Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Gość Pomarańczowy Gość
ale straszny to jest widok, jak Mała leje się przez ręce, cała robi się czerwona... już miałam najgorszy scenariusz w głowie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomarańczowy gościu my też robimy chrzciny 3 maja:) Dziś martynka dała taki koncertjak chciałam z nią wyjśc na soppacer, że uszłam 100 metróww i uciekałam do domu, nie dała si e niczym uspokoic jak nigdy. Dałam wreszcie cyca, ciumkneła 2 razy i usnęła. Poszłam na ten spacer i spała cały czas. potem jeszcze prawie godzine na tarasie i nadal śpi( już 2 godziny,)więc może przerjsciowa histeria. Co do kupy to wczoraj zrobiła mega dużą a dzis znów nic. Puszcza dużo bąków a czasem przy tych bąkach płacze trochę. Nie wiem co to znaczy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sikorko- bardzo dziękuję Ci za rady i pocieszenie, niestety nie daję rady jej uspać, jak leżę obok, widzę, że jest śpiąca, kładę się obok a ona w ryk, beczy tak 5 minut wrzeszczy właściwie, po 5 minutach wymiękam, biorę ją na ręce- jak do odbicia, bo w pozycji horyzontalnej nie ma mowy:( jak nie ruszam się dłuższą chwilę to ona w ryk, kładę ją do wózka, jeżdżę po mieszkaniu ilę mogę, po kilku minutach ryk, znowu na ręce- jak do odbicia, jak jest litosciwa to leżymy tak sobie na łóżku, ona na mnie i zasypia po kilku chwilach bujania. Odkładam na łóżko (łóżeczko mam zarezerwowane na noc tylko) i wychodzę, za 5 minut odzywa się….dziś nie poszłam sprawdzić co i jak….zasnęła z powrotem. U nas spacerek jest d 11 do 13 (jak była młodsza- teraz już ma skończone 3 m-ce – spała mi ładnie od 11 do 13, a czasem do 14) potem jedzonko, trochęzabawy, ok. 14.30- 15 znowu pokazuje że jest śpiąca, ja wtedy szybko ją kładę obok siebie, głaskam po główce no i zaczyna siejak pisałam wyzej….. Oj a z jedzeniem też u mnie jazda, od kilku dni nie je w dzień, jak zje tak ok. 12 to potem dopiero ok. 20, nieźle co, ja jej oczywiście podaję pierś (a może zaskoczy;) )co 3 godzinki, ale ona jak chce pićto zrobi 3 łyki, ale nie zje porządnie. Za to w nocy szaleje, dziś np. zjadła tradycyjnie po kąpieli, i o 20.30 już spała, wstała na jedzonko przed 1 (już nawet do 2 nie dotrwała) – jadła pół godziny!!- myślę teraz pośpi długo, a ona już o 3 znowu pobudka (1,5 godziny snu!! ) i znowu jadła pół godziny!! Oszaleję !! Zepsuło mi się dziecko czy co?? Tak fajnie mi spała w nocy, nawet byłam wyspana , mimo dwóch pobudek i tej porannej o 7, a teraz ledwo snuje się w dzień- tak ma od niedzieli jak na razie;( Mia- ja ją zmuszam do jedzenie, ale bez efektów, wypluwa cyca, krzywi się, jak nie jest głodna nie je, jak jest śpiąca też nie je, dziwny okaz z tej mojej małej, zamiast przy cycu się uspokajać, zasypiać, to ona się rozzłaszcza…. Próbuję ją odkładać do łóżka jak jest zmęczona, ale ona tak bardzo krzyczy, aż ma problemy z oddychaniem, no i ja wymiękam, a zarzekam sięże nie będę, że sięnie dam…. Z tym smokiem masakra, woli kciuka, gryzie go sobie a ona nie wypada, smoka pogryzie ale nie trzyma się w buzi, nie zasysa go;( codziennie próbuję ze smokiem, przytrzymuję, poruszam lekko, na razie zero efektów. Szklana- ja też chcę, żeby moja mała spała do 4, buuuuuu, ma ostatnie z tym wielkie problemy i ja przez to też trup;( Moja Mała ma potóweczki przy włosach, teraz coraz cieplej i rzeczywiście troszkę krosteczek się pojawiło, a kąpiemy w nieco niżej temperaturze, zamiast 40 (taką uwielbia) jest 38 stopni. Stokrotko- ja też nadal trenuję ze smokiem, na razie efekty zerowe;( Dagusia – moja mała ma taka histerię jak jest zmeczona, może to też było zmęczeni, skoro po dwóch łyczkach usnęła, fajnie masz, o moja jak jest padnieta nie chce jeść, a to by jej pomogło przecież w zaśnięciu…..och A jeśli chodzi o mój stan to nadal nie mam siły i mam dość i mały dołek chyba mnie złapał:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piksip - ja mam podobny stan do ciebie :( Raz jest lepiej raz gorzej. Dziś wykombinowałam że z brzuszkiem jest gorzej bo były święta a ja jadłam wszystko co chciałam. I mam wyrzuty sumienia. Przejdę z powrotem na dietę ale dziś zanim dieta zacznie działać będę karmić bebilonem i zobaczę czy się polepszy. z tym moim karmieniem piersią od początku były jazdy. najpierw to wieczne odciąganie bo nie ssała potem się unormowało ale się nie najadała a teraz brzuszek i mała je około 1,5! potrafi jeść 50 min z jednego i ją przestawiam do drugiego i je dalej i często jak próbuję odstawić to płacze. Nie wiem czy nei leci czy co. Ja już mam dosyć tych domysłów to już trwa 3 miesiące prawie. 3 miesiące wykarmiłam i chyba czas wyluzować. Na ile mi starczy mleka na tyle bedzie ale nie mam już siły walczyć. Mamy być obie szczęśliwe przecież a teraz ani ona ani ja :( Co do spania to mija w nocy też często się budzi i płacze bo ja boli. Może ty powinnać iść do pediatry, zrobić jej badania krwi? Może coś jest nie tak, że nie chce jeść? Poradź się lakarza i może znajdzie przyczynę i twoje życie stanie się prostsze? Ważka a u was na szucznym z brzuszkiem nie ma kłopotów? Zamówiłam inne żelazo z niemiec i ciocia mi dziś robi paczkę, zamówiłam też sabsimplex. Zelazo polecił mi koleżanka ponoć jej synek dobrze tolerował więc jestem pełna nadzieji. Pomagam małej robić kupkę termometrem, wiem, wiem że trzeba uważać bo się może przyzwyczaić...ale jaka ona jest wtedy spokojna i zadowolona! Kupka wylatuje i brzuszek miękki. Dziś spróbuję z czopkami glicerynowymi. Kiedy najlepiej dawać? rano wieczorem? Ktoś próbował? Może jeszcze jakieś sposoby na pomaganie w robieniu kupki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piksip masz racje to bylo ze zmeczenie. na spacerze i po spala 4 godziny potem cyc do pelna poszla kupa i nie to samo dziecko. szklana- mi tez je czasem nawet ponad godzine i ciagle przysypia ze obudzic sie nie da a jak wyjme to placz, ale ja ja musze do pol roku karmic bo dla alergikow to najlepsze kupa byla jasnobrazowa a nie zolta-czy to normalne jak jest raz dziennie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szklana- no właśnie to jest dziwne, bo mala bardzo dobrze przybiera na wadze, tydz. temu miała już 5300, w 3 tyg. przybrała 500 g, wcześniej w 3 tyg. 600 g. Zobaczymy za tydzień ile przybierze, przez to niejedzenie w dzień, nadrabia w nocy, zobaczymy. Brzuszek chyba przez świąteczne swawole też troszkę boli.... u nas woda koperkowa pomaga!! Mamy problem z zasypianiem i ze snem ostatnio i to nam komplikuje życie, no i prawda nie jestem szczęśliwa ostatnio, oj nie jestem:( no i emi też chyba nie skoro tak płacze i płacze, a zasnąć nie potrafi i wyspać się też nie :( Źle mi, bardzo źle:( Dagusia, u nas jak kupa jestraz dziennie to też pod jasny brąz podchodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szklana- a Franka taka podobna do Ciebie:) No i śliczny Pulpecik z niej, moja Emi też ma takie poliki i dwie brody:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki, ja cierpię na chroniczny brak czasu :( Widzę,że u Was problemy mniejsze i większe. U nas, odpukać, wszystko dobrze. Martwi mnie tylko pocenie małej (na główce).Do tego stopnia,że czasem ma mokre włoski. Ktoś mi nagadał,że to jest objaw krzywicy.Wydaje mi się to bzdurą,ale mimo to,myślę cały czas. Powiedzcie,czy często używacie fridy? Ja nie stosowałam,bo w szpitalu odradzali,a ostatnio przeżyłam chwile grozy,bo Zuzia dusiła się czymś,co przypominało flegmę.Nie wiem skąd to się wzięło-czy spłynęło z noska,czy cofnęło się z płucek...Zastanawiam się,czy nieużywanie fridy przyczyniło się do tego stanu. Co do kupy,to pisałam już parokrotnie,że całkiem normalne jest,że dziecko robi kupkę czasem tylko raz na tydzień,więc nie ma czym się stresować. Ja pomagam małej herbatką hippa na trawienie. Kurcze,chciałam jeszcze popisać,ale mąż mnie goni do roboty.Wpadł dziś w wir porządków-sprząta po szafach-i oczywiście jestem mu potrzebna... Jak nie dziecko,to facet,ach....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde ostatnie karmienie z piersi zrobiłam o godz 12.30 i o 22 odciągałam mleko dopiero. Już mnie bolały piersi ale nie jakoś nie do wytrzymania, i co? odciągnęłam 130ml tylko! Po tylu godzinach. Ja chyba naprawdę mam mało mleczka. Franka na meszance od południa i czopeczek zapodany, zobaczymy jak będzie teraz. Idę spać bo noce z bolącym brzuszkem są bardzo rwane. Może dziś ni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, ledwo żyję. Nie wiem co się dzieje ale dzisiejsza noc to koszmar. pobódki co godzin albo dwie. Dałam butlę ale nic nie pomogło. Boję się co będzie dalej. Zrobiła w nocy kupe, myślałam że pomoże ale gdzie tam. W tym brzuszku ciągle się coś przelewa jak je już nie wiem co to.Nie możliwe żeby była ciągle głodna. Acha i płacze jak bąki puszcza:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boję się że jej jakieś choróbsko znowu się zbliża bo podobno dzieci są takie niespokojne jak jakaś infekcja się zazcyna. Skok rozwojowy przypada na 8 i 12 tydzień a ona diś kończy 10, niby jak się urodziła tydzień po terminie to w 11 tygodniu powinna mieć ale to i tak tydzienzawcześnie. Dziś jak ją położyłamna brzuchu i przed nią grzechotkę to po nią sięgnęła i przysunęła sobie i trochę pitrzymała poruszała. Wczoraj jeszcze tak nie robiła. Niesamowite takie postepy . Uwielbiam ją i wszystko bym dla niej zrobiła. Mama mnie wyzywa że powinnam na butlę przejść bo widzi że chudnę w oczach( to akurat się przyda), że włosy mi grśćiami wychodzą i ogólnie jestem słąba bo prawie nic nie jem. Ale ja się uparłam do końca czerwca cyc a potem będę powoli wycofywać . Skoro cyc dla niej najlepszy to najlepszy. Ludzie oddają dzieciom nerki i też żyjąMoże to ją np. przed astmą uchroni. Podobno alergiczne dzieci im dłużej jedzą z piersi tym większa szansa że ta alergia będzie słabsza.Boję się tylko że jak się potem na żarełko rzucę to będzie to jeszcze gorsze dla mnie;) piksip- dziś w nocy u mnie to wygllądało tak jak u ciebie.Mam nadzieję że top rzejściowe i już niedługo będziemy się cieszyc przespanymi nockami. Szklana-oby po nowym żelazie i po kupce było lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomarańczowy Gość
Widzę, że u wszystkich raz lepiej raz gorzej. Ja zauważyłam, że moja Mała od kilku dni jak sie obudzi i dostanie jesc, to potem nie robi sobie już tej porannej drzemki, tylko 2-3h nie śpi i potem dopiero zasypia po nastepnym karmieniu. Dziś mamy szczepienie i usg bioderek - juz się boję... mam nadzieję, ze wreszcie będzie dobrze. Z pepkiem juz w miarę dobrze, mamy smarować jakąś maścią i we wtorek kontrola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dagusia jak tak Ciebie czytam,to aż mnie serce boli.Wiem,że jesteś dobrą matką i starasz się bardzo,a nawet za bardzo.Nie zrozum mnie źle,ale wydaje mi się,że robiąc coś na siłę,unieszczęśliwiasz siebie.Dziewczyny nie raz już pisały,że szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko...A Ty jesteś chyba już strasznie zestresowana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry, Dagusia skoro podejrzewasz, że to może być jakaś infekcja to idź do lekarza. Sprawdzisz co i jak i będziesz spokojniejsza. A w ogóle Tobie i Piksip współczuję. Ja mam aniołka nie dziecko, nie mam co narzekać, chociaż moje dziecko nie jest aż tak grzeczne jak Przyszłej mamy. Nie martwcie się kobietki. Podobno najcięższe są pierwsze miesiące, które niedługo się skończą. Poli się coś poprzestawiało. Spi od 20 do 3 lub 4 potem pobudka o 6:30 i śpi do 8 i koniec spania. Kolejna drzemka tak ok 10-właśnie śpi. Szklana ja uważam, że i tak długo walczyłaś o karmienie piersią. Teraz warto zrobić tak żebyście Ty i Frania były zadowolone. Macie już nowe żelazo? Sprawdza się? Szklana ja wiem, że dzieci się uzależniają od pomocy w robieniu kupki-więc z tym musisz naprawdę uważać, żeby się później nie Okazało, że Frania nie umie inaczej. A poza tym Franka wygrywa-tzn jej poliki- są ekstra. Chociaż nóżki Pola ma takie jak Franka. Rosołku mi lekarz w szpitalu powiedział, żeby używać Fridy tyle ile potrzeba. My nadal rano musimy oczyścić jej nosek. Edycia córcia była prawdziwą gwiazdą na chrzcinach!!! Pomarańczowy gościu my też dziś idziemy na szczepienie. Wieczorem zaktualizuję tabelkę, bo dowiem się ile malutka waży. A poza tym muszę ponarzekać. Gdzie Ważka??? Balbina, którą widzę często na nk???? Hałaśliwa???? Pimboli??? Up??? Salwwia??? Julka???Haydi???Malinova???Basienia???Konwalia??? Tyle nas jest wpisanych w tabelkę a ile się osób udziela, co??? Jak tak dalej pójdzie to topik nam umrze śmiercią naturalną. My często się udzielające też przestaniemy niedługo pisać, bo nie będzie do kogo się odnosić i z kim pogadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i chciałam powiedzieć, że Pola mi od dwóch dni dość mocno ulewa i to nawet nie serek, tylko takie coś przeźroczyste. Może ślina albo mleczko jeszcze nie przetrawione. Sama nie wiem co to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WItajcie, kolejna noc jak za starch czasów noworodkowych, pobudka co dwie godziny..... jak w zegraku, 1,3,5, i 7 , po tej o 7 zjadła i usypiałam ją półtorej godziny!! a ona spała niecałe 40 minut, teraz zjadła i znowu śpi jakieś 10 minut, ciekawe jak długo to potrwa. Kiedy później są skoki rozwojowe? tzn. po 12 tyg.?? Emi skończyłą w pon. 13 tyg. Może to ten skok z 12, skoro za wcześnie isę urodziła. Igmik, Pola grzeczniutka, a też coś jej sie przestawiło, no moja Emilka też była grzeczna, ale tak od tygodnia szaleje, nie umi sięwyspać porządnie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dagusiu, powodzenia z kupą.no i cierpliwosci. Dzieci z czasem juz nie robia tak czesto kupy jak po urodzeniu. Skoro nie placze i puszcza baczki to jest ok. Edyciu, a wez na kaloryfer połóż recznik mokry i zobaczysz. Moze to nie jest katarek tylko slini sie i stad te przypuszczenia. Ja nie podaje witaminy K. Igmik, lekarz chirurges to wyczaił. Co badanie zagladaja małej w pieluche i sobie ogladaja ale nic wczesniej nie zauważyli. Chirurg zauwazy i szybko nacioł. Nie dawal znieczulenia bo to bez sensu. Tak trzeba ukłuć a tak trzeba naciąć. Boli i tak. Mala płakała przy nacieciu ale potem luz. Wogole ja to nie boli. Teraz juz nawet sie ładnie zrosło. Smaruje tylko dodatkowo(bo i tak wcieram krem) takim roztworem zeby sie nie zrosło po cieciu i ładnie goiło. Swiat bez kolek wyglada poprostu pieknie. Tyle Wam powiem. Igmik, brawo ze sie nie fazowałas i wcinałas co sie da. Humor lepszy i w brzuszku troche roznosci :) . Fajnie ze nie wpłyneło to negatywnie na malutka. Pomaranczowa, ja nie pomoge odnosnie planu bo poprostu nic nie wprowadziłam, Jednyne co to moj Aligator ladniej trzyma mała jak polecił Zawidowski :) mala je ci 3 godziny, od 19-21 stram sie wykapac i nakarmic. Caly dzien lezy w pokoju a wieczorem idzie do sypialni do swojego wyrka. Czasem placze wiecej czasem mniej. Najwazniejsze ze w nocy jakos spi po tych karmieniach. Nie trzeba ja prosic ani ululywac. Poprostu daje jesc i kłade. Zasypia. Monis, no totylko pogratulowac. Super waga i wzrost Znaczy sie zdrowo sie chowa i ma siedobrze :) co do krostek to stawiam na potówki. Moze za ciepło masz jak mowisz. Piksip, a co jest złego w ssaniu kciuka. Super ze sobie go ssie :) moja ssie wszystko co jej tylko dasz. Patrze tylko czy ma w miare czyste łapki i krótkie paznokcie co by sibie brudu nie ssała:) moja mała tez budzi sie czesto bo co 2-3 h i wrzeszczy ze głodna.No nie zazdroszcze ze potem nie zasypia. Masz wiec niespioszka....:( Mia, jak znam zycie troszke... to napewno jestes sliczna i wcale sie nie zaokragliłas. Widziałysmy zdjecia z Twojej ciazy. Tyko pozazdroscic. Teraz juz bedzie z górki i zaczniemy chudnac :) Dagusia, mnie sie podoba ten pierwszy. U nas funkcje lezaczka spelnia fotelik. Mamy tam taka wkladke ze mala lezy a nie siedzi. Zaczepiłam takie koniki z wozka i mala sama sie buja jak stawiam na podłodze. Co do kolorowych zabawek to chyba jeszcze za wczesnie. Wszystkie sa ładne ale tak bardziej dla rodziców. Moj Ali. Zrobił takie czarno białe kólka z papieru i przyszył od spodu na misie w karuzeli. Mala jest w niebo wzieta. Sledzi za nimi jak szalona. Teraz moge z duma powiedziec ze jet to karuzela dla niej. Szklana, u nas zelazo sprawdza sie swietnie z soczkiem gerbera od 3 miesiaca. Daje 9 kropelek z ok15ml soczku. Kupy sa-choc czarne a mala sie naprawde nie prezy i nie płacze. Zafunduje jej tez taka kapiel jak polecasz ;) C o do potówke to ja polecam NIC. Niemiecki sab simplex to poprostu rewelka!!! Ruski sie chowa. Swiat jest taki piekny bez kolek....Zupelnie inne życie. Co tam ze płacze czasem i nie spi. Same zejda. No jesli jest ich duzo to zasypka. My na potówki nie dajemy nic i mala jest wiecznie rozebrana. Wiem ze uWas lato wiec pewnie od goraca sie bardziej poci. Kochane moje, jedna z Was pisała o pudrowaniu szyjki. Normalnie rewelka!! Nic nie daje tylko zasypka. Pod paszki tez. Naprawde polecam. Kremy odstawiłam i jestem szczesliwa. O, kupa wlasnie poszła ;)-To nic ze pisze do Was juz 3 dzien.... Na szczescie jest word ;) Boela, ja tez mam tylko cywilny i to nie stanowi problemu. Przynajmniej u nas. My ochrzcimy mała chyba jak juz zacznie chodzic :) Przyszła, git ze sobie poradziliscie. Najwazniejsze ze sobie spedziliscie swieta z rodzinka. Na kupe-a raczej jej brak. Na poczatku swietnie sie sprawdza termometr ale szybko przestaje działac. Potem czopki z glicelynki(najlepiej wieczorem) bo dziecko spokojnie spi po kupce. Sa tez lewatywki dla dzieci(Microlak) u nas ale w Polsce to nie wiem. Ogolnie uwazam ze jest to ostatecznosc ostatecznosci!! Walczyłam z kupa 2,5 miesiaca to wiem co pisze. Wiec trzeba masowac brzuszek. Długo!! 3Omin. Suszarka tez troche pomaga. Kupy tez pojawiły sie czesciej jak zaczełam podawac mieszanke. Teraz klopotów nie mam bo zaczełam podawac kazdego dnia soczek jabłkowy Gerbera. Naprawde ładnie działa na dziecko. Nie trzeba dawac butli ale odrobine(mozna na poczatek zmieszac z woda) Jelsi natomiast dziecko nie prezy sie nie płacze a baczki sobie puszcza to lepiej nic nie robic. Szkoda tylko meczyc dziecko. Czasem wchlania całkowicie mleko i tak poprostu jest. Co do spacerków to tez pomagaja. Długie spacery na powietrzu to potem śliczna kupka. A u nas, juz po szczepieniu. Nie mam pojecia na co ale najwazniejsze ze juz po. Na Pneumo i meringo tu nie robia dziecku do 2 roku zycia. No nic zaliczymy jak bede w Polsce. Szcepienie bardziej przezyl tata niz mala. To dzielna i silna dziewczynka. Na nasze niejadkowanie(co 3 godziny 60ml.) Zaczne podawac kaszke. Mialam juz ale Ali uprosił ze od poniedziałku bo miala szczepienie. Hihih Tatusiek. Spisał sie dzielnie(oczywiscie tatusiek) bo wszystko zorganizował i jestem bardzo z niego dumna.Mala go uwielbia. Mama to takie zło konieczne bo nosek czysci.Tato nie czysci i ciagle spiewa piosenki. Oj, 40 razy pod rzad...jedna zwrotke. Uznal ze lubi jak sie powtrza.Fakt zasypia od tego. Zaliczylismy juz wszystkie piosenki Fasolek . I mamy nawet podział na role. Musze tez spiewac ;) Mala sie smieje i to chyba najwazniejsze. Wogole jest słodka i tyle. Gaworzy, slini sie na zabki,(ale jej sie leje z buzi,hihihi) podnosi wysoko głowe i smieje sie. Lekarka powiedziała ze tak własnie ma mic 3 miesieczne dziecko. Buziaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hihihihi, no Frania to juz taka Pani Pulpetowa:) Oj, juz sie nie moge doczekac kiedy moja tak Spulpecieje....Sliczna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, które podają dzieciaczkom wodę do picia, jaką podajecie?? i czy jakoś specjalnie jąprzygotowujecie? czy tak z butelki nalewacie do butli??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piksip, od urodzenia małej podaje wode. W szpitalu podawano wode z glukoza- taka z automatu na wode a w domku podaje wode przegotowana bez glukozy. Mineralna . Gotuje, studze i wlewam do butelki. Antykolkowej. Lepsza jest bo mała pijac nie łyka tak duzo powietrza i nie musze jej odbijac po piciu. Wode zmieniam dwa razy w ciagu doby.Butle z woda podaje kiedy tylko mala ma ochote z wyjatkiem ok godziny przed jedzeniem bo cwaniara tak sie napije ze nie chce jesc. Mala wypija dziennie ok100ml. Teraz kiedy jest cieplej wypija jeszcze wiecej.Polecam wode bez glukozy bo jest poprostu zwykla woda ;) Czasem podawałam bez przegotowania ale mala potem miała zadka kupe wiec jak narazie wole podawac przegotowana. Woda ma temperature pokojowa. Nie podgrzewam przed kazdym podaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ej gdzie jestescie??!!! Frania od wczoraj od 16 na bebilonie tylko bez piersi i co? Pieknie spi zjada i idzie spac pobudki o 2.15 5.30 i 7.30 potem drzemka do 10 i...od wczoraj 3 kupki bez cierpienia samodzielnie zrobione i zero bolu brzuszka. Acha i chce znow smoka! Pewnie dlatego ze nie robi go sobie z mojego cycka! Jestem happy jakby mi ktos dziecko podmienil :) modle sie teraz zeby to trwalo. Dziwnie sie czuje jak jest taki spokoj:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam mamusie!!!! u nas jak narazie wszystko dobrze,wyslalam zdjecia Szymka Pozniej postaram sie poczytac i odpisac,bo teraz bede karmic Szymusia i idziemy na spacerek:) Zdjecia Waszych malenstw sa cudne,Pola wyglada slicznie w tej sukienusi,Frania rzeczywiscie ma cudne poliki,Milenka tez urocza,Wiktoria z ta kokardka jest piekana a Nicolas to niezly przystojniak:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szklana, fajnie ze pomogło :) Ja juz mleka nie mam wiec jeden problem z głowy. Slava, witaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jesli idzie o mojego niejadka to ma taki system. Jak juz nie ma wiecej ochoty na jedzenie to udaje ze spi. Zerka tylko czy sciagam pieluche-bo to oznacza koniec karmienia i wtedy szybko sie budzi,Wiec i ja ja przechytrzyłam. Spi teraz z pielucha na szyji.Matka cwaniara ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rosolku to nie ak że moja Martynka jest nieznośna. Ona zazwycaj jest jak aniołeczek- np. dziś cały dzień spi. Tylko teraz z tymi nockami coś się porobiło.Nie wiem czy to nie jest nietolerancja laktozy. Podobno wtedy się tak przelewa w brzuszku i boli brzuszek ale nie tak jak przy kolce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Salwia ale Szymuś jest ładny. Zgadzam się z tym, co napisane na jego koszulce. Widać, że rodzinka szczęśliwa tylko coś młodszy syn jakiś taki markotny. Ważka super, że u Was się tak dobrze układa. Ale Ty to jesteś cwaniara-tak przechytrzyć córę. My wróciłyśmy z długaśnego spacer. Niunia właśnie zasnęła ssąc kciuka-kombinowała jak go złapać i dziś właśnie załapała-coś czuję, że będzie z tym problem. Po obiadku idziemy na szczepienie. Ciekawa jestem jak mała to zniesie-ostatnio spała 2 dni po szczepieniu. Piksip może Twoja córcia przechodzi skok rozwojowy albo jej coś dolega. To dziwne, że ze spokojnego dziecka zrobiła się taka maruda. Ja podawałam małej wodę taką zwykłą mineralną nie gotowaną-prosto z butelki.Kupiłam wodę dla dzieci np. nestle, dobrawa, żywiec. z Ale tak jej nie smakuje woda-krzywi się jakby to było coś paskudnie gorzkiego. Szklana jak Dobrze, że i u Was lepiej i że Frania się dobrze czuje!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomarańczowy Gość
Z bioderkami musimy jechać do ortopedy:( bo nadal jeszcze nie są dojrzałe:( A ten lekarz znowu mnie zdenerwował - dał mi do zrozumienia, że za mało robiłam... Ale nie będę się nim przejmować. Malutka dzielnie zniosła szczepienie i tylko troszkę płakała. Z dnia na dzień jest coraz bardziej ciekawa świata, zaczyna też swoje rozmowy:) kochaniutka Córcia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może któraś mi coś podpowie czy to kolka( te mamy które znają sie na tym) brzuszek miękki ale bardzo dużo gazów oddaje i przy tym pręży się i płacze i jak je to taki odgłos w brzuszku jakby zekspresu do kawy mleko pod ciśnieniem(mam nadzije ze wiecie o co mi chodzi) Najczęściej występuje wieczorem i w nocy ale nie ma napadowych faz opłaczu( no może wczoraj trochę) śluz w kupce jest cały czas. Na te bóle i żale pomaga tylko cycuś , ale nie może jeść non stop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×