletkę a z umiarem!! można zarzywać--mnie się przydały więc napisałam) -gazety,książka do czytania,MP3 - długopis, notatnik Dla dzidziusia: -pampersy/ pieluszki jednorazowe -kaftaniki/body/pajacyki (ok 3-4szt) -śpioszki -dwie bawełniane czapeczki bez wiązania (cienka i grubsza) -dwie pary skarpetek; -"łapki niedrapki" dla dzidzi -oliwka -chusteczki do pupki -rzeczy na wyjście : zimą dodatkowo kombinezon i rękawiczki - 2 kocyki (jeden ubrany w poszewke lub rozek i kocyk -pieluchy tetrowe (5szt) -ręcznik; -mały jasiek przydatny przy karmieniu -gaziki i spirytus 70 do pępka(w szpitalu pielęgniarki same zajmują się pępkiem w znaczeniu smarują fioletem) Dla Ojca: -wygodne ubranie na zmianę; -buty na zmianę (klapki, kapcie); -coś do jedzenia; np. kanapki -aparat fotograficzny -jakies pieniądze drobne zeby miał np. na szafke w szpitalu lub kawe w bufecie -ochraniacze na buty, fartuch szpitalny Co pakujemy do torby szpitalnej? Niezbędne dokumenty: -dowód tożsamości (np. dowód osobisty, paszport) -podbitą książeczkę ubezpieczeniową (no właśnie muszę swoją podbić u księgowej) - karta ciąży i ostatnie wyniki badań -> grupa krwi i Rh z przeciwciałami odpornościowymi, -> morfologia i badanie moczu – z miesiąca poprzedzającego hospitalizację, -> HBS Ag - ważne 6 miesięcy lub szczepienie WZW, -> WR – ważne 2 tygodnie, -> wynik posiewu z przedsionka pochwy i/lub odbytu w kierunku Streptoccocus agalactiae -> wyniki badań usg wykonane w obecnej ciąży - ostatnie -> inne istotne wyniki badań i/lub konsultacji np.: konsultacja okulistyczna, kardiologiczna, ortopedyczna itd Do przyjęcia do porodu nie jest potrzebne skierowanie. - akt uznania ojcostwa –jeśli nie jesteście małżeństwem a dziecko będzie nosic nazwisko ojca Dla siebie: -koszula do porodu (u mnie trzeba mieć a te co dają to nawet tyłka nie zakryją ) zalezy opd szpita w niektórych nie można mieć swojej (zorientuj się przed porodem) - wygodna nocna koszula umożliwiające karmienie piersią (2sztuki); - szlafrok, skarpetki, klapki pod prysznic, kapcie - wygodny biustonosz do karmienia piersią (2szt) - wkłady poporodowe w razie czego - majtki poporodowe jednorazowe (6szt) - przybory toaletowe, w tym stosowany dotychczas preparat do higieny intymnej; - ręczniki ( kąpielowy i zwykły); - ręczniki papierowe - sztućce i swój kubek i talerzyk (zalezy od szpitala) - woda mineralna niegazowana; - telefon komórkowy + ładowarka - suszarka do włosów, - gumka do włosów, szczotka , spinki - krakersy i drobne przekąski - wkładki laktacyjne - odciagacz pokarmu - lanolinowa pomadka do ust -tantum rosa (3-4 saszetki---działa przeciwbólowo,do podmywania się) -maść na brodawki Bepanthen (nie trzeba jej zmywać przed karmieniem) -jednorazowe podkładki na kibelek -papier toaletowy -apap (przydaje się jak bardzo boli po porodzie i nie trzeba się prosić o każdą tabletkę a z umiarem!! można zarzywać--mnie się przydały więc napisałam) -gazety,książka do czytania,MP3 (aby czas w szpitalu po porodzie szybciej zleciał--ja biorę!! ) - długopis, notatnik DLA DZIDZIUSIA (bo u mnie trzeba a jak nie to i tak dobrze mieć ) -pampersy/ pieluszki jednorazowe -kaftaniki/body/pajacyki (ok 3-4szt) -śpioszki -dwie bawełniane czapeczki bez wiązania (cienka i grubsza) -dwie pary skarpetek; -"łapki niedrapki" dla dzidzi -oliwka -chusteczki do pupki -rzeczy na wyjście : zimą dodatkowo kombinezon i rękawiczki - 2 kocyki (jeden ubrany w poszewke lub rozek i kocyk -pieluchy tetrowe (5szt) -ręcznik; -mały jasiek przydatny przy karmieniu -gaziki i spirytus 70 do pępka(w szpitalu pielęgniarki same zajmują się pępkiem w znaczeniu smarują fioletem) Dla Ojca (dotyczy porodów rodzinnych): -wygodne ubranie na zmianę; -buty na zmianę (klapki, kapcie); -coś do jedzenia; np. kanapki -aparat fotograficzny -jakies pieniądze drobne zeby miał np. na szafke w szpitalu lub kawe w bufecie -ochraniacze na buty, fartuch szpitalny NERWOSOL i fajki (hihi żart!! ) Pamiętaj, aby meza zapoznac z zawartością torby/torb. Dobra rada: jak już jedziecie do porodu nie zawiadamiajcie od razu polowy rodziny, bo zanim się dzidzius urodzi to już Waswykoncza telefonami Wyprawka do szpitala: 1.dokumenty (karta ciąży, dobrze mieć skierowania do szpitala, leg. ubezpieczeniowa, dow. osobisty, wyniki badań lekarskich: grupa krwi, badanie Hbs, WR, ostatnie badania Morf, Mocz) 2.woda do picia 3.woda do zwilżania twarzy- mgiełka (na czas porodu może się przydać) 4.pomadka ochronna do ust (na czas porodu) 5.majtki siatkowe 6.majtki jednorazowe 7.podkłady poporodowe bella (2-3 paczki) 8.tantum rosa (do płukania krocza) 9.wkładki laktacyjne 10.maść purelan na brodawki 11.biustonosz do karmienia 12.3 koszule (jedna do porodu dwie do karmienia) 13.szlafrok 14.skarpetki 15.kapcie 16.klapki do kąpieli 17.dresy lub coś innego ładnego na lepsze samopoczucie ;) 18.przybory toaletowe i kosmetyczne 19.2 ręczniki 20.pas poporodowy 21.dla dzidziusia: chusteczki nawilżone, przygotować ubrania na powrót, żeby mąż nie przywiózł czegoś niestosownego :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 17 luty
dzięki Mia . ojej ! tyle tego. badań na wr i hiv nie robiłam bo mi ginek nie dawał skierowania. dziś jade na wizyte to zapytam o te badania no i o resztę. jestem ciemna w tym temacie. rodziłam 12 lat temu i nic nie musiałam brać do s szpitala oprócz rzeczy dla siebie ale tylko przybory i takie tam pierdoły, zadnych koszul, podpasek i tp bo nie wolno było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wazka cieszę się, że mała rośnie i przybiera na wadze, a z tym moniem wygląda uroczo. Dla Was 🌻 za to że cała trójka była i nadal jest taka dzielna. Dziewczyny zakatarzone może inchalacji próbujcie z dodatkiem amolu albo jakiegoś olejku do inchalacji i wracajcie szybciutko do zdrowia. Ja czuję, że poród coraz bliżej i co za tym idzie strach coraz większy przeplatany euforią, że zobaczę naszą córcię :) Rozwarcie we wtorek miałam na palec, od wczoraj mam śluz podbarwiony krwią i brzuszek coraz częściej twardnieje. Jutro wizyta więc zobaczymy co tam się dzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
balbinko i inne zatkane noski - dzwoniłam do wujka laryngologa zeby mnie poratował (nie bardzo miałam ochote wybierac sie do przychodni, gdzie tyle zarazków) - u mnie z nosem to jest tak, ze nie mam czym smarkac, a ciagle zatkany i nie moge przez nos oddychac, nic gestego nie schodzi, oprócz tego ze jakies dwa dni temu zszedł tak brzydki czop - poradził mi na to dwa leki (na recepte) - buderhin (aerozol do nosa) – dwa razy dziennie po dwie aplikacje, claritine (tabletki) raz dziennie - mówi ze moge na tym etapie ciąży ale mam jeszcze skonsultowac z ginkiem dzis na wizycie, jak powie ze ok to poprosze o recepty - mam nadzieje ze pomoze - to coś ze sluzowką w nosie jest nie tak - jakby obrzek jakiś, bo nawet jak roztwór soli morskiej zapuszczam to w tej jednej dziurce nie przelatuje do gardła... nie chce zanudzac tymi opisami doelgliwosci - ale moze któras bedzie chciała skorzystac z tej rady i dopyta swojego ginka. ja juz opadam z sił tak się mecze z tym oddychaniem - mam to stosoac aż przejdzie, ale do porodu zostało mi juz tylko kilka dni. Musze dojsc do formy bo sie zamęcze... i bede bardzo nerwowa bo tak zawsze mam jak odczuwam dyskomfort tego typu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
męża niestety nie będzie przy porodzie więc muszę poradzic sobie sama. ciężko trochę samej zawsze to jakies wsparcie no ale cóż. przyjedzie jak synek będzie miał 2 miesiące. pewnie będzie żałował, że go nie było a ja będę na niego trochę zła, że zostawił mnie samą na czas porodu ale co zrobic . takie czasy, że ludzie w rozłące muszą być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama 17 luty – ja tez dopiero dziś robiłam Hbs i WR, a na hiv nie mam – nie jest potrzebne – ja mam ostatniebadanie usg przedstawić, morfologię, mocz, Hbs i WR – dla siebie spakowąłam dużo, ale dla dzidka powiedzieli ze tylko husteczki nawilżane (jezeli mi braknie tych co dadza w szpitalu) ja spakowałm jeszcze 3 pieluszki zebymiec do wycierania maluszka, no i przygotowałam dla męża rzeczy na odbiór dziecka. Podpasek w niektórych szpitach nie pozwalaja tylko lignine daja – ale ja moge zabrac i zabrałam pieluszki bella i majtki jednorazowe i takie podkłady jednorazowe na prześcieradło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kochane I witam nowe lutowe mamusie :) Marteczka fajnie że do Nas dołączyłaś. Lepiej późno niż wcale :) A tu naprawdę cieplutka atmosferka :) Robur witaj, też mamy podobne terminy. Kojarzę Ciebie z innego forum i cieszę sie że możesz być z Nami :) Mnie i Up będzie weselej, bo inne udzielające się mamy na dniach będą miały kruszynki przy sobie. Oj Mia masz się z tym noskiem. Szkoda, że nie da s

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kochane I witam nowe lutowe mamusie :) Marteczka fajnie że do Nas dołączyłaś. Lepiej późno niż wcale :) A tu naprawdę cieplutka atmosferka :) Robur witaj, też mamy podobne terminy. Kojarzę Ciebie z innego forum i cieszę sie że możesz być z Nami :) Mnie i Up będzie weselej, bo inne udzielające się mamy na dniach będą miały kruszynki przy sobie. Oj Mia masz się z tym noskiem. Szkoda, że nie da się go odczepić i odwiesić do szafy :) Koleżanka z pracy doświadczona mama, poradziła mi żebym wzięła do szpitala koniecznie laktator bo na pewno się przyda. Poradziła żebym wzięła elektryczny bo świetnie wyciąga. A i dobre na masaż są usta Naszych partnerów hihi :) Mnie strasznie skóra całego ciała swędzi na noc. Masakra. I też myślałam ze to moze cholestaza. Na szczeście enzymy wątrobowe i bilirubina w normie. Po prostu niektóre przyszłe mamusie tak mają. Ale lepiej zrobić te badanka bo nie zawsze to tylko przypadłość ciążowa. Wazka jak zwykle pełna optymizmu :). Śliczna ta Twoja Nastka :) Taka bezbtonna. Buziaczki dla Niej :) Balbinka masz się z tymi bólami, na szczęście to już niedługo :) Dzisiaj mała ma mnie totalnie w nosie. Trochę się wierciła ale na razie ma mamusię gdzieś. Później jeszcze napiszę bo mąż mnie wygania od komputerka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama 17 luty - wklejam jeszcze raz ostatnia liste, bo ucięło Wyprawka do szpitala: 1.dokumenty (karta ciąży, dobrze mieć skierowania do szpitala, leg. ubezpieczeniowa, dow. osobisty, wyniki badań lekarskich: grupa krwi, badanie Hbs, WR, ostatnie badania Morf, Mocz) 2.woda do picia 3.woda do zwilżania twarzy- mgiełka (na czas porodu może się przydać) 4.pomadka ochronna do ust (na czas porodu) 5.majtki siatkowe 6.majtki jednorazowe 7.podkłady poporodowe bella (2-3 paczki) 8.tantum rosa (do płukania krocza) 9.wkładki laktacyjne 10.maść purelan na brodawki 11.biustonosz do karmienia 12.3 koszule (jedna do porodu dwie do karmienia) 13.szlafrok 14.skarpetki 15.kapcie 16.klapki do kąpieli 17.dresy lub coś innego ładnego na lepsze samopoczucie ;) 18.przybory toaletowe i kosmetyczne 19.2 ręczniki 20.pas poporodowy 21.dla dzidziusia: chusteczki nawilżone, przygotować ubrania na powrót, żeby mąż nie przywiózł czegoś niestosownego :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie pakowałam wg tej ostatniej listy - laktator tez bede miec przygotowany na wszelki wypadek (ale to maż mi najwyzej dowiezie) dorzuciłam podkłady na łózko, chusteczki kosmetyczne, higieniczne, spinki, gumki, opaske, telefo+ładowarkę, odtwarzacz muzyki, tzreba pamętac zeby wszystkie neizbedne kosmetyki zabrac, wziełam gazety do czytania (czeka mnie 12 godz lezenia po cc), długopis notesik, suszarka do włosów, paier toaletowy, wezme sobie poduszkę jaśka - juz nawet nie pamiętam co wicej mam w torbie :) Zawsze mąż moze dowieźć to co bedzie potrzebne ale ja bede rodzic w szpitalu do którego jest jakies 30 min drogi - wiec nie chce ganiac meza w ta i z powrotem wiec starałm sie dobrze wszystko przemyślec - ale musiałabym cała torbe przetrzasnac zeby napsiac co tam jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama 17 luty dasz radę też przez to przechodziłam 3 lata temu, mąż wyjechał tydzień przed porodem wrócił jak synek miał 2 miesiące, ciężko było ale zobaczysz, że jak już będziesz miała przy sobie maleństwo to dostaniesz takiego \"powera\" że z wszystkim dasz radę. Ja właśnie zbieram się do doktora ale nie spodziewam się nic ciekawego usłyszeć bo pewnie nawet mnie nie zbada tylko l4 wypisze i dziękuje :-) Dziewczyny mogę przez kilka dni nie mieć dostępu do neta bo jakąś konserwacje będą robić, jak wrócę wyślę swój numer tel. i spiszę do którejś z Was w razie czego dam znać gdybym pojechała rodzić. Bóle nadal odczuwam ale nie rozwija się to na razie więc jeszcze nie czas :-) Ważko fajnie, że odezwałaś się i u Was już coraz lepiej trzymam kciuki żeby maleńka szybciutko nabrała odpowiedniej wagi abyście mogli mieć już ją w domku. Buziaki dla Wszystkich i miłego dnia życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×